pgforum.pl

Nie mam zdjęcia. W moim prototypie tak się dzieje (skrzydło ma 5 lat i jakieś 300 godzin) ale ze zdziwieniem zauważyłem to samo na jakiejś starej Delcie. Dudek też zaczął odsuwać żyłki od poszycia, zapewne z tego powodu. Jeśli komuś zacznie pękać tkanina na nosku to wystarczy zakleić pęknięcie paskiem ripstopu. Ja tak robię i nie ma z tym żadnego problemu oprócz niskich walorów estetycznych.

[quote="Zbyszek Gotkiewicz"]Zauważyłem, że żyłki oprócz niezaprzeczalny zalet mają też wady. Jedną z nich jest pękanie tkaniny na nosku w miejscu gdzie jest najbardziej napięty i przekonany jestem ze nie wynika to z ciorania skrzydłem o twarde podłoże. Czy macie podobne obserwacje?[/quote]
Już się z tym spotkałem. Niektóre glajty mają żyłki oddalone lekko od poszycia i wtedy jest lepiej (nie mam foty teraz żeby pokazać o co mi chodzi).

Możesz wkleić zdjęcie?

Zauważyłem, że żyłki oprócz niezaprzeczalny zalet mają też wady. Jedną z nich jest pękanie tkaniny na nosku w miejscu gdzie jest najbardziej napięty i przekonany jestem ze nie wynika to z ciorania skrzydłem o twarde podłoże. Czy macie podobne obserwacje?