Sztywny "hol" na wietrze

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Sztywny "hol" na wietrze

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 26 kwietnia 2016, 23:06

Guma jest zbyt elastyczna. Lina z tworzywa jest dość elastyczna. Na przykład Dyneema. Uriuk wie gdzie kupuje się takie liny.

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: Marcin. » 26 kwietnia 2016, 22:46

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Elastyczna lina łagodzi szarpnięcia co podnosi przyjemność holowania i ratuje sytuacje podczas holu za malinką.


Tak podejrzewałem ,że zwis liny amortyzuje trochę może.

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: ciacholot » 26 kwietnia 2016, 22:45

Wracając do filmu to o ile grawitacja ciągnie nas do ziemi to również powoduje, że będąc w powietrzu dążymy do pozycji pod skrzydłem. Chyba, że na drodze grawitacji stanie lina. Jeśli jest ona długa to czas dolotu do miejsca z którego nie ma już odwrotu jest długi co pozwala na bezpieczną korektę toru lotu. Na krótkiej linie uczepionej do czegokolwiek,tego czasu jest na tyle mało, że atrakcje dynamiczne są raczej pewne.

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: ciacholot » 26 kwietnia 2016, 22:38

Sama długość liny i jej ciężar już daje pewną sprężystość.

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: prokopcio » 26 kwietnia 2016, 22:37

a czy kilkumetrowy kawałek gumy gdzieś tam na linie by pomógł wyłagodzić ewentualne szarpnięcia ? byle mnie nie zestrzelił jak muchę jak się urwie....

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 26 kwietnia 2016, 22:34

Elastyczna lina łagodzi szarpnięcia co podnosi przyjemność holowania i ratuje sytuacje podczas holu za malinką.

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: prokopcio » 26 kwietnia 2016, 22:34

oczywiście :D

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: Marcin. » 26 kwietnia 2016, 22:32

Tak wiem oczywiście. Mi chodziło o to ,że chyba nie masz zamiaru holować się w takim silnym i porywistym wietrze ,więc nie będzie takich kopniaków.

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: prokopcio » 26 kwietnia 2016, 22:26

Marcin. pisze:W filmiku "really stupid idea" widać, że spory wiatr jest ,a może i umiarkowany nawet. Myślę ,że w takim chyba się nie holuje,więc Twój projekt nie podchodzi chyba pod takie rozważania.
niema większego znaczenia czy się porusza pilot/lina czy powietrze, te same zasady - każda zmiana siły wiatru powinna być szybko skorygowana "zmniejszeniem siły na linie".

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: Marcin. » 26 kwietnia 2016, 22:18

prokopcio pisze: Też zadaję sobie to pytanie przy projekcie wyciągarki - jak szybko trzeba zareagować na podmuch - bezwładność tylko "wydłuża czas reakcji" ale worek po sekundzie, dwóch może trzech nadal będzie dozował podobną siłę. Pytasz o czy bezwładność worka nie jest zbyt duża a pomyśl o układzie malinki... to dopiero bezwładność układu a czas reakcji podmuch-lina-manometr-kierowca-spowolnienie samochodu ?.


Wszystko zależy od warunków atmosferycznych ,które nadają charakter wiatrowi w danym momencie moim zdaniem.
W filmiku "really stupid idea" widać, że spory wiatr jest ,a może i umiarkowany nawet. Myślę ,że w takim chyba się nie holuje,więc Twój projekt nie podchodzi chyba pod takie rozważania. I masz rację może ,że worek będzie po dwóch może trzech sekunadach dozował podobną siłę ,tylko w lataniu to kupa czasu chyba i tak jak pisze ciacholot ostatnia panienka może przez ten czas się rozgościć ile tylko zechce.

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: ciacholot » 26 kwietnia 2016, 22:06

Pomysł z przypinaniem się do czegokolwiek z glajtem jest podobny do przywiązania się do drzewa na lwim wybiegu.
Tylko kwestia czasu i w oczy zajrzy ostatnia panienka:)

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: prokopcio » 26 kwietnia 2016, 20:38

Marcin. pisze:..wtedy rzucę worek i będę mógł szybciej uciekać :D
:D
Marcin. pisze:Choć miałem taką wizję jak z tym workiem ,tyle że z piachem ,to nie zamierzam jej realizować. Nie wiem jak by wyglądał układ sił podczas podmuchu. Niby worek dozował by cały czas taką samą siłę oporu ,ale razem z większym podmuchem?A siła bezwładności worka?
Też zadaję sobie to pytanie przy projekcie wyciągarki - jak szybko trzeba zareagować na podmuch - bezwładność tylko "wydłuża czas reakcji" ale worek po sekundzie, dwóch może trzech nadal będzie dozował podobną siłę. Pytasz o czy bezwładność worka nie jest zbyt duża a pomyśl o układzie malinki... to dopiero bezwładność układu a czas reakcji podmuch-lina-manometr-kierowca-spowolnienie samochodu ?.

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: Marcin. » 26 kwietnia 2016, 16:54

arekgarbacz pisze:
Marcin. pisze:Niby worek dozował by cały czas taką samą siłę oporu ...


Tarcie statyczne jest większe niż tarcie dynamiczne ;)


Dzięki za uświadomienie. Właśnie ,jeszcze to. A jeżeli chodzi o siłę bezwładności takiego wora? Przecież jak podmuch gwałtownie uderzy to przez chwilę worek będzie swoją bezwładnością większą chyba siłę reprezentował. To tak jak wyrywanie włosa ;szybko się da ,a wolno nie.

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: arekgarbacz » 26 kwietnia 2016, 16:42

Marcin. pisze:Niby worek dozował by cały czas taką samą siłę oporu ...


Tarcie statyczne jest większe niż tarcie dynamiczne ;)

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: Marcin. » 26 kwietnia 2016, 16:28

Choć miałem taką wizję jak z tym workiem ,tyle że z piachem ,to nie zamierzam jej realizować. Nie wiem jak by wyglądał układ sił podczas podmuchu. Niby worek dozował by cały czas taką samą siłę oporu ,ale razem z większym podmuchem?A siła bezwładności worka?
I przy tej okazji przypomina mi się ten kawał:

Idzie dwóch wariatów przez pustynię i jeden taszczy na plecach budkę telefoniczną ,a drugi worek kamieni. Spotyka ich murzyn i się pyta tego z budką
-po co ci ta budka?
-jak mnie lew zaatakuje ,to postawię na piachu i się w niej zamknę przed lwem.

Potem murzyn idzie dalej i spotyka tego z workiem
-po co dźwigasz ten wór?
-jak mnie lew zaatakuje ,to wtedy rzucę worek i będę mógł szybciej
uciekać :D

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: micro » 26 kwietnia 2016, 15:00

Zbyszek Gotkiewicz pisze:W takiej sytuacji to dużo rozsądnej byłoby przywiązać się do worka wypełnionego kamieniami niż do brzozy tak aby tarcie o grunt zapewniło stała siłę ciągu.

O, to wydaje się być dobry i tani spsób ewentualnego treningu z liną :) .

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: żółty27 » 26 kwietnia 2016, 11:23

A o bezpicznikach podpinanych do wyczepu, to już wszyscy zapomnieli?

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: Marcin. » 25 kwietnia 2016, 23:50

prokopcio pisze:Tak, masz rację będzie huśtało ale mi chodziło że wypięcie odbywa się przy mniejszej sile niż zerwanie. Nie chodzi mi że się uda wypiąć że względu na napręzenie tylko że się uda wypiąć zanim lina pęknie....


Tylko weź się odepnij jak tak rzuca... ;)

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: prokopcio » 25 kwietnia 2016, 23:45

Tak, masz rację będzie huśtało ale mi chodziło że wypięcie odbywa się przy mniejszej sile niż zerwanie. Nie chodzi mi że się uda wypiąć że względu na napręzenie tylko że się uda wypiąć zanim lina pęknie....

Re: Sztywny "hol" na wietrze

Post autor: Marcin. » 25 kwietnia 2016, 23:40

prokopcio pisze:Nie do końca bo urwanie liny następuje w momencie najwiekszej siły jaka w danym momencie mogła wystąpić, jeśli uda się wypiąć to znaczy że siła nie była tak duża jak potrzebna dla zerwania liny.


Dobry wyczep lekko chodzi pod największym obciążeniem. Ale chodzi mi o to ,że to też gwałtownie się stanie. No chyba że masz na myśli moment w którym wiatr słabnie i jest się pod kątem do liny ,a nie tak jak na filmiku - lina pęka przy wznoszeniu.

Na górę