Post autor: SP8EBC » 04 maja 2022, 09:56
JakubM pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Rękawiczki Glovi podczas przechowywania z naładowanymi akumulatorami uległy samozapłonowi. Proponuję przemyśleć gdzie je przechowujecie i w jaki sposób.
Zbyszku, skąd masz taką informację?
Wiem, krąży taka informacja wśród pilotów, ale jeśli to ten przypadek który znam to ta informacja jest mocno niekompletna i bardzo niesprawiedliwie krzywdząca dla firmy Glovi.
Nie niesprawiedliwie krzywdząca, tylko każdy akumulator Li-Ion, a w szczególności Li-Po w przypadku awarii może ulec samozapłonowi wywołując ciężki do ugaszenia pożar. Naładowane są w szczególności niebezpieczne, jeżeli dojdzie do ich przegrzania bądź zwarcia. Zbyszek słusznie zwraca uwagę na sposób przechowywania tego sprzętu. Rękawiczki zwykle trzyma się z resztą garderoby, co w tym przypadku może doprowadzić do tragedii.
[quote="JakubM"][quote="Zbyszek Gotkiewicz"]Rękawiczki Glovi podczas przechowywania z naładowanymi akumulatorami uległy samozapłonowi. Proponuję przemyśleć gdzie je przechowujecie i w jaki sposób.[/quote]
Zbyszku, skąd masz taką informację?
Wiem, krąży taka informacja wśród pilotów, ale jeśli to ten przypadek który znam to ta informacja jest mocno niekompletna i bardzo niesprawiedliwie krzywdząca dla firmy Glovi.[/quote]
Nie niesprawiedliwie krzywdząca, tylko każdy akumulator Li-Ion, a w szczególności Li-Po w przypadku awarii może ulec samozapłonowi wywołując ciężki do ugaszenia pożar. Naładowane są w szczególności niebezpieczne, jeżeli dojdzie do ich przegrzania bądź zwarcia. Zbyszek słusznie zwraca uwagę na sposób przechowywania tego sprzętu. Rękawiczki zwykle trzyma się z resztą garderoby, co w tym przypadku może doprowadzić do tragedii.