Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: huzar » 21 września 2018, 21:18

Tak, pełno takich po całym świecie - w Polsce też sporo ich :)

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 21 września 2018, 20:34

Ten szkocki dudziarz mieszka w Kijowie a cały sprzęt, strój i umiejętności wziął z Internetu :)

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: huzar » 21 września 2018, 20:16

Zbyniu, z Turkami i skrzypcami sprawa to było zaledwie rok temu, śpiewałam po Ukraińsku trzy lata temu, a na zdjęciu jest wybitnie szkocki dudziarz i też cię uwielbiam :P

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 21 września 2018, 11:16

Na ostatnich mistrzostwach Ukrainy i Litwy było ognisko i śpiewy. Tradycyjnie Ukraińcy zaprezentowali wrodzony talent muzyczny. Litwini śpiewali w stylu okrzykowo marszowym. A parę lat wcześniej Kasia kupiła ich wszystkich śpiewając jakąś ukraińską piosenkę ludową i grając na skrzypcach. Wtedy śpiewali nawet Turcy, którzy przyjechali polatać w Karpatach. Tego nie spotkałem na żadnych innych zawodach. Wielu pilotów tam przyjeżdża z gitarami.

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: ciacholot » 21 września 2018, 09:01

Jeśli jakimś cudem w jednym miejscu i czasie będą wszyscy, których znasz i w postępie integracji dojdą do wniosku, że muzyka to także śpiew (np. tematyczne "hej sokoły" ) to hmmm może być trudno tego słuchać... :lol:

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 20 września 2018, 23:33

Sławek. Mnie najlepiej wychodzi gra na nerwach, więc lepiej jak będę słuchaczem. Muzyka na żywo jest niezwykła. Miejsca gdzie bywam są niezwykłe. Latanie jest niezwykłe. Ludzi których znam są niezwykli. I tak sobie pomyślałem że może to wszystko dało by się połączyć w jednym miejscu i czasie. Mnie wystarczy jak będę na to patrzył i słuchał.

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: Sław(ny) » 20 września 2018, 23:28

Zbyszek Gotkiewicz pisze:To taki pomysł tylko. Kasia gra na skrzypcach, Ania która teraz była na wyjeździe też, w Maroku poznałem jedna paralotniarze skrzypaczkę z Warszawy. Gdyby je zachęcić do wspólnego zagrania wśród porannych mgieł na jakimś pięknym stanowisku to byłby fajny performance gdy chowają skrzypce i startują :)


Tiaa.
Weźmy i zróbcie.

A Ty Zbyszku na czym nam zagrasz?

Sław(ny) obsługujący skrzypce

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 20 września 2018, 23:22

huzar pisze:dudziarza czy kobziarza? :P
w sensie: grał na instrumencie miechowym (dudy) czy też na instrumencie strunowym trochę podobnym do mandoliny (kobza)? :D

IMG_139.jpg
IMG_139.jpg (25.9 KiB) Przejrzano 8176 razy

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: huzar » 20 września 2018, 22:42

dudziarza czy kobziarza? :P
w sensie: grał na instrumencie miechowym (dudy) czy też na instrumencie strunowym trochę podobnym do mandoliny (kobza)? :D

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 20 września 2018, 22:25

Mieliśmy kiedyś kobziarza na Krymie który grał nam gdy lataliśmy na żaglu. W powietrzu nic nie było słychać :)

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: huzar » 20 września 2018, 22:18

jestem za :) ale w powietrzu się nie piszę na grę - chyba, że w tandemie lot :P

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: prokopcio » 20 września 2018, 17:02

można tez w powietrzu ;)

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 20 września 2018, 13:42

To taki pomysł tylko. Kasia gra na skrzypcach, Ania która teraz była na wyjeździe też, w Maroku poznałem jedna paralotniarze skrzypaczkę z Warszawy. Gdyby je zachęcić do wspólnego zagrania wśród porannych mgieł na jakimś pięknym stanowisku to byłby fajny performance gdy chowają skrzypce i startują :)

Re: Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: Marcus Biesioroff » 20 września 2018, 13:34

Rozwiń myśl ;)

Skrzypcowy kwartet paralotniowy

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 19 września 2018, 18:05

Ponieważ jest już kilka latających dziewczyn, to może zrobić jakiś przypadkowy ansambl który zagra w pięknych okolicznościach przyrody? A potem pięknie polata?

Na górę