Post autor: obiektywny » 29 lipca 2016, 21:19
ciacholot pisze: Obiektywny. Z twoich słów wnoszę, że wymontowałeś ze swojego auta ABS, SRS wspomaganie kierownicy i hamulców i co tam jeszcze było bo to wszystko to boczne kółka przy rowerze.
Nie, po prostu nie zamontowałem w nim klatki, pasów krzyżowych i do jazdy nie zakładam kasku
Wymontowanie ABS,SRS itp porównałbym raczej do latania bez RSH, czy wyciągnięcia z uprzęży protektora piankowego lub pozbycia się taśm barkowych.
W to miejsce systematycznie doszkalasz się na pobliskim torze, ćwiczysz też drift i jazdę przeprawową w trudnym terenie bo to znacznie lepsze rozwiązanie (leczy przyczyny). Co do skutków to nie zapomnij wywalić pasy, strefy zgniotu i poduszki bo skoro już umiesz jeździć bo zdałeś egzamin to na co Ci takie pierdoły.
Chodzi o normalne zdobywanie doświadczenia, stopniowo, zauważ że SIV to nie żadne drifty/stunt tylko kontrolowane symulowanie sytuacji jakie potrafią się zdarzyć w normalnym locie. Młodzi piloci na SIV'ie raczej nie będą ćwiczyć figur takich jak 'infinity tumbling' (=jazda przeprawowa itp). Młodzi kierowcy zaczynają jeździć spokojnie, a jak za wcześnie rzucą się w ruch uliczny jakiegoś dużego azjatyckiego miasta to mogą sobie szybko auto porysować, mimo najznakomitszych zabezpieczeń.
Nadaj uważam, że magiczna 2m poducha wyzwalana tuż przed uderzeniem czy to automatycznie, czy przez pilota może dać złudne poczucie bezpieczeństwa mogące bardziej zaszkodzić niż pomóc.
[quote="ciacholot"]
Obiektywny. Z twoich słów wnoszę, że wymontowałeś ze swojego auta ABS, SRS wspomaganie kierownicy i hamulców i co tam jeszcze było bo to wszystko to boczne kółka przy rowerze.
[/quote]
Nie, po prostu nie zamontowałem w nim klatki, pasów krzyżowych i do jazdy nie zakładam kasku :) Wymontowanie ABS,SRS itp porównałbym raczej do latania bez RSH, czy wyciągnięcia z uprzęży protektora piankowego lub pozbycia się taśm barkowych.
[quote]
W to miejsce systematycznie doszkalasz się na pobliskim torze, ćwiczysz też drift i jazdę przeprawową w trudnym terenie bo to znacznie lepsze rozwiązanie (leczy przyczyny). Co do skutków to nie zapomnij wywalić pasy, strefy zgniotu i poduszki bo skoro już umiesz jeździć bo zdałeś egzamin to na co Ci takie pierdoły. :)
[/quote]
Chodzi o normalne zdobywanie doświadczenia, stopniowo, zauważ że SIV to nie żadne drifty/stunt tylko kontrolowane symulowanie sytuacji jakie potrafią się zdarzyć w normalnym locie. Młodzi piloci na SIV'ie raczej nie będą ćwiczyć figur takich jak 'infinity tumbling' (=jazda przeprawowa itp). Młodzi kierowcy zaczynają jeździć spokojnie, a jak za wcześnie rzucą się w ruch uliczny jakiegoś dużego azjatyckiego miasta to mogą sobie szybko auto porysować, mimo najznakomitszych zabezpieczeń.
Nadaj uważam, że magiczna 2m poducha wyzwalana tuż przed uderzeniem czy to automatycznie, czy przez pilota może dać złudne poczucie bezpieczeństwa mogące bardziej zaszkodzić niż pomóc.