Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 11 marca 2017, 12:02
To dłuższy wykład skąd się biorą takie wyliczenia. W skrócie chodzi o to, że jeśli chcemy mieć najlepszą doskonałość w duszeniu lub locie pod wiatr to musimy używać speeda. Praktycznie speeda można używać w pozycji 1/2 I cały przy odpowiednim wyregulowaniu belki. Czyli dysponujemy dwoma prędkościami przyspieszonymi. Po wyliczeniach wyszło mi, że połówkę speeda najlepiej używać gdy duszenie na vario osiąga 2,5 m/s. Tak też mam ustawione buczenie wariometru. Zaczyna mi buczeć przy 2,5 co jest sygnałem żeby depnąć speeda. Pełnej belki warto użyć jeśli duszenie osiągnie 4 m/s na wario lub 2,5 m/s i prędkość spadnie o 10 km/h z powodu wiatru. Oczywiście dla każdego skrzydła te wyliczenia oparte na krzywej biegunowej będą trochę inne ale i tak zawsze pilot stosuje uproszczenia i uogólnienia.
To dłuższy wykład skąd się biorą takie wyliczenia. W skrócie chodzi o to, że jeśli chcemy mieć najlepszą doskonałość w duszeniu lub locie pod wiatr to musimy używać speeda. Praktycznie speeda można używać w pozycji 1/2 I cały przy odpowiednim wyregulowaniu belki. Czyli dysponujemy dwoma prędkościami przyspieszonymi. Po wyliczeniach wyszło mi, że połówkę speeda najlepiej używać gdy duszenie na vario osiąga 2,5 m/s. Tak też mam ustawione buczenie wariometru. Zaczyna mi buczeć przy 2,5 co jest sygnałem żeby depnąć speeda. Pełnej belki warto użyć jeśli duszenie osiągnie 4 m/s na wario lub 2,5 m/s i prędkość spadnie o 10 km/h z powodu wiatru. Oczywiście dla każdego skrzydła te wyliczenia oparte na krzywej biegunowej będą trochę inne ale i tak zawsze pilot stosuje uproszczenia i uogólnienia.