Post autor: der » 31 stycznia 2017, 21:33
uriuk pisze:Faktycznie rozmiar jakis podchodziaszczy. Ale zastanawiam sie z drugiej strony jak ten wynalazek z obrazka spisywal sie w praktyce. przeciez taki dety protektor to nic innego jak sprezyna. Przywali taki i sie odbije.
Lepiej złamać rękę, czy obojczyk, niż kompresyjnie kręgosłup.
[quote="uriuk"]Faktycznie rozmiar jakis podchodziaszczy. Ale zastanawiam sie z drugiej strony jak ten wynalazek z obrazka spisywal sie w praktyce. przeciez taki dety protektor to nic innego jak sprezyna. Przywali taki i sie odbije.[/quote]
Lepiej złamać rękę, czy obojczyk, niż kompresyjnie kręgosłup.