pgforum.pl

Ogolnie odnioslem sympatyczne wrazenie. Z zaprezentowanych wypowiedzi, zaciekawilo mnie tu - diametralnie przeciwstawne, publiczne przedstawianie paralotniarstwa, pod wzgledem jego bezpieczenstwa....? Trudno na to odpowiedziec bardzo krotko i jednoznacznie, choć jak widac nie kazdy wystepujacy, sie przy tym zamyślal...(swoją wersję "waląc twardo, prosto z mostu")
Niezaleznym wskaznikiem, faktycznego bezpieczenstwa, sportu czy rekreacji paralotniowej, mogloby byc publikowanie - rzetelnie zebranej statystyki. Czyli tylko wtedy, gdyby pomniejsze, jak i drastyczne zdarzenia i materialy, nie byly dosc czesto utajane . Bezrefleksyjnie dla latajacego ogółu i autentycznego wizerunku. Także wobec youtubowych ogladaczy, naiwnie wkrecajacych sie i
zainteresowanych np. swoim kilkudniowym, w trakcie urlopu, nauczeniem sie tego "bezpiecznego" paralotniarstwa.

ps. prosze dac pozytywna lapke Zbyszkowi bo przypadkowo przy przewijaniu strony sie mi kliknelo.( dodatkowe potwierdzanie lub cofanie byloby pomocne bo sygnalizowano już kilka takich mimowolnych przypadków)

Dobry montaż.

sto pisze:I co Panowie pierdziele, fajne, nie fajne?

Kto chce obejrzy premiere. Premiera jest dla autora filmu aby mogl przezyc na zywo z widzami wszystko. Poza tym na premierze widac ile osob przyszlo a to jest wazne bo pokazuje stopien zainteresowania. Raz bylem zdumiony bo sie okazalo ze na jedna moja premiere przyszlo 200 osob a to juz jest powazna sprawa. Uwazam ze premiera to dobra funkcja. Oczywiscie starsi oj starsi koledzy twierdza inaczej

Pozdrawiam

ZAJEBI SCIE

I co Panowie pierdziele, fajne, nie fajne?

Nie pamietam kiedy bylem w kinie. Mam kino domowe i ogladam sobie co chce i kiedy chce. Telewizor wyrzucilem 27 lat temu wlasnie z powodu faktu, ze to ja chce decydowac kiedy cos ogladam. No ale niektorym to nie przeszkadza. Emetyci sa wytresowani w czajeniu sie na godzine emisji swoich ulubionych seriali. Ja jeszcze nie zdziadzialem (choc mam wnuki)

A jak jest podana godzina seansu w kinie to też już wiesz, że zapomnisz iść?

Przemysław

Akurat tu się zgadzam z Uriukiem, choć pewnie stopień zapominania o obejrzeniu będzie zależał od stopnia zainteresowania. Ja akurat wyjeżdżam wieczorem na zawody I pewnie zapomnę obejrzeć. Jeśli jutub mi tego później sam nie podeśle, to rzeczywiście materiał może mi umknąć.

Z praktyki wiem, ze nie obejrze. Juz JaroXS stosowal taka zagrywke i wiem, ze dzialanie jest przeciwskuteczne. Tak jak przestawianie towarow w sklepie w inne miejsca. Moze i ktos kupi o jednego batonika wiecej z tego powodu, ale po takiej operacji przy kasie stoi zawsze kilka porzuconych koszykow pelnych towarow poniewaz klienci sie wqrwili i zmienili sklep. Praktika jebiot teoriu.

1. Chodzi o to żeby razem obejrzeć i się wspólnie pośmiać na czacie. Toż to napisałem że o 20:00.

2. Obejrzysz, obejrzysz, bo jest bardzo fajne i koledzy przypomną.

Widze nowy post na forum, klikam, widze cos interesujacego. Ale do zobaczenia nie teraz, tylko kiedys tam. Ok, wychodze. Post wisi jako przeczytany, oczywiscie o godzinie premiery bede robil cos innego i nigdy juz tego nie obejrze. Gdyby nie bezsensowny trick marketingowy, przypuszczalnie bym to obejrzal. Widze, ze wspolczasny marketing coraz bardziej zbliza sie do taktyki cyganow sprzedajacych "zlote" pierscionki z powodu awarii samochodu. W efekcie juz nikt nie zatrzymuje sie na widok stojacego na poboczu samochodu ze smaglym kierowca proszacym o pomoc.

Znaczy sie falstart

O 20:00 będziemy razem oglądać na jutubie: