Post autor: Chrzaszczu » 25 stycznia 2017, 16:08
Dobrze, że różnimy się (piloci) od siebie. Gdyby każdy latał z wiatrem pod podstawami, z pierdzidełkiem po tyczkach, wisiał nad szczytem czy robił tylko trójkąty w Grente było by to nudne. Fajnie, że można uprawiać tak wiele różnych dyscyplin i styli latania. Zawody uprawiane jako jedyna forma aktywności paralotniowej nie jest również ciekawa. Przewagą i szkołą jaką niesie latanie na zawodach jest to, że łączy umiejętności XC, meteorologie, aerodynamikę, technikę latania, opanowanie elektroniki, strategię, agresję, matematykę, kondycję fizyczną i psychiczną, indywidualne predyspozycje oraz wiele innych cech dobrych i złych- niestety też różnice w sprzęcie i przez wielu pilotów często podejmowane ryzyko. Wszystkie te cechy decydują o wyniku. Są narzędziami do uprawiania sportu paralotniowego.
Narzędziem również jest jazda na nartach, na rowerze, deskorolce, konno, samochodem, pływanie jachtami gdy chodzi o wyczynowy sport. Ty preferujesz rekreacje, nie sport dlatego od kiedy latam pamiętam, że jesteś przeciwnikiem zawodów w obecnej formie i konstrukcji zawodniczych.
Uważam, że ten task ułożony jest tak ciekawie i daje tyle możliwości samodzielnego podejmowania decyzji i wyboru trasy wyścigu, że trudno powiedzieć, że proporcje są odwrócone. W przeciwieństwie do lotu po zboczu całej konkurencji tutaj pilot może wykazać się nawigacją w szczególności z warunkami wiatrowymi jakie mają dzisiaj.
Co jest lub powinno być prawdziwym celem w lataniu i jakie proporcje są właściwe?
Dobrze, że różnimy się (piloci) od siebie. Gdyby każdy latał z wiatrem pod podstawami, z pierdzidełkiem po tyczkach, wisiał nad szczytem czy robił tylko trójkąty w Grente było by to nudne. Fajnie, że można uprawiać tak wiele różnych dyscyplin i styli latania. Zawody uprawiane jako jedyna forma aktywności paralotniowej nie jest również ciekawa. Przewagą i szkołą jaką niesie latanie na zawodach jest to, że łączy umiejętności XC, meteorologie, aerodynamikę, technikę latania, opanowanie elektroniki, strategię, agresję, matematykę, kondycję fizyczną i psychiczną, indywidualne predyspozycje oraz wiele innych cech dobrych i złych- niestety też różnice w sprzęcie i przez wielu pilotów często podejmowane ryzyko. Wszystkie te cechy decydują o wyniku. Są narzędziami do uprawiania sportu paralotniowego.
Narzędziem również jest jazda na nartach, na rowerze, deskorolce, konno, samochodem, pływanie jachtami gdy chodzi o wyczynowy sport. Ty preferujesz rekreacje, nie sport dlatego od kiedy latam pamiętam, że jesteś przeciwnikiem zawodów w obecnej formie i konstrukcji zawodniczych.
Uważam, że ten task ułożony jest tak ciekawie i daje tyle możliwości samodzielnego podejmowania decyzji i wyboru trasy wyścigu, że trudno powiedzieć, że proporcje są odwrócone. W przeciwieństwie do lotu po zboczu całej konkurencji tutaj pilot może wykazać się nawigacją w szczególności z warunkami wiatrowymi jakie mają dzisiaj.
Co jest lub powinno być prawdziwym celem w lataniu i jakie proporcje są właściwe?