Post autor: prokopcio » 17 września 2020, 15:08
der pisze:nie kusiło podchodzić sobie pod ten nasyp ze skrzydłem odwracać się i ziuuu ?
Ja wiem, że takie nasypy przy podmuchu to ewentualna gonitwa skrzydlatych rydwanów po ziemi, ale to jest silniejsze ode mnie
Kusiło, ale jakoś niepewnie się czułem i widziałem że przy podmuchu będę w tych krzaczorach.
Bartess pisze:E, no fajnie sobie radzisz.
Dzięki ale nie w 01:00 - 03:00 , takie próby zawsze przy większym wietrze wyglądają podobnie lub jeszcze gorzej (przewraca mnie)
Bartess pisze:Dużo takich treningów a Tobą?
Nie liczę, myślę że kilkanaście godzin się nazbiera od 2016. Czasem 20min, czasem 2h.
[quote="der"]nie kusiło podchodzić sobie pod ten nasyp ze skrzydłem odwracać się i ziuuu ?
Ja wiem, że takie nasypy przy podmuchu to ewentualna gonitwa skrzydlatych rydwanów po ziemi, ale to jest silniejsze ode mnie :)[/quote]
Kusiło, ale jakoś niepewnie się czułem i widziałem że przy podmuchu będę w tych krzaczorach.
[quote="Bartess"]E, no fajnie sobie radzisz.[/quote]
Dzięki ale nie w 01:00 - 03:00 , takie próby zawsze przy większym wietrze wyglądają podobnie lub jeszcze gorzej (przewraca mnie)
:(
[quote="Bartess"]Dużo takich treningów a Tobą?[/quote]
Nie liczę, myślę że kilkanaście godzin się nazbiera od 2016. Czasem 20min, czasem 2h.