Uwaga na druty

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Uwaga na druty

Re: Uwaga na druty

Post autor: Henryk Boruta » 08 lutego 2016, 19:46

No własnie ... w pobliżu mojej chałupy jest zakład energetyczny i rozdzielnia. Dziesiątki słupów i drutów ... czasem tez jakiś śmiałek przelatuje i to nisko.

Re: Uwaga na druty

Post autor: surmat » 28 stycznia 2016, 20:10

Tomo pisze:
der pisze:Gasze silnik i rozkosznie się substytutem latania.

substytutem? raczej pełnią ;-)
Tomo


"Pełnia aż do doskonałości ...... "


glajta ;P

Re: Uwaga na druty

Post autor: Tomo » 28 stycznia 2016, 20:07

der pisze:Gasze silnik i rozkosznie się substytutem latania.


substytutem? raczej pełnią ;-)

Tomo

Re: Uwaga na druty

Post autor: surmat » 28 stycznia 2016, 18:48

der pisze: Etap ekscytacji ze slizgania się stopami po cudzych polach mam za sobą.


Dynamiczne niskie i szybkie latanie jest fajne, ale wymaga akceptacji ryzyka na nieco innym poziomie.
Mnie się wydaje, że im dłużej pilot lata, tym większe prawdopodobieństwo że dojdzie do podobnych wniosków jak twoje.
No tylko, że wszystkiego trzeba najpierw doświadczyć lub spróbować, aby świadomie do takich wniosków dojść ;)

Re: Uwaga na druty

Post autor: der » 28 stycznia 2016, 10:01

A ja po starcie robię co najmniej 200-300 metrów i lecę na obrany kurs. A lecąc nad terenem zamieszkalym jeszcze więcej. Mam gdzieś druty, kichajacy gaźnik, prychajacy rezonans, odgrazajacych się wedkarzy... Wracając do domu już nie na 200 ale na 600-700. Gasze silnik i rozkosznie się substytutem latania. Czasem tracąc te wysokość w kilka minut zebrzac nad ścianą pobliskiego lasu a czasem schodząc dynamicznie w kilkanascie sekund. Etap ekscytacji ze slizgania się stopami po cudzych polach mam za sobą.

Re: Uwaga na druty

Post autor: pele » 28 stycznia 2016, 09:30

Zawsze jak latamy we dwóch, mimo tego że znamy teren ostrzegamy siebie przed drutami. Momentami jest to irytujące, bo przecież je widzisz i wiesz o tym. Mimo to wolimy w ten sposób ostrzegać się nawzajem, bo czasami percepcja może zawieść. Miałem kiedyś podobna historie, z tym ze leciałem niżej i zdążyłem odbić, brakowało metr ,może 2. Innym razem kosiacząc nad lakami zaczepiłem o pastuch, który całe szczęście puścił z racji masy i energii. Także nawet znany teren jest pełen niespodzianek. Latajmy z głową (niekoniecznie w chmurach) :)

Wojtek

Re: Uwaga na druty

Post autor: TomekWini » 28 stycznia 2016, 09:21

Każdy chyba kiedyś doświadczy takiego stresu!
Mi udało się cudem uniknąć grillowania. W ostatniej chwili zauważyłem i odbiłem w lewo ile się da. Stopy machnęły mi ok 2m od drutów! Było ciepełko!
Jest to nagrane z kamery kolegi.
To było na mało mi znanym terenie, aczkolwiek kiedyś już tam leciałem i widziałem te druty, ale z czasem człowiek o nich zapomina! Od tej pory koszę tylko nad moimi polami, a nad pozostałymi latam powyżej wysokości drutów.

Re: Uwaga na druty

Post autor: calhal » 28 stycznia 2016, 08:45

Marcus Biesioroff pisze:Nie latam PPG więc takie niespodzianki są dla mnie rzadsze...

owszem może i rzadsze, ale nie zmienia to faktu, że też trzeba mieć oczy otwarte, szczególnie w trakcie XC i lądawania w terenie.

We FR alpach można bardzo łatwo wpieprzyć się (już mi się pare razy zdarzyło prawie to zrobić) w ogrodzenia pastwisk. Tego cholerstwa z daleka nie widać na tle trawy. Gorsza sprawa, że często jest to albo drut kolczasty albo elektryczny pastuch :lol:

Jakby ktoś latał w St Hilaire, to też trzeba mieć oczy otwarte. W zeszłym roku jeden doświadczony "locals" wpakował się (do tej pory nie wiemy jak on to zrobił) w linię elektryczną pomiedzy tunelem a "szkołą wspinaczki" (l'ecole d'escalade). Niestety zawiesił sie na tym i ślizgiem zjechał w dól przecinając wszystkie liny. Spadł :(

Srogie pozdro i bezpiecznych lotów

Re: Uwaga na druty

Post autor: surmat » 27 stycznia 2016, 23:24

SpalonaMucha pisze:Pierwszy i ostatni raz leciałem tak nisko! Uważajcie na siebie!


Znany teren to często mniejsze skupienie i daje złudne poczucie bezpieczeństwa - rozluźnienie. Zupełnie jak z jazdą "na pamieć" samochodem, gdzie miejscowi jako ostatni zauważają zmiany oznakowania. Cóż - każdy popełnia błędy i liczy się to czy i jakie wnioski wyciąga. Fajnie, ze przypominasz o tym zagrożeniu, które co jakiś czas powraca. Inny pilot kiedyś wrzucił równie "elektryzujący" filmik:

Re: Uwaga na druty

Post autor: Marcus Biesioroff » 27 stycznia 2016, 22:58

Gulp... dopiero za trzecim oglądnięciem filmu zrozumiałem (dojrzałem) o które druty Ci chodzi :shock: . Nie latam PPG więc takie niespodzianki są dla mnie rzadsze, ale chyba powinieneś zmienić techniki rozgrzewania paluchów :D ("strzepywanie" palców - zwłaszcza na większych wysokościach, ogrzewacze?)

Re: Uwaga na druty

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 stycznia 2016, 21:00

Aż mi się coś w gardle zacisnęło jak zobaczyłem te druty w poprzek głównej linii. Wiem jak się musiał poczuć pilot. Z drugiej strony fajnie, że jest taki filmik bez trupa, bo to wręcz podręcznikowy przykład jak się władować na linię. Nisko, pod słońce, odejście linii w bok. Było już parę takich wypadków, w tym śmiertelne. Fajnie, że miałeś szczęście i trochę rozsądku, żeby nie schodzić niżej.

Uwaga na druty

Post autor: SpalonaMucha » 27 stycznia 2016, 20:33

Panowie.
Chciałbym "pochwalić się" na prawdę niebezpieczną sytuacją jaka mi się przytrafiła. Po dłuższym lataniu wysoko, strasznie zmarzły mi ręce, więc leciałem sobie nisko nad ziemią żeby się nieco zagrzać. Teren mi znany, myślałem że nic mnie nie zaskoczy, bacznie obserwowałem teren szczególnie zwracając uwagę na druty. Ale w pewnym momencie przekonałem się że w określonych warunkach tych choler po prostu nie widać!

Patrzcie uważnie:



Słup po prawej naturalnie widziałem, ale uznałem że jest elementem wcześniej widocznej infrastruktury.

Pierwszy i ostatni raz leciałem tak nisko! Uważajcie na siebie!

Na górę