Post autor: calhal » 28 października 2018, 16:06
Lucjan Piekutowski pisze:W sumie kiedy się dowiedziałem że Dudek coś takiego robi, to stwierdziłem że pewnie sprzedam klasyczny sprzęt i kupię to.
No to run&fly wygląda fajnie na filmie (kilka dni temu JB wrzucił na FB). Ale to jest malusi glajcik (16m^2). To ma swoje zastosowanie, z resztą sama nazwa to mówi, biegnij i leć. To jest praktycznie tylko do zlotów, ewentualnie lekko przedłużonych zlotów na żaglu czy termie.
Ja nie lubię się ograniczać. Latam przeloty, kręce się "na cycku", zaliczam zloty, zaliczam zloty akro i dłuższe wygłupy freestylowe jeśli warun pozwoli, i zloty na mini-glajtach, i hike&fly, i hike&xc. Ale mieć jeden zestaw do wszystkiego to ciężko.
Do akro to sprzęt musi być inny, i glajt i uprząż, no i dwa zapasy. I niby jakiś mini przelot tym da się zrobić, ale terma musi być taka, żeby palety wyłożone cegłami latały.
Run&fly pewnie sobie kupię jak będzie kasa, ale właśnie dla tego RUN & fly, a nie run&FLY.
Generalnie zmieniam główny zestaw na coś co się nadaje na hike&fly. Mam Strike z lekkim zapasem i plecakiem 350g. Póki co pakuje w to mojego Colta 2 i daję radę i w hike+zlot, i hike+przelot. Ale docelowo pewnie wrzucę do tego Optic'a 2 light (miałem Lynx'a ale sprzedałem, przetestowałem też AD Hero, ale jednak do odpalania gdzie popadnie i w lataniu w byleczym wolę mniej wydłużonego glajta).
Jeśli ktoś chce mieć lekki zestaw w miarę uniwersalny, to właśnie coś w ten deseń trzeba kombinować. Nie oszukujmy się, jednopowłokowce nie są do tego. Nawet glajty dwupowłokowe typu ultra light czy pi2, to fajne zabawki ale do przedłużonych zlotów, bo z osiągami poniżej szkolnego glajta. Ciężko tym przeskoki zrobić. Nie mówię, że się nie da, ale ciężko.
Artur co lubi każdy rodzaj PG
Srogie pozdro i udanych lotów
[quote="Lucjan Piekutowski"]W sumie kiedy się dowiedziałem że Dudek coś takiego robi, to stwierdziłem że pewnie sprzedam klasyczny sprzęt i kupię to.[/quote]
No to run&fly wygląda fajnie na filmie (kilka dni temu JB wrzucił na FB). Ale to jest malusi glajcik (16m^2). To ma swoje zastosowanie, z resztą sama nazwa to mówi, biegnij i leć. To jest praktycznie tylko do zlotów, ewentualnie lekko przedłużonych zlotów na żaglu czy termie.
Ja nie lubię się ograniczać. Latam przeloty, kręce się "na cycku", zaliczam zloty, zaliczam zloty akro i dłuższe wygłupy freestylowe jeśli warun pozwoli, i zloty na mini-glajtach, i hike&fly, i hike&xc. Ale mieć jeden zestaw do wszystkiego to ciężko.
Do akro to sprzęt musi być inny, i glajt i uprząż, no i dwa zapasy. I niby jakiś mini przelot tym da się zrobić, ale terma musi być taka, żeby palety wyłożone cegłami latały.
Run&fly pewnie sobie kupię jak będzie kasa, ale właśnie dla tego RUN & fly, a nie run&FLY.
Generalnie zmieniam główny zestaw na coś co się nadaje na hike&fly. Mam Strike z lekkim zapasem i plecakiem 350g. Póki co pakuje w to mojego Colta 2 i daję radę i w hike+zlot, i hike+przelot. Ale docelowo pewnie wrzucę do tego Optic'a 2 light (miałem Lynx'a ale sprzedałem, przetestowałem też AD Hero, ale jednak do odpalania gdzie popadnie i w lataniu w byleczym wolę mniej wydłużonego glajta).
Jeśli ktoś chce mieć lekki zestaw w miarę uniwersalny, to właśnie coś w ten deseń trzeba kombinować. Nie oszukujmy się, jednopowłokowce nie są do tego. Nawet glajty dwupowłokowe typu ultra light czy pi2, to fajne zabawki ale do przedłużonych zlotów, bo z osiągami poniżej szkolnego glajta. Ciężko tym przeskoki zrobić. Nie mówię, że się nie da, ale ciężko.
Artur co lubi każdy rodzaj PG
Srogie pozdro i udanych lotów