Post autor: Art » 27 listopada 2016, 20:19
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Marcin Kawula pisze:Dokładnie chodzi o tę dziurę. Podobno lepiej mieć opcję wymiany kokona jakby się mocno zniszczył. Latanie bez kokona jest bez sensu w takiej uprzęży. Do głowy przychodzi mi tylko, że ktoś chce pobawić się na wydmach a ma tylko jedną uprząż.
Jak coś zniszcze to wysyłam do producenta i on mi wymienia lub remontuje. Za to konstrukcja takiej uprzęży jest prostsza. Pomijam fakt, że wolę uprzęże z podnóżkiem niż z kokonem, ale to zupełnie inny temat.
Zbyszek - to nie jest takie proste. Czasem , by wymienić część w uprzęży , trzeba odpruć wiele innych częśći , co znacznie wydłuży i podroży naprawę. Obcja z wpinanym kokonem i dziubkiem z tyłu jest najlepsza.
[quote="Zbyszek Gotkiewicz"][quote="Marcin Kawula"]Dokładnie chodzi o tę dziurę. Podobno lepiej mieć opcję wymiany kokona jakby się mocno zniszczył. Latanie bez kokona jest bez sensu w takiej uprzęży. Do głowy przychodzi mi tylko, że ktoś chce pobawić się na wydmach a ma tylko jedną uprząż.[/quote]
Jak coś zniszcze to wysyłam do producenta i on mi wymienia lub remontuje. Za to konstrukcja takiej uprzęży jest prostsza. Pomijam fakt, że wolę uprzęże z podnóżkiem niż z kokonem, ale to zupełnie inny temat.[/quote]
Zbyszek - to nie jest takie proste. Czasem , by wymienić część w uprzęży , trzeba odpruć wiele innych częśći , co znacznie wydłuży i podroży naprawę. Obcja z wpinanym kokonem i dziubkiem z tyłu jest najlepsza.