Chrab pisze:Krzysztof Pochmurski pisze:czy będzie zauważalna różnica dla pilota?
Będzie. Skrzydła b są bardziej dynamiczne, lepiej chodzą za ręką.
Dla mnie przesiadka z Alphy na Iona była mocną progresją.
Cześć
Przesiadka z Alphy na Iotę to dwa szczebelki w górę. Więc różnica będzie znaczącą. Iota to już skrzydło przelotowe.
Mi podoba się klasyfikowanie skrzydeł które widziałem w jednym z filmów Flybubble.
Beginer - bardzo bezpieczne dla początkujących i szkół
Progress - skrzydło rozwojowe, na którym uczymy się latać, bezpieczne ale już o cechach skrzydła rekreacyjnego, dla pilotów latających 20-50 godzin rocznie.
Cross Country - to jak już umiemy solidnie latać i latamy powyżej 50 godzin rocznie w tym termika i przeloty.
Sport - bardziej wymagające skrzydła przelotowe o wydłużeniu powyżej 6.
Nie było tam mowy o skrzydłach wyczynowych.
Te kategorie nie muszą się pokrywać z klasami EN
Moim zdaniem takie Nemo 4 i 5 to już są skrzydła Progress, porównywalne z dolnym B. Choć moi kursanci po szkoleniu na Nemo 5 i przesiadce na BuzzZ6 mówią że czują różnicę w sterowaniu.
A teraz szykuje nam się rewolucja w klasie C i D. Klasa "Górne B" już dogoniła osiągami klasę C sprawę paru lat mam takie wrażenie.
Pozdr.
[quote="Chrab"][quote="Krzysztof Pochmurski"]czy będzie zauważalna różnica dla pilota?[/quote]
Będzie. Skrzydła b są bardziej dynamiczne, lepiej chodzą za ręką.
Dla mnie przesiadka z Alphy na Iona była mocną progresją.[/quote]
Cześć
Przesiadka z Alphy na Iotę to dwa szczebelki w górę. Więc różnica będzie znaczącą. Iota to już skrzydło przelotowe.
Mi podoba się klasyfikowanie skrzydeł które widziałem w jednym z filmów Flybubble.
[b]Beginer[/b] - bardzo bezpieczne dla początkujących i szkół
[b]Progress[/b] - skrzydło rozwojowe, na którym uczymy się latać, bezpieczne ale już o cechach skrzydła rekreacyjnego, dla pilotów latających 20-50 godzin rocznie.
[b]Cross Country[/b] - to jak już umiemy solidnie latać i latamy powyżej 50 godzin rocznie w tym termika i przeloty.
[b]Sport[/b] - bardziej wymagające skrzydła przelotowe o wydłużeniu powyżej 6.
Nie było tam mowy o skrzydłach wyczynowych.
Te kategorie nie muszą się pokrywać z klasami EN
Moim zdaniem takie Nemo 4 i 5 to już są skrzydła Progress, porównywalne z dolnym B. Choć moi kursanci po szkoleniu na Nemo 5 i przesiadce na BuzzZ6 mówią że czują różnicę w sterowaniu.
A teraz szykuje nam się rewolucja w klasie C i D. Klasa "Górne B" już dogoniła osiągami klasę C sprawę paru lat mam takie wrażenie.
Pozdr.