Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 listopada 2020, 12:03

Bierz wino i przyjeżdżaj. A rydzy poszukamy.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: ciacholot » 09 listopada 2020, 12:00

Jasne, że mógł odpisać i po krzyku...
Tak dla podtrzymania tematu:
5,7 to informacja bardzo łatwa do wy-Googlania i jest to parametr nie zależny od właściciela w związku z tym gdyby zapytał np. czy właściciel glajta składał ciasno czy w szybkopak, albo czy trzymał w bagażniku na słońcu, albo czy te dupozloty były jak była rosa to można by było uznać, że to informacje indywidualne dla tego egzemplarza i zależne od właściciela. Wtedy tak. Pozostaje pytanie czy by nie skłamał i czy można dotrzeć do ewentualnych świadków składania i to potwierdzić. Tak, że ja staję po stronie Artax-a. :D

Ps. Są rydze w koneckich lasach? Jeśli tak to biorę wino i jadę...

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 listopada 2020, 10:09

Tu padło pytanie o uzupełnienie ogłoszenia o jeden parametr. W odpowiedzi zamiast napisać 5,7 zostały napisane elaboraty o tym żeby zainteresowany sobie poszukał albo zadzwonił. Ja tak to widzę.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: ciacholot » 09 listopada 2020, 09:41

W obrazie każdy widzi coś innego :lol:

Czytam, jak każdy, różne ogłoszenia i zauważyłem w czasie pewne zmiany. Kiedyś było tak (rzeczone 40 lat temu), że wystarczyło dać ogłoszenie o chęci oddania czegokolwiek i samo to gwarantowało sprzedaż i to z zyskiem. Te czasy jednak minęły i teraz sprzedający wstawiają artystyczne zdjęcia i wypisują prawie wierszem oczywiste cechy przedmiotów jako niewyobrażalne zalety. Co jest lepsze nie wiem, ale sprzedałem parę dni temu kompletnie wyjechany i do cna zużyty samochód nie podając wyskokowego opisu tylko bardzo bardzo niską cenę. Teraz ten sam samochód stoi wystawiony z pięknymi zdjęciami i ujmującym opisem za trzy dokładnie trzy razy więcej. Taki to szacunek dla klienta stoi w dobrym opisie. Ja jestem zdania, że jak chcę coś kupić to i tak muszę najpierw pozyskać wiedzę od producenta, potem ją zweryfikować u niezależnego krytyka a dopiero oglądać. To co wypocił sprzedawca mam w dupie bo on chce sprzedać i z zasady upiększa, naciąga fakty i pomija wady lub informacje które są mu nie na rękę.

Podsumowując. Treść jaką sprzedawca zawarł w swoim ogłoszeniu, mówi nam bardzo dużo o sprzedającym. W tym przypadku wg. mojej oczywiście oceny, sprzedający dał opis jaki uważał za stosowny i nie podważa wiedzy i umiejętności potencjalnego nabywcy, pozostawiając mu pole do własnej oceny i decyzji. Pytanie czy ogłoszenie trafi do nabywcy z grupy docelowej czyli tego oczekującego błysku informacji jakiej szuka. Krytyka i pouczanie sprzedającego, który podał cenę i wyczerpał wymagania pgforum w mojej ocenie jest nie na miejscu bo to "wycieczki personalne" Oczywiście pogadać można o przewadze jednej metody nad inną, ale wybór należy do sprzedającego.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 08 listopada 2020, 21:41

Artax. Nie chodzi o staż w lotnictwie, ale o szacunek dla potencjalnych klientów. To są dwa pojęcia które nie mają że sobą nic wspólnego.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Xanax » 08 listopada 2020, 21:22

myślałem że wątek dotyczy ogólnie, wszystkich ogłoszeń w internecie, nie konkretnie twojego...
Po prostu fajnie by było, gdyby wypracował się jakiś standard, gdzie już w tytule podawane są podstawowe informacje jak marka, klasa, zakres wagowy, cena. Przyjemniej by się to wszystko przeglądało i zaoszczędziło troszkę czasu.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: artax » 08 listopada 2020, 19:36

Piotr Domański pisze:Zrobiłem eksperyment, przejrzałem wszystkie ogłoszenia sprzedawanych paralotni na olx i allegro, w godzinę przejrzałem wszystkie i do wszystkich otworzyłem tabelki ze specyfikacją. Jeśli dla kogoś kto szuka paralotni poświęcenie godziny jest problemem to tym bardziej nie znajdzie czasu na latanie;) a...i po tym research'u mogę dodać jeszcze że podawanie wydłużenia w ogłoszeniach to niezwykła rzadkość.


Dziękuje Piotr ,ze trafiłeś jako nieliczny w sedno :D Siedzę w lotnictwie od 40 (słownie czterdziestu)i czytając niektóre teksty, włos mi się jeży na łysej głowie.Taki skrót do odszyfrowania dla w/w OKICH. Pozdrawiam serdecznie i jestem w stanie zrozumieć odreagowanie niektórych walących w klawiaturę,w obecnej sytuacji.Jednak wszystko ma swoje granice...Sprzedałem juz przez ładnych kilka lat sporo swoich glajtów.Zawsze kupowali Ci ,ktorzy dzwonili (faktycznie zainteresowani) a nie sms i klepanina w klawiaturę .Zdrówka życzę wszystkim ,szczególnie tym jadowitym i snującym teorie spiskowe. :geek:
p.s.W tej grupie jet sporo ogłoszeń gdzie podana jest tylko marka i cena.No i jakoś cisza była....

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 listopada 2020, 18:32

Oprócz wydłużenia i obciążenia powierzchni kolejnym bardzo istotnym parametrem który powinien być podawany jest zakres wędrówki środka parcia. Niestety obawiam się, że wielu konstruktorów nie ma bladego pojęcia co to jest a tym bardziej użytkownicy nie będą wiedzieć jak to interpretować i jak dobierać skrzydło pod swoje preferencje.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Piotr Domański » 07 listopada 2020, 17:56

Aby za bardzo nie rozmyć tematu przewodniego to dopiszę, że glajty potrafią znacznie się od siebie różnić, nawet jak liczby w tabelce są zbliżone do siebie i temu Zbyszek jak widzę nie zaprzeczasz.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Piotr Domański » 07 listopada 2020, 17:42

Produkcja glajtów to chyba trudny i złożony biznes. Poznałem Bruc'a Goldsmith'a jak startował z Airwave w Fulpnes, konstruktorem i pilotem był chyba nie najgorszym a jednak jako firma Airwave nie wiele z tego tortu ukroił, inaczej ukroił sporo ale przez bardzo krótki czas. Firmy padają i powstają ciągle nowe, powodzenie biznesu chyba nie jest tak całkiem powiązane tylko z wyjątkowością produktu który się oferuje. Obserwując te "parabiznesy" nasz Dudek ma się nad wyraz stabilnie może dla tego, że nie nawiązał zbyt dużego mariażu z Azjatmi:)

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 listopada 2020, 14:42

To jest fajny przykład. Konstruktor robiący skrzydła w UP odszedł i założył swoją firmę. Wtedy skrzydła UP miały dobra renomę, więc wszyscy sądzili, że tak samo dobre konstrukcje będzie miała Airea. I okazało się, że nic z tego. Ani Airea ani UP z nowym instruktorem nie były w stanie zaprojektować czegoś zauważalnego. Według mnie w UP zabrakło doświadczonego konstruktora gdyż konstruowaniem zajęli się piloci testowi, natomiast Airei zabrakło dobrych pilotów testowych którzy dopracowywali by konstrukcję. Dlatego na nowo powstające firmy i marketing wokół nich patrzę zawsze z przymrużeniem oka :)

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 listopada 2020, 14:06

To była Airea?

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Piotr Domański » 07 listopada 2020, 14:01

Może trochę przesadziłem pisząc, że całkowicie do dupy bo latać się tym dało. To było dawno ale najbardziej zapamiętało mi się toporne wychodzenie nad głowę, "podwieszanie" się przy wchodzeniu w noszenie i nieliniowy przyrost sił na sterówkach, słabo też wybierało przy lądowaniu. Pewnie jak bym nie miał drugiego tandemu to bym myślał że tak ma być:) Oba skrzydła były nowe, wiec na pewno nie był to problem trymowania.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 listopada 2020, 11:01

Piotr, nie odpowiedziałeś mi co to znaczy że skrzydło jest według ciebie całkowicie do dupy.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Piotr Domański » 07 listopada 2020, 10:38

7van.krzysztof pisze:Nie będę cię przekonywał do swoich racji, bo i tak mam wrażenie, że upierasz się, bo po prostu jesteś uparty. Jak lubisz szukać podstawowych parametrów dowolnego sprzętu to najwidoczniej jesteś inny niż ja. Ja jestem leniwy i mi się nie chce.. ot.. co zrobić (?)
Na zakończenie tej dyskusji z mojej strony dodam pół żartem, pół serio, że z lenistwa nie należy szydzić. Jest to bardzo pożądana cecha u ludzi. No bo co, jeśli to nie lenistwo popycha ludzi do rozwoju ? Lenistwo i ciekawość.
Kiedyś jakiemuś człowiekowi nie chciało się polować i ganiać zająca, to wymyślił łuk, a potem strzelbę.
Innemu człowiekowi nie chciało się chodzić pieszo, to udomowił konia, a potem wymyślił samochód.
Jeszcze innemu nie chciało się zmywać garów i prać gaci, to wymyślił pralkę i zmywarkę.
Ja wymyśliłem, że nie chce mi się szukać w necie wydłużenia skrzydeł.

Ooo i tu się z Tobą zgadzam ale oprócz lenistwa, do postępu upór też jest potrzebny;)
7van.krzysztof pisze:Wolę w tym czasie wypić sobie whiskacza. Dobrego weekendu.

Wzajemnie. Pod whiskacza polecam oglądniecie filmików Ziada, ciekawsze są od tabelek;)

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: 7van.krzysztof » 07 listopada 2020, 10:19

Piotr Domański pisze:Zrobiłem eksperyment, przejrzałem wszystkie ogłoszenia sprzedawanych paralotni na olx i allegro, w godzinę przejrzałem wszystkie i do wszystkich otworzyłem tabelki ze specyfikacją. Jeśli dla kogoś kto szuka paralotni poświęcenie godziny jest problemem to tym bardziej nie znajdzie czasu na latanie;)

Nie będę cię przekonywał do swoich racji, bo i tak mam wrażenie, że upierasz się, bo po prostu jesteś uparty. Jak lubisz szukać podstawowych parametrów dowolnego sprzętu to najwidoczniej jesteś inny niż ja. Ja jestem leniwy i mi się nie chce.. ot.. co zrobić (?)
Na zakończenie tej dyskusji z mojej strony dodam pół żartem, pół serio, że z lenistwa nie należy szydzić. Jest to bardzo pożądana cecha u ludzi. No bo co, jeśli to nie lenistwo popycha ludzi do rozwoju ? Lenistwo i ciekawość.
Kiedyś jakiemuś człowiekowi nie chciało się polować i ganiać zająca, to wymyślił łuk, a potem strzelbę.
Innemu człowiekowi nie chciało się chodzić pieszo, to udomowił konia, a potem wymyślił samochód.
Jeszcze innemu nie chciało się zmywać garów i prać gaci, to wymyślił pralkę i zmywarkę.
Ja wymyśliłem, że nie chce mi się szukać w necie wydłużenia skrzydeł. Wolę w tym czasie wypić sobie whiskacza. Dobrego weekendu.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Piotr Domański » 07 listopada 2020, 10:05

Zrobiłem eksperyment, przejrzałem wszystkie ogłoszenia sprzedawanych paralotni na olx i allegro, w godzinę przejrzałem wszystkie i do wszystkich otworzyłem tabelki ze specyfikacją. Jeśli dla kogoś kto szuka paralotni poświęcenie godziny jest problemem to tym bardziej nie znajdzie czasu na latanie;) a...i po tym research'u mogę dodać jeszcze że podawanie wydłużenia w ogłoszeniach to niezwykła rzadkość.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: Piotr Domański » 07 listopada 2020, 08:32

7van.krzysztof pisze:Wyobraź sobie sytuację, że ktoś chce sprzedać smartfona Samsung Galaxy S8 i podaje ci tylko informację, że jest w kolorze niebieskim. Chciałoby ci się szukać jaki ma procesor, jaki ekran i jak długo trzyma bateria ? No przecież są to ogólnodostępne dane dostępne w sieci.


Tak... chciałoby mi się szukać bo z reguły wydając grubszą kasę robię to z rozmysłem. Gdybyś sprzedawał używany Samsung Galaxy S8 to interesował by mnie jego stan i kolor i rok produkcji resztę danych mogę powiedzieć że mam pod ręką.

Re: Treść ofert. Oczekiwania a rzeczywistość.

Post autor: 7van.krzysztof » 07 listopada 2020, 07:57

Piotr Domański pisze:nie widzę powodów aby w ogłoszenia wklejać tabelki ze specyfikacją.

A ja nie chcę całych tabel. Rzecz się rozgrywa o dwie małe cyferki określające wydłużenie. Tylko tyle.
Może ty lubisz grzebać w internecie i po kolei przeszukiwać wszystkie modele skrzydeł, żeby sprawdzić, które i jakie ma wydłużenie. Ja nie lubię. Gdybym był przywiązany mentalnie do jednej marki skrzydeł, to OK...wszedłbym po prostu na stronę tej marki i sobie sprawdził. Ale jak mam sprawdzać w każdej firmie paralotniowej ich wszystkie skrzydła w klasie B, to ja dziękuję. Na pewno wiesz jak duża jest oferta skrzydeł w tej klasie.

Jeśli nie pasuje ci przykład z autem i mocą silnika, to podam inny. Czy, gdy chcesz kupić smartfona, telewizor, albo pralkę, to wystawca tego sprzętu/sprzedawca każe ci szukać podstawowych parametrów tego sprzętu w internecie na stronach producentów ? Nie wiem gdzie ty kupujesz RTV/AGD, ale w sklepach w których ja kupuję, to takie parametry jak moc, wielkość ekranu, procesor, żywotność baterii, zużycie energii/wody i kilka innych, są zawsze podane i wytłuszczone i żaden sprzedawca nie każe mi tego szukać w internecie. Dopiero, gdy potrzebuję więcej dodatkowych szczegółów, to wtedy i owszem,...szukam ich w odpowiednich specyfikacjach.
Wyobraź sobie sytuację, że ktoś chce sprzedać smartfona Samsung Galaxy S8 i podaje ci tylko informację, że jest w kolorze niebieskim. Chciałoby ci się szukać jaki ma procesor, jaki ekran i jak długo trzyma bateria ? No przecież są to ogólnodostępne dane dostępne w sieci.
Dla mnie wydłużenie mojego skrzydła jest tak ważnym parametrem jak moc ssania mojego odkurzacza i uważam, że zawsze powinien być podawany jako pierwszy, a kolor to sobie sam dobiorę.

Na górę