Post autor: robert85 » 10 lutego 2016, 23:10
Z jednej strony dobrze byłoby nauczyć się przekładać zapasy, z drugiej chyba nie zawsze łatwo jest znaleźć tego typu szkolenie w swoim rejonie. Sezon się zaczyna, i w różnych miastach pojawiają się imprezy z rzucaniem zapasów z tyrolki i oddawaniem do przełożenia.
W necie jest sporo video-instrukcji jak przekładać zapasy, czego unikać itd ale specjaliści twierdzą że bardzo łatwo o błąd i lepiej nie ryzykować (np p. Mańkowski na swoim wykładzie jeśli dobrze pamiętam).
Pora roku nam sprzyja, dlatego jeśli planujesz wybrać się na imprezę typu rzut paki z tyrolki, to warto byłoby chyba zrobić to co ja zrobię:
1. Znajdź film na którym jest wyraźnie pokazane jak układać zapas taki jak Twój. Ściągnij instrukcje producenta dla Twojego modelu.
2. Dwa - Trzy dni przed akcją z tyrolką (o ile nie planujesz latać przed tyrolką) na spokojnie rozpakuj swój zapas nagrywając proces na kamerze aby widzieć co jak było ułożone przez poprzedniego układacza (nie rzucaj, tylko spokojnie rozłóż). Zobacz czy film na youtube jaki widziałeś prezentuje takie same układanie. Pooglądaj inne tego typu filmy - może znajdziesz więcej detali.
3. Przewietrz zapas i następnego dnia spróbuj go samemu złożyć zgodnie z instrukcjami pobranymi od producenta oraz spostrzeżeniami z rozkładania zapasu.
4. Idź na tyrolkę i sprawdź czy złożony samodzielnie zapas otworzył się tak jak powinien.
5. PROFIT
6. Gdzieś niedaleko jest drugi termin na rzut z tyrolki? Jeśli są wolne miejsca zapisz się i wracaj do pkt 1 - zapłacenie kilkudziesięciu złotych za ponowne przełożenie przez specjalistę po własnych eksperymentach z weryfikacją wyników chyba jest tego warte.
Niby nic nie zastąpi to doświadczenia i częstego przekładania zapasu, ale bazując na filmach z netu, instrukcji producenta i obserwacji przy rozpakowywaniu swojej paczki będziesz chociaż częściowo rozumiał dlaczego robisz to tak a nie inaczej. Po awaryjnym rzucie paki gdzieś daleko od specjalistów mających papiery będziesz w stanie z dużą dozą prawdopodobieństwa złożyć go ponownie poprawnie i latać dalej.
Pozdrawiam,
Robert
Z jednej strony dobrze byłoby nauczyć się przekładać zapasy, z drugiej chyba nie zawsze łatwo jest znaleźć tego typu szkolenie w swoim rejonie. Sezon się zaczyna, i w różnych miastach pojawiają się imprezy z rzucaniem zapasów z tyrolki i oddawaniem do przełożenia.
W necie jest sporo video-instrukcji jak przekładać zapasy, czego unikać itd ale specjaliści twierdzą że bardzo łatwo o błąd i lepiej nie ryzykować (np p. Mańkowski na swoim wykładzie jeśli dobrze pamiętam).
Pora roku nam sprzyja, dlatego jeśli planujesz wybrać się na imprezę typu rzut paki z tyrolki, to warto byłoby chyba zrobić to co ja zrobię:
1. Znajdź film na którym jest wyraźnie pokazane jak układać zapas taki jak Twój. Ściągnij instrukcje producenta dla Twojego modelu.
2. Dwa - Trzy dni przed akcją z tyrolką (o ile nie planujesz latać przed tyrolką) na spokojnie rozpakuj swój zapas nagrywając proces na kamerze aby widzieć co jak było ułożone przez poprzedniego układacza (nie rzucaj, tylko spokojnie rozłóż). Zobacz czy film na youtube jaki widziałeś prezentuje takie same układanie. Pooglądaj inne tego typu filmy - może znajdziesz więcej detali.
3. Przewietrz zapas i następnego dnia spróbuj go samemu złożyć zgodnie z instrukcjami pobranymi od producenta oraz spostrzeżeniami z rozkładania zapasu.
4. Idź na tyrolkę i sprawdź czy złożony samodzielnie zapas otworzył się tak jak powinien.
5. PROFIT
6. Gdzieś niedaleko jest drugi termin na rzut z tyrolki? Jeśli są wolne miejsca zapisz się i wracaj do pkt 1 - zapłacenie kilkudziesięciu złotych za ponowne przełożenie przez specjalistę po własnych eksperymentach z weryfikacją wyników chyba jest tego warte.
Niby nic nie zastąpi to doświadczenia i częstego przekładania zapasu, ale bazując na filmach z netu, instrukcji producenta i obserwacji przy rozpakowywaniu swojej paczki będziesz chociaż częściowo rozumiał dlaczego robisz to tak a nie inaczej. Po awaryjnym rzucie paki gdzieś daleko od specjalistów mających papiery będziesz w stanie z dużą dozą prawdopodobieństwa złożyć go ponownie poprawnie i latać dalej.
Pozdrawiam,
Robert