Post autor: Lucjan Piekutowski » 11 marca 2016, 00:43
To już dawno powstało, niektóre ultralajty mają fajnie poprowadzone pasy do paczki, podobnie jak w naszych uprzężach są one poprowadzone w kanałach w kadłubie i niewidoczne z zewnątrz, taśma się z nich uwalnia przy naprężeniu tworząc zawieszenie. Opadanie na takim zapasie to ok 5 m/s
a sama paczka jest wyciągana rakietą. Za siedzeniami z tyłu leży sobie paczka i jest przymocowana taka moździerzowa rura z rakietą w środku. Odpalenie następuje po wyszarpnięciu "klamki", która najczęściej jest w jakimś dobrze widocznym miejscu, wygląda trochę jak hamulec bezpieczeństwa w pociągu. Czasem ta dźwignia odcina również zapłon.
To już dawno powstało, niektóre ultralajty mają fajnie poprowadzone pasy do paczki, podobnie jak w naszych uprzężach są one poprowadzone w kanałach w kadłubie i niewidoczne z zewnątrz, taśma się z nich uwalnia przy naprężeniu tworząc zawieszenie. Opadanie na takim zapasie to ok 5 m/s
a sama paczka jest wyciągana rakietą. Za siedzeniami z tyłu leży sobie paczka i jest przymocowana taka moździerzowa rura z rakietą w środku. Odpalenie następuje po wyszarpnięciu "klamki", która najczęściej jest w jakimś dobrze widocznym miejscu, wygląda trochę jak hamulec bezpieczeństwa w pociągu. Czasem ta dźwignia odcina również zapłon.