pgforum.pl

To jest to samo zjawisko jak kiedyś odsyłanie klientów do wyników testów EN. Sprzedawca mówił: skrzydło jest dla ciebie bo ma test B. A to jest jeszcze fajniejsze i popatrz tu: jak nie będziesz wciskał speeda to jest bezpieczne B czyli możesz nas nim spokojnie latać. Fajnie że do testów EN ktoś w końcu dorzuca miękką ocenę subiektywną z tych cech których w testach się nie bada. I jak zwykle jest problem z umiejętnością korzystania z takich ocen oraz nadużywania ich przez niektórych sprzedawców.

Sorry za off topic, ale jeśli mówimy o Ziadzie, to osobiście mnie trochę wkurza, że ludzie zaczynają traktować jego recenzje i tabele jako wyrocznię.
Umówmy się na początku, że nie mam nic przeciwko Ziadowi ani jego testom. Tylko jeszcze raz - to, że ludzie myślą, że jak Ziad coś napisze to tak musi być.

Gość nie prowadzi żadnych badań w naukowym rozumieniu tego słowa. Po prostu oblatuje i pisze co ON SAM myśli o danym modelu w danym rozmiarze, oblecianym przy danej wadze i w konkretnej uprzęży. To jest bardzo subiektywne. W dodatku identyczne warunki atmosferyczne się nie zdarzają. Do tego dochodzi też samopoczucie i nastawienie psychiczne pilota, które też są zmienne jak poglądy polityka.

W dodatku pewne skrzydła lepiej gadają z jednymi uprzężami, a inne z innymi.

Poza tym, to, co pasuje w danym skrzydle Ziadowi, niekoniecznie podpasuje 100% pilotów.
Srogie pozdro

[quote="artax"]Gość się napracował i dlatego warto podać link (porownanie większości B)
https://public.tableau.com/profile/ziad.bassil#!/vizhome/BGlidersPerformance/Dashboard_Comparision[/quote]

Tak, ta tabela jest bardzo ciekawa ale obawiam się że niestety tylko wzmacnia tezę o minimalnych różnicach w ramach tej samej klasy skrzydła.
Poza tym jest całkowicie subiektywna, więc można się nią tylko sugerować, niczego nie dowodzi.

Mój wniosek jest taki: fani marki zawsze będą uważać że ich jest lepsza od innych. Im więcej zapłacą tym bardziej się to pogłębia :)
Skrzydła kosztują tyle ile ludzie za nie zapłacą.

Dajmy spokój. Wątek rzeczywiście jest o Goldenie, więc dyskutowanie tu o skrzydłach z półki wyżej jest nie na miejscu. Jak chcesz to możemy to robić w nowym wątku, ale wydaje mi się że problem jest trochę rozdmuchany i nie wiem czy wart dyskusji.

piszę o Iota 2 .Poczytaj testy Ziada.Zapytaj pilota dlaczego Iota 1 jemu tak reagowała.On najlepiej wie...
Jesli latałeś na M5 i na Iota 2 to możesz porownać...

Artax. Nie wiem czemu traktujesz Iotę jako punkt odniesienia dla tej kategorii? Jeśli już, to bym jako punkt odniesienia stawiał Mentora. A z tego co pamiętam Iota okazała się skrzydłem które dla niektórych pilotów było za trudne, więc tym bardziej nie powinno być punktem odniesienia.

to może uściślę :)Wbrew temu co piszesz oba glajty mają następcow czyli ;Iota 2 i Nevada 2 (2016).Iota 2 jest w pięciu rozmiarach itd.Daję wiarę praktycznym testom Ziada a nie naszemu teoretyzowaniu:)Iota 2 jest w czołówce B i jest pkt odniesienia kategorii.Nevada raczej nie.Chociaż gość wypowiada się także pozytywnie o Nevadzie.We wspolczesnych materiałach gramatura to nie wszystko.Iota2 ma gramature 38/32.
Pzdr i sorry ale post jest o GG4 także juz się nie wcinam.

Gość się napracował i dlatego warto podać link (porownanie większości B)
https://public.tableau.com/profile/ziad.bassil#!/vizhome/BGlidersPerformance/Dashboard_Comparision

Darek. Nie mam tych dwóch glajtów do porównań, więc mogę się oprzeć tylko na danych z para 2000. I przy porównaniu Ioty i Nevady rozkład cech jest równomierny i zależny od sposobu interpretacji. Zacznijmy od roku powstania danego modelu. Iota 2014 a Nevada 2012 i nie ma jeszcze następcy. Entuzjasta powie że Iota to młodsza konstrukcja i najnowocześniejsza, a sceptyk że widocznie nieudana skoro musiała być zastąpiona po trzech latach.
Kolejna cecha to ilość rozmiarów. Iota jest w czterech Nevada w pięciu. Łatwiej dobrać wielkość w Nevadzie.
Wydłużenie Nevada ma nieco większe co entuzjasta przyjmie jako zapowiedź lepszych osiągów a sceptyk jako nieco trudniejsze skrzydło. Wydłużenie wiąże się jeszcze z wypłaszczeniem skrzydła. Iota jest bardziej ugięta co z jednej strony zapowiada lepszą reakcję na asymetryczne podwinięcia a z drugiej trudniejsze w spirali. Poza tym może to wpływać na trudniejsze płaskie krążenie.
Prędkość Ioty na trymowej jest o 1 km/h większa, ale na speedzie o 2 km mniejsza niż Nevady.
Zakres obciążeń powierzchni certyfikowany dla rozmiaru 26 w Nevadzie jest węższy i nieco wyższy co według mnie jest plusem dla Nevady.
Jeśli chodzi o ciężar skrzydła to Iota waży 4.5 kg a Nevada 5.3 (oba w rozmiarze 26). Oczywiście plus dla Ioty, ale gdy się popatrzy że Iota jest zrobiona z materiału o gramaturze 32 a Nevada 40, to ta zaleta przestaje być taka oczywista :) Na koniec pozostaje jeszcze kwestia kto konstruował te skrzydła i jakie doświadczenie za nim stoi, ale ponieważ tego nie wiem to nie mogę porównywać.
Do porównania by się przydała jeszcze sumaryczna długość wszystkich linek. Myślę, że gdybyśmy tak porównali skrzydło z półki o wydłużeniu 6 to łatwiej byłoby wykazać że Gradient robi lepsze skrzydła ;)

hmmm..., a skąd cena 15koła za Iotę 2 .Z kosmosu chyba ją wziąłeś?Jotę 1 z racji wejscia I2 kupisz chyba dużooo taniej.Ja zawsze dzwonie i pytam o cenę a nie rzucam z rękawa.
Fakt Advance jest trochę droższy .Jednak jak zestawi się jakość z innymi firmami to jest kolosalna rożnica.Wystarczy złapać taśmy i linki w łapy i jesli ktoś nie widzi rożnicy w jakości to muszę zdjąć różowe okulary :)
Glajty zmieniam co 1-2 sezony takze przez 23 lata juz się naoglądałem...Rozumiem także ,ze dla niektorych roznica ceny jest nie do przejścia.
Zbyszek co masz na myśli ,ze Gradient robi lepsze skrzydła niż Advance?Zestaw np Nevada z Iota .Jakość(materiały,szwy ,rodzaj linek itp) i parametry lotne.
p.s.Może się mylę ale A traci chyba mniej na wartosci rynkowej?.Czymś to jest podyktowane.I nie jest to religia:)
pozdr Darek

Mogą się znacznie różnic poziomem zajebistości :) W końcu różnica w cenie musi coś odzwierciedlać.

Czyli trochę tak jak myślałem. Pewnie że bym się z takiej Ioty cieszył, ale 15k to bym w życiu za to nie dał. Właściwie to nie wiem skąd się biorą duże różnice w cenach w tych samych klasach - powinny być raczej podobne do różnic w osiągach, czy praktycznie pomijalne w tej samej klasie.

Z tym że to jest oczywiście pułap cen za glajty dolne EN-B. O ile wiem (ale to wiem od osoby która to kupowała) nowa Sigma 10 gdzieś koło 15~16 kPLN brutto. Chili też jest wyraźnie droższe od Tequili bo to jest chyba +200 euro brutto niż tequila.

BTW, skoro tyle płacimy za Advance, to się nie dziwię że Gradient też tyle by chciał...

Tym bardziej że według mnie Gradient robi lepsze skrzydła niż Advance :)

A to OK, w dalszym ciągu trochę ponad 10k PLN - czyli niekoniecznie "duuuużo wyższa cena". Myślałem że zaraz ktoś z 15k wzwyż wyjedzie :)

BTW, skoro tyle płacimy za Advance, to się nie dziwię że Gradient też tyle by chciał...

Tequila 4 nowa kosztuje 2550 euro brutto. Advance Epsilon nowy o ile pamietam 2700 euro albo 2800euro.

[quote="SP8EBC"]A cena duuuużo wyższa. Także sam widzisz dlaczego tak się przy Czechach upieram :)[/quote]

Że aż z ciekawości spytam, ile w takim razie kosztuje jakieś B advance'a?
Poza tym 10k to jednak w mojej opinii sporo, mimo że i glajt i producent niezły, ja bym negocjował cenę :)

To juz ma prawie 5 lat, w sensie ta konstrukcja to z 2013.
Szukałbym czegoś innego, w tej cenie kupisz lepsze glajty z 2017 roku.
Za 10k jak CI dadza 2 sztuki tego goldena to warto.

Latam tylko dwa lata i czasem biorę 5 kg balastu, ale uważam, że balast to zło w przypadku "twardszego" lądowania.
Widziałem już dwa przypadki pęknięcia/złamania kości przez krzywe, lub zbyt "mocne" lądowanie (przyjęcie ziemi).
Oba u pilotów z lekką nadwagą, ale to to samo co balast dla niedoważonego.
Balast wodny czy swój, trzeba unieść przy lądowaniu... no chyba, że zrzut przed lądowaniem, ale jeszcze nie widziałem, żeby ktoś to robił.

Najlepiej lata mi się na skrzydłach dociążonych, albo nawet ze 3 kg przeciążonych rozmiarach S.

Pozdrawiam,
Robert

[quote="SP8EBC"]Siema Mucha. Chyba jednak zdecyduje się na ten rozmiar do 130kg, z jednego prostego powodu. Nawet jeżeli okaże się, że kiepsko lata pod wiatr (choć na pewno będzie przy tym dużo lepszy niż moja Tequila) to po prostu będę się doważał wodą czy jakimś innym sztucznym obciążeniem. W drugą stronę to jednak nie zadziała :/[/quote]

Jasne, zawsze się można doważyć, w drugą stronę zejść jest znacznie ciężej :-)
Ja po prostu nie zdawałem sobie sprawy, że zmiana uprzęży i kilku pomniejszych elementów wyposażenia/ubioru tak przesunęła moją masę startową, że powinienem się doważać. Myślałem że jak jestem w zakresie to wszystko jest OK. Ale na środku, a zwłaszcza poniżej środka zakresu "nie jest dobrze" ;-)

Siema Mucha. Chyba jednak zdecyduje się na ten rozmiar do 130kg, z jednego prostego powodu. Nawet jeżeli okaże się, że kiepsko lata pod wiatr (choć na pewno będzie przy tym dużo lepszy niż moja Tequila) to po prostu będę się doważał wodą czy jakimś innym sztucznym obciążeniem. W drugą stronę to jednak nie zadziała :/