Problemy przy starcie i lądowaniu.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: SandokanPL » 27 czerwca 2021, 17:03

Za namową instruktora odpialem kamerę przed startem ;D jak to stwierdził bez tej elektroniki polecę lepiej i miał rację :D

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: micro » 27 czerwca 2021, 16:29

SandokanPL pisze:...wykręciłem swój pierwszy komin :D co prawda niziutko bo max miałem niespełna 450m a hole mamy na 200 ale te 250m kręcenia to była bajka :D

Dawaj film, bez filmu się nie liczy :D .

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: SandokanPL » 27 czerwca 2021, 14:22

Panowie więc tak dziś starty i lądowanie szły mi już o wiele lepiej poza tym po radach Uriuka wykręciłem swój pierwszy komin :D co prawda niziutko bo max miałem niespełna 450m a hole mamy na 200 ale te 250m kręcenia to była bajka :D

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 10 czerwca 2021, 00:22

Na tym filmie widać to wszystko co pisałem o ptakach. I widać jeszcze coś, o czym zapominają piloci. Ptaki robią wszystko tak, jakby od tego zależało ich życie. Start i lądowanie to coś, co wymaga maksimum koncentracji, wysiłku, uwagi. Nie ma nic na odpierdol.

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 10 czerwca 2021, 00:02

Każde pióro jest unerwione i poruszane przez mięśnie. Dlatego ptak nie tylko czuje powietrze które go opływających, ale mizerne też aktywnie gasić odrywające się strumienie powietrza i przywracanie prawidłowego opływu.

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: Dziubdzius » 09 czerwca 2021, 23:49

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Te ich ćwiczenia wyglądają bardziej na jakieś rytuały godowe. Czyli ustalają kto ma dłuższego. Lepszymi przykładem rzeczywiście byłyby młode ćwiczące machanie skrzydłami na gnieździe. A co do patrzenia na skrzydło to ptaki nie muszą tego robić, bo je doskonale czują.



Rytuały godowe to ma sens. No i czucie oczywiście tez. Oglądałem ostatnio jeden z odcinków programu naukowego na YouTube gdzie omawiano zagadnienie przepływu powietrza przez pióra. Podobno obracają się w okól własnej osi podłużnej podczas wznoszenia się skrzydła powodując przepływ powietrza.

Pozdrawiam

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 czerwca 2021, 22:23

Flamingi są lepszym przykładem, bo zdaje się że mają większe obciążenie powierzchni. Tu można popatrzeć jak lądują. Nie mogę znaleźć startu, ale już przy samym lądowaniu widać, że muszą długo prędkość machając skrzydłami i biegnąc.

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 czerwca 2021, 19:31

Te ich ćwiczenia wyglądają bardziej na jakieś rytuały godowe. Czyli ustalają kto ma dłuższego. Lepszymi przykładem rzeczywiście byłyby młode ćwiczące machanie skrzydłami na gnieździe. A co do patrzenia na skrzydło to ptaki nie muszą tego robić, bo je doskonale czują.

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: Dziubdzius » 09 czerwca 2021, 19:08

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Znalazłem filmik z żurawiami japońskimi. Warto popatrzeć jak ćwiczą na ziemi. I stawiają długie kroki. I nie patrzą na skrzydła ;)



Hey.

Skąd ta pewność ze ćwiczą w ten sposób. Żeby poprawnie wentylować wszystkie płuca jakie poosiadają musza trzepotać skrzydłami. Możliwe również jest tez ze poprawiają krążenie krwi w kończynach.
Teorie naszych biologów nie do końca są zawsze prawdziwe bo jeżeli ćwiczą na mrozie i to całkiem intensywnie, to dlaczego nie wykonują podobnych ćwiczeń w wysokich temperaturach lub wykonują je sporadycznie. My również zacieramy ręce na mrozie ale tylko po to żeby poprawić krążenie krwi a nie poćwiczyć umiejętność pocierania dłonią. Co do patrzenia na skrzydła to niestety ale większość ptaków zawsze widzi swoje skrzydła wynika to z anatomii ich czaszki.
Po za paroma wyjątkami prawdopodobnie takimi jak sowy.

https://docplayer.pl/6892605-Scenariusz ... obego.html


Pozdrawiam

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: ciacholot » 09 czerwca 2021, 15:41

Piotr Domański pisze:
ciacholot pisze:Jeśli chodzi o lądowanie to należy pamiętać, że my w swojej masie gromadzimy sporo energii kinetycznej i wytracenie jej podczas hamowania przed przyziemieniem zabiera nam dużo więcej czasu niż pilotom 80 kg.

Jestem pilotem ze startową 80kg i łatwiej mi się ląduje tandemem przy obciążeniu 4.5kg/M2 niż solo przy 3,2kg/m². Duże skrzydła są łatwiejsze i ciężcy piloci mają na ogół mniej problemów. Na temat vkinga i jego OP się nie wypowiadam bo nie znam. Ogólnie łatwiej dobrać sprzęt dla ciężkiego pilota niż lekkiego.






Jasne, że tak. Jednak droga hamowania jest inna i wprawny pilot zupełnie o tym nie myśli. Robi się to automatycznie bo się czuje bezwładność całości. Na początku jest trudniej i w ogóle panuje przekonanie, że łatwiej lata się tym lżejszym. Jak się dużo polata to i większe obciążenia nie stanowią problemu i mają swoje zalety. Na to jednak założyciel wątku musi zapracować nalotem. Wtedy sam sobie dobierze sprzęt, a narazie męczy się ze sobą i skrzydłem "niekoniecznie" dla niego.

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 czerwca 2021, 14:20

prokopcio pisze:pięta, kolano, zwał jak zwał ;) Apropo nazewnictwa - trochę nie na temat : dlaczego czasami o skrzydle mówi się w liczbie pojedynczej (np paralotnia) a już samolot ma skrzydła 2 nawet jeśli jest to to nad pilotem (górnopłaty) w jednym kawałku jak u nas ? My mamy połówkę prawą i lewą a samolot lewe i prawe skrzydło. przecież to to samo ?


Z kursu szybowcowego pamiętam że jest skrzydło prawe i lewe które tworzą płat nośny. Stąd samoloty jedno i wielopłatowe. Na przykład dwupłatowiec.

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: Piotr Domański » 09 czerwca 2021, 14:12

ciacholot pisze:Jeśli chodzi o lądowanie to należy pamiętać, że my w swojej masie gromadzimy sporo energii kinetycznej i wytracenie jej podczas hamowania przed przyziemieniem zabiera nam dużo więcej czasu niż pilotom 80 kg.

Jestem pilotem ze startową 80kg i łatwiej mi się ląduje tandemem przy obciążeniu 4.5kg/M2 niż solo przy 3,2kg/m². Duże skrzydła są łatwiejsze i ciężcy piloci mają na ogół mniej problemów. Na temat vkinga i jego OP się nie wypowiadam bo nie znam. Ogólnie łatwiej dobrać sprzęt dla ciężkiego pilota niż lekkiego.

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: prokopcio » 09 czerwca 2021, 13:43

SandokanPL pisze:szukam kupca na V Kinga i wzamian wracam do Nemo
a czy nie ma szans oddać instruktorowi ? Albo wymienić na nemo ?

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: ciacholot » 09 czerwca 2021, 13:21

najlepiej czyimś

Ps. chyba czas się uspokoić bo nas na pysk wyleją

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: prokopcio » 09 czerwca 2021, 12:58

i czy ręcznikiem można wycierać też dupę.

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: ciacholot » 09 czerwca 2021, 12:52

Też mnie zastanawia że dziennik można przeczytać, albo obejrzeć, a nocnik tylko to drugie... chociaż gówno jest i tu i tu.

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: prokopcio » 09 czerwca 2021, 12:45

pięta, kolano, zwał jak zwał ;) Apropo nazewnictwa - trochę nie na temat : dlaczego czasami o skrzydle mówi się w liczbie pojedynczej (np paralotnia) a już samolot ma skrzydła 2 nawet jeśli jest to to nad pilotem (górnopłaty) w jednym kawałku jak u nas ? My mamy połówkę prawą i lewą a samolot lewe i prawe skrzydło. przecież to to samo ?

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 czerwca 2021, 11:04

Bo to nie kolano tylko pięta:)

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: ciacholot » 09 czerwca 2021, 10:43

Zbyszek... to się nie liczy bo oni mają kolana do tyłu :lol: :lol: :lol:

Re: Problemy przy starcie i lądowaniu.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 czerwca 2021, 10:36

Znalazłem filmik z żurawiami japońskimi. Warto popatrzeć jak ćwiczą na ziemi. I stawiają długie kroki. I nie patrzą na skrzydła ;)


Na górę