Post autor: Lucjan Piekutowski » 01 kwietnia 2017, 00:02
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Nie chciałem tego pisać, bo po czymś takim pilot nie miał prawa wyjść cały.
Jeśli walnął w zaspę to mogło mu się nawet nic nie stać. Chłopaczek skoczył kiedyś z zapory w Solinie, tylko nie przewidział że trafi akurat na kupę śniegu złamał obojczyk ,spadł z 60 m.
Rusek skoczył ze spadochronem z jakiejś konstrukcji, awaria spadochronu, połamany ale przeżył i wrócił do zdrowia, też spadł w śnieg.
[quote="Zbyszek Gotkiewicz"]Nie chciałem tego pisać, bo po czymś takim pilot nie miał prawa wyjść cały.[/quote]
Jeśli walnął w zaspę to mogło mu się nawet nic nie stać. Chłopaczek skoczył kiedyś z zapory w Solinie, tylko nie przewidział że trafi akurat na kupę śniegu złamał obojczyk ,spadł z 60 m.
Rusek skoczył ze spadochronem z jakiejś konstrukcji, awaria spadochronu, połamany ale przeżył i wrócił do zdrowia, też spadł w śnieg.