pgforum.pl

Farciarz :) . Oby zawsze się tak kończyły sytuacje niebezpieczne.

Przypadek opisany juz powyżej, ale teraz z komentarzem:

https://www.youtube.com/watch?v=KOcRZR-JV5s

https://flybubble.com/blog/boris-dust-devil

Facet nie dość, że wygrał drugie życie to jeszcze zrobił życiówkę odległościową i czasową :-)

https://www.youtube.com/watch?v=xb5CtDLdn4M

Dla przypomnienia, Polska, lata 90te

Przykład z norweskiego Voss

https://youtu.be/BXBogVV31Y4

No o tym właśnie filmie wspomniałem.. Pilot i kolega łapali za linki i taśmy. Na szczęście mają wszystkie palce.

Już to pisałem,ale warto to powtórzyć.
Jeśli widzimy idącego dust devila to krzyczymy głośno "Dust Devil!" Jeśli słyszycie kogoś krzyczącego "Dust Devil",to natychmiast rozglądamy się gdzie on jest, jednocześnie odpinamy się ze skrzydła lub wypinamy z uprzęży jeśli jesteście wpięci. Na skrzydle złożonym w różyczkę można się położyć (choć to niewiele da jeśli dust devil jest duży i mocny), ale absolutnie nie można trzymać skrzydła za linki lub taśmy.
Pamiętajcie żeby ostrzegać innych i nie ignorować ostrzeżenia.

pozdrawiam

A tutaj kolejny, groźniejszy, bo z pilotem.
https://youtu.be/lAFcK5wyxQA?t=465

Będąc niedawno na lataniu płasko nizinnym miałem okazję zobaczyć diabełka z bliska.
Szedł przez pole dość długo i wiedzieliśmy, że przyjdzie odwiedzić startowisko. Jak przyszedł to prawie wszyscy siedzieliśmy na swoich glajtach...z wyjątkiem jednego. Zgadnijcie na którego glajta się rzucił łachudra?
https://www.youtube.com/watch?v=GgZ5Uv26VXw
Swoją drogą ciekawe czy zdarzyło się by taki trafił wyszpejonego pilota a ten go wykręcił i poleciał..
Oczywiście widziałem ten filmik w górach gdzie to się dobrze nie skończyło, ale żeby na równinach?