pgforum.pl

Bogdan pisze:Przeglądałem stronę Advanca i nie dokopałem się do tego.

Czekam teraz na wyceny.

Na stronie Advanca też tego nie znalazłem. Wpisałem w google "advance seatboard service bulletin" czy jakoś tak. A szukalem trgo bo tez nie byłem pewny tych mocowań. Deskę trzyma rzep i taśmy, ale impress ma jeszcze z przodu wewnatrz takie paski do regulacji wysuniecia deski i tu niestety nie pomogę bo tego nie regulowałem.

@Hubert: Dzięki za linka. Napisałem już kilka mejli do innych osób zajmujących się karbionem, a Przemo faktycznie mi umknął.
@Lucjan: Wstyd mi. Przeglądałem stronę Advanca i nie dokopałem się do tego.

Czekam teraz na wyceny.

Zajrzyj tu.
https://www.google.pl/url?sa=t&source=w ... tboard.pdf Rozumiem że masz wyrwany rzep ?

Hej

Tutaj jest wątek, w którym autor oferuje wykonanie m.in. desek:
https://groups.google.com/forum/#!topic ... T4gSiYVFXM

Pozdro

Rzep na ścinanie ma wystarczająca wytrzymałość żeby deskę utrzymać na miejscu.

Rozumiem, że przyszycie tasiemki z rzepem załatwi sprawę mocowania mimo, że nie wygląda to na skuteczne unieruchomienie deski.

na preclu ktos sie oglaszal ze robi deski na wymiar z laminatu weglowego, a przyszyc mozna samemu albo u jakiego szewca.

/S.

Dudek ma deski węglowe do swoich uprzęży. Może dopasujesz jakiś z rozmiarów. A taśmę można przyszyć, nawet ręcznie.

Może jakiś serwis Advance by tutaj pomógł albo któryś z dealerów? Deska to kompozyt i prawdopodobnie można by taką dorobić lub dopasować z innej uprzęży , Pytanie czy warto to szyć i naprawiać i czy to będzie bezpieczne? Advance nie naprawi uprzęży jeśli ma ona więcej niż 10 lat.

A dlaczego po prostu nie zwrócisz tej uprzęży? Jeżeli przy kupnie nie wiedziałeś, nie zostałeś poinformowany o wadzie to jak najbardziej masz podstawy nawet prawne żeby dokonać zwrotu. W skrócie zoatales oszukany. Powinien Ci bez problemu zwrócić kasę. Takich delikwentow się tępi w naszym środowisku.

Nabyłem rzeczoną uprząż od "kolegi" paralotniarza i mam problem.
Sprzedawca uprzedził mnie, że kokon jest trochę pogięty, bo uprząż długo leżała nieużywana, ale "zapomniał" wspomnieć o połamanej desce i urwanym zapięciu/mocowaniu deski od strony pleców.
Skutek taki, że nie da się uprzęży wyregulować. Podciągnięcie taśm udowych wypycha deskę na plecy i nie da się się do niej wsiąść, poluzowanie zaś, skazuje pilota na wiszenie na jajach. Czyli w obecnym stanie szrot.

Stąd moja prośba do właścicieli Impressa 2. Czy ktoś mógłby zrobić zdjęcie zapięcia/mocowania deski od strony pleców? Może też ktoś wie, gdzie można kupić, i za ile, deskę do tej uprzęży.