Post autor: Piotr1 » 02 listopada 2021, 16:39
Otrzymałem maila od Dudka, którego można streścić w następujących punktach:
1. Fakturę, którą wystawili mojemu dystrybutorowi, skorygują o odpowiednią kwotę.
2. Nie wymagają przedpłat wcześniej niż na tydzień przed wysyłką skrzydła.
3. Podejdą ze zrozumieniem jeżeli zrezygnuję z zakupu.
4. Powtórzenie informacji ze strony o wzroście cen materiałów.
Czyli nie wymagali przedpłaty, ale ją dostali na MOJE skrzydło, a nie jak sugerował uriuk, na jakieś inne, dawno zamówione, któremu mijał termin płatności. Mogli za to zamówić materiał i uszyć po starych cenach, choć może już wtedy ceny były wysokie więc się nie dało. Ja tak właśnie robię jeśli wiem, że szykują się podwyżki na sprzęt, który montuję, a wiem, że nie zdążę go zamontować w ciągu najbliższego czasu. Biorę przedpłatę (choćby częściową), kupuję towar, który spokojnie czeka na montaż u klienta, który za niego zapłacił. Trudno, częściowo ich rozgrzeszam.
Nie wiem dlaczego miałbym mieć syndrom Sztokholmski, skoro cena nawet po dopłacie jest nadal atrakcyjna, ale to zasługa tego "złego dystrybutora". Czy zapłacę obecną cenę detaliczną (12230zł)? Nie. Nawet poprzedniej nie zapłacę, a za taką pewnie chciałby mi wtedy sprzedać Pan Uriuk i Gotkiewicz, choć i tak podwyżka by mnie dotknęła. Czy wzięlibyście ją na klatę, czy raczej byłoby "Sorry, wiedziałeś w chwili zamówienia, że cena może się zmienić, Dudek nie bierze przedpłat"?
Nawet jeśli wcześniej się wahałem, czy ujawnić personalia dystrybutora, to teraz takiej opcji nie widzę. Cała uwaga niektórych, skupiła się na pytaniach:
- OD KOGO KUPIŁEŚ TANIO SKRZYDŁO I JAKIM PRAWEM? MY CO PRAWDA WIEMY KTO TO JEST, ALE POWIEDZ NAM KTO TO JEST!?
Więc nie sądzę, żeby chciał się użerać z żądną krwi konkurencją
Jeszcze ciekawi mnie to "podejdą ze zrozumieniem jeśli zrezygnuję"
Czy gdyby nie podeszli ze zrozumieniem, to co by się wtedy stało? Komornika by na mnie nasłali jeśli bym nie zrobił dopłaty? Przytulili, to co wpłaciłem, a skrzydło sprzedali komuś innemu?
Trudno, te 900-1000zł to nie majątek, dopłacę. Pozostaje mi jednak mieć nadzieję, że działy projektowy i produkcji w firmie Dudek, są lepsze w tym co robią niż dział handlowy.
Otrzymałem maila od Dudka, którego można streścić w następujących punktach:
1. Fakturę, którą wystawili mojemu dystrybutorowi, skorygują o odpowiednią kwotę.
2. Nie wymagają przedpłat wcześniej niż na tydzień przed wysyłką skrzydła.
3. Podejdą ze zrozumieniem jeżeli zrezygnuję z zakupu.
4. Powtórzenie informacji ze strony o wzroście cen materiałów.
Czyli nie wymagali przedpłaty, ale ją dostali na MOJE skrzydło, a nie jak sugerował uriuk, na jakieś inne, dawno zamówione, któremu mijał termin płatności. Mogli za to zamówić materiał i uszyć po starych cenach, choć może już wtedy ceny były wysokie więc się nie dało. Ja tak właśnie robię jeśli wiem, że szykują się podwyżki na sprzęt, który montuję, a wiem, że nie zdążę go zamontować w ciągu najbliższego czasu. Biorę przedpłatę (choćby częściową), kupuję towar, który spokojnie czeka na montaż u klienta, który za niego zapłacił. Trudno, częściowo ich rozgrzeszam.
Nie wiem dlaczego miałbym mieć syndrom Sztokholmski, skoro cena nawet po dopłacie jest nadal atrakcyjna, ale to zasługa tego "złego dystrybutora". Czy zapłacę obecną cenę detaliczną (12230zł)? Nie. Nawet poprzedniej nie zapłacę, a za taką pewnie chciałby mi wtedy sprzedać Pan Uriuk i Gotkiewicz, choć i tak podwyżka by mnie dotknęła. Czy wzięlibyście ją na klatę, czy raczej byłoby "Sorry, wiedziałeś w chwili zamówienia, że cena może się zmienić, Dudek nie bierze przedpłat"?
Nawet jeśli wcześniej się wahałem, czy ujawnić personalia dystrybutora, to teraz takiej opcji nie widzę. Cała uwaga niektórych, skupiła się na pytaniach:
- OD KOGO KUPIŁEŚ TANIO SKRZYDŁO I JAKIM PRAWEM? MY CO PRAWDA WIEMY KTO TO JEST, ALE POWIEDZ NAM KTO TO JEST!?
Więc nie sądzę, żeby chciał się użerać z żądną krwi konkurencją :lol:
Jeszcze ciekawi mnie to "podejdą ze zrozumieniem jeśli zrezygnuję" :D Czy gdyby nie podeszli ze zrozumieniem, to co by się wtedy stało? Komornika by na mnie nasłali jeśli bym nie zrobił dopłaty? Przytulili, to co wpłaciłem, a skrzydło sprzedali komuś innemu?
Trudno, te 900-1000zł to nie majątek, dopłacę. Pozostaje mi jednak mieć nadzieję, że działy projektowy i produkcji w firmie Dudek, są lepsze w tym co robią niż dział handlowy.