Dla pepegantów okołolotniskowych

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:
BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone
Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Dla pepegantów okołolotniskowych

Re: Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: maro » 19 marca 2017, 21:31

Trzeba odróżnić wiry brzegowe od strug zaśmigłowych. Te drugie raczej krzywdy nie zrobią, najwyżej trochę potelepią. Wiry brzegowe są dwa i kręcą przeciwnie, więc po prostu się znoszą. Szczególnie, że holówka ma znacznie mniejszą rozpiętość od szybowca. Ja przynajmniej długo nie miałem pojęcia o ich istnieniu. Do czasu jak mój kolega zabił się na Zlinie startując zbyt szybko po ANie drugim.
Paralotnia też generuje wiry brzegowe. Fajnie to widać jak się mijają na żaglu dwie paralotnie w małej odległości. Ta zawietrzna doznaje solidnego trzepnięcia.

Re: Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: Lucjan Piekutowski » 18 marca 2017, 22:47

uriuk pisze:Nie ma znaczenia. Mozna w gornoplacie leciec nad strugami i w dolnoplacie ponizej strug. Jesli chodzi o produkowanie wirow brzegowych to An2 produkuje ich 4, bo jest dwuplatem :)


Dzięki, że napisałeś bo bym nie wiedział :D

Re: Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: uriuk » 18 marca 2017, 22:44

Nie ma znaczenia. Mozna w gornoplacie leciec nad strugami i w dolnoplacie ponizej strug. Jesli chodzi o produkowanie wirow brzegowych to An2 produkuje ich 4, bo jest dwuplatem :)

Re: Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: Lucjan Piekutowski » 18 marca 2017, 22:12

uriuk pisze:
Klement pisze:A jak to jest kiedy samolot holuje szybowiec?


Po pierwsze, napierdala jak wejdziesz w strugi, po drugie stabilizuje cie lina, po trzecie czasem brakuje sterow zeby skontrowac. Poza tym holowki maja gora 300 KM, a nie 1000 i aerodynamike kiosku ruchu jak AN 2



Ale nie tylko An2 produkuje wir brzegowy, produkuje go każdy płat o skończonym wydłużeniu. Zakładam, że przy holowaniu za dolnopłatem szybowiec może utrzymywać się powyżej a przy holowaniu górnopłatem poniżej strug ?

Re: Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: Marcin. » 18 marca 2017, 20:31

uriuk pisze:
Klement pisze:A jak to jest kiedy samolot holuje szybowiec?


Po pierwsze, napierdala jak wejdziesz w strugi, po drugie stabilizuje cie lina, po trzecie czasem brakuje sterow zeby skontrowac. Poza tym holowki maja gora 300 KM, a nie 1000 i aerodynamike kiosku ruchu jak AN 2


Daję kciuka w górę za "kiosk ruchu" HAHAHAHAHA :D
Dziubdziuś dał linka do fajnego pdfa w innym wątku.viewtopic.php?p=14183#p14183 Tam jest rozdział o turbulencjach ,w którym piszą ,że wir rozpada się na mniejsze wiry ,które też się rozpadają na jeszcze mniejsze itd. aż są maleńkie na cm. Więc im dalej tym lepiej chyba nie?

Re: Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 marca 2017, 18:57

Starasz się lecieć albo nad albo pod strugami za samolotem. Przejście przez strugi jest mało przyjemne.

Re: Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: uriuk » 18 marca 2017, 18:46

Klement pisze:A jak to jest kiedy samolot holuje szybowiec?


Po pierwsze, napierdala jak wejdziesz w strugi, po drugie stabilizuje cie lina, po trzecie czasem brakuje sterow zeby skontrowac. Poza tym holowki maja gora 300 KM, a nie 1000 i aerodynamike kiosku ruchu jak AN 2

Re: Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: Gemmini » 18 marca 2017, 18:37

Klement pisze:A jak to jest kiedy samolot holuje szybowiec?

Ciekawe pytanie. Wydaje mi się, że turbulencje tworzą się w pewnej odległości za samolotem. Coś jak z ciężarówkami na autostradzie. Do kilkunastu metrów za TIRem tworzy się coś w rodzaju poduszki powietrznej (mozna na prawdę zaoszczędzić palio - było na DIscovery :D ), ale już kawałek dalej może być niebezpiecznie.
Jak to jest z szybowcami? Prosimy o wypowiedź specjalistów.

Re: Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: Gemmini » 18 marca 2017, 16:39

Już kiedyś widziałem ten film.
Zjawisko jest znane od dawna i m.in. dla tego samoloty na dużych lotniskach raz, że muszą zachować odpowiednią separację przy starcie to odlatują na zmianę lewo to w prawo po oderwaniu od ziemii.

Re: Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 marca 2017, 15:09

Klement pisze:Rozumiem że pierwsza scena zakończyła się tragicznie dla pilota i pasażerów?


Nie. Odbili się od ziemi i polecieli dalej :/

Dla pepegantów okołolotniskowych

Post autor: uriuk » 18 marca 2017, 14:15

Na górę