pgforum.pl

Klasyczny Baofeng UV-5R był ładowany przez tę podstawkę, ale miał też sporo innych wad. Np potrafił zbierać zakłócenia z całej okolicy. U mnie np świetnie przechwytywał kolejową transmisje danych z biegnącej obok linii kolejowej. Biedny kursant słyszał serię trzasków.
W tej chwili na jego następcę powoli wysuwa się Quansheng UV-K5. Zwłąszcza przefalshowany na Egzumer V0.22 (to taka wersja oprogramowania stworzona przez miłośników modelu). Odbiera też częstotliwości lotnicze, nawet całkiem czysto. Kupiłem kilka sztuk do mojej szkoły i testowałem cały sezon. W tym roku dokupiłem jeszcze kilka. Żeby nie było, kupowałem też inne radia, ale były cienkie jak dupa węża, a jeśli były dobre, to były drogie.
Quansheng jest do kupienia na allegro, ale trzeba uważać, bo czasem mają zafajdane ustawienia i żeby zrobic z tym porządek trzeba podłączyć do kompa. Ja się nie szczypię i wymieniam cały soft. Od razu informuję, że nie posiadam na sprzedaż, chociaż sądząc po zainteresowaniu powoli skłaniam się to zakupu kolejnej partii.

Co to zza radio, które ładuje się z USB i czym się różni od Baofenga?

Mam kilka sztuk podstawek do ładowania chińskich radyjek, nówki sztuki nie śmigane. Używam radyjek z ładowaniem USB-C, a chinole z uporem maniaka dodają do nich te podstawki, które są mi potrzebne jak młodej qrwie bliźnięta. Do odbioru we Wrocku niedaleko Marino. Mogę wysłać paczkomatem, ale poproszę o przesłanie etykiety do wysyłki. Przedmiotem ogłoszenia jest ta podstawka, a nie radio.