Post autor: CichyBart » 02 października 2018, 13:56
Przede wszystkim gratulacje! Jeżeli to pierwsze dziecko, to świat nieco się przewróci - ale to nie o tym mowa.
Jeśli nie macie pomocy ze strony dziadków, to faktycznie pierwszy rok może hobby pójść w odstawkę, lecz sam stwierdzisz, że co jakiś czas trzeba się zresetować. Ja robiłem uprawienia, gdy młodsza córa miała 3, starsza 5 lat - jeszcze przyjeżdżały do mnie na szkolenia a gdy wracaliśmy z wakacji to pierwsze dojrzały w okolicach Piły paralotnie... Fajnie, że masz postanowienie zajmowania się dzieckiem, lecz sam dojdziesz do tego, że zarówno Ty jak i małżonka będziecie potrzebowali się oderwać a wtedy wiadomo, co wybierzesz
Przede wszystkim gratulacje! Jeżeli to pierwsze dziecko, to świat nieco się przewróci - ale to nie o tym mowa.
Jeśli nie macie pomocy ze strony dziadków, to faktycznie pierwszy rok może hobby pójść w odstawkę, lecz sam stwierdzisz, że co jakiś czas trzeba się zresetować. Ja robiłem uprawienia, gdy młodsza córa miała 3, starsza 5 lat - jeszcze przyjeżdżały do mnie na szkolenia a gdy wracaliśmy z wakacji to pierwsze dojrzały w okolicach Piły paralotnie... Fajnie, że masz postanowienie zajmowania się dzieckiem, lecz sam dojdziesz do tego, że zarówno Ty jak i małżonka będziecie potrzebowali się oderwać a wtedy wiadomo, co wybierzesz :)