Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: tooosh » 24 sierpnia 2020, 23:25

Nie ma co grzebać w przyschniętej kupie, bo rozniesie się smród.

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: matgaw » 24 sierpnia 2020, 23:08

W ostatnim tygodniu pojawiają się przecudne zdjęcia z przelotów nad Rysami, Kasprowym itd. Nawet tracki są.

Czy coś się zmieniło i można już latać w strefach 4/5?

Swoją drogą, przekopałem się przez słowackie AIP i cisza na temat jakiejkolwiek strefy/zakazów.... Czyżby to sobie ustanawiały władze parku na podstawie widzimisię, zarządzają oni przestrzenią powietrzną czy jak?

EDIT: znalazłem jednak! Tatry są "area of sensitive fauna", a AIP słowackie mówi:

5.6.1 VFR flights shall not be flown over the areas with sensitive fauna, described in Sensitive Fauna Area Chart - Index Chart (see section ENR 6), at a height less than 1 000 ft (300 m) above the highest obstacle within a radius of 600 m from the aircraft. This restriction does not relate to Aeronautical Rescue Service and on purpose search and rescue flights.

Czyli tak jak czeskie Karkonosze - 300m nad teren, a nie jak polskie zamordystyczne 1000 m. Nadal to nie zmienia faktu, że ten zakaz lotów paralatadeł w Tatrach coś chyba nie ma umocowania w ichnim prawie lotniczym.

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: Maciej Pigulski » 17 października 2018, 09:59

Dobrze Jarku, to jakbym sie kiedys wybieral to zadzwonie. Nadal jednak twierdze ze mamy XXI wiek i wrzucenie mapy w wysokiej rozdzielczosci to nie jest rocket science, jest to w interesie wszystkich. Moge wtedy na nia spojrzec i dokladnie wiedziec gdzie mi wolno leciec, a tak przez telefon i tak moge zgubic jakis detal albo nie zapamietac jakiejs slowackiej nazwy miejscowisci, szczytu, czegokolwiek co pozwoli mi narozrabiac mimo najszczerszych checi.

Chyba ze celowo ta informacja jest tak ukryta by doprowadzic do eskalacji i wprowadzania calkowitego zakazu, teoria spiskowa jak sie patrzy.

Pisze o tym z punktu widzenia osoby ktora nigdy tam nie byla a podjarana zdjeciami z fejsika i trakcami myslala ze pojedzie zupelnie nieswiadoma polatac nad Rysami ktore zdobylem pieszo z 15 lat temu. Teraz widze ze nic z tego, a widze dopiero po tym jak wybuchla afera bo nigdzie pod tymi zdjeciami czy tez trackami nikt nikogo nie prostowal ze nie wolno latac w tych miejscach wiec nie wiem juz czy tak z nami Polakami kiepsko czy to jednak niewiedza. Pewnie polaczenie obu.

Szkoda.

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: Blazej » 17 października 2018, 09:55

Maciej Pigulski pisze:
uriuk pisze:To w takim razie nie byli piloci tylko wlasciciele paralotni. Pilot przed lotem zapoznaje sie z elementami przestrzeni.
A tak poza tym swietnie wyjasniles, skad sie wziela zadyma.
Sadzac po stanie wiedzy owych "pilotow" to jest dopiero poczatek reperkusji, poniewaz nie wierze, zeby ta wesola gromadka zaczela czytac AUP przed lotem. Znowu cos wywina.


Chyba mylisz strefy z "dodatkowymi zasadami". Probowalem wygooglowac cokolwiek recznie ale nie udalo mi sie dotrzec do niczego sensowengo w sensownym czasie. Po drodze musialem sie poduczyc slowackiego i skorzystac pare razy z translatora. Mapa ktora jest podlinkowana to jakis zart, zoomowanie nic nie daje bo tekst na tych mapach jest w takiej niskiej rozdzielczosci ze to prawie niemozliwe. W rezultacie mimo informacji i tak ciezko sie dowiedziec czego nie wolno. Zgadzam sie wiec z wingerem ze informacje sa slabo przedstawione i jakby nie chcieli dopuszczac do takich sytuacji to by edukowali a nie walili fochem jak ktos im zasady ktore sobie pochowali po krzakach zlamal.



Podchodze do kasy i mowie "Poprosze jeden paragliding ticket"...na co laska w okienku robiac wielkie oczy pyta sie co to za bilet ? Lekka konsternacja, proba wytlumaczenia, screenshoot z tablicy informacyjnej za ktora dziewczyna siedzi i "zawija w te sreberka" nic a nic nie pomogly. Musialem kupic zwykly turystyczny.


Zrzut ekranu 2018-10-17 09.39.09.png
Zrzut ekranu 2018-10-17 09.39.09.png (104.74 KiB) Przejrzano 3475 razy

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: JaroXS » 17 października 2018, 09:49

Hej Maciej Pigulski,

wystarczy jeden telefon do TANAPu aby czlowiek mogl sie dowiedziec gdzie Ci wolno leciec a gdzie nie. Problem w tym ze duze grono pilotow ma to w dupie i woli raczej nie wiedziec a potem walic glupa. Jest tez spore grono pilotow ktorzy respektuja przepisy bo zalezy im na tym aby byl jakis porzadek. Polskim pilotom sie latwiej lamie przepisy bo to nie jest ich miejsce i zawsze mozna sobie dac wymowke ze mapa nieczytelna albo ze sie nie zna jezyka. Owszem Slowacy moze powinni dac jakis plakat na starcie, ale to nie zwalnia nas z obowiazku wykonania chocby jednego telefonu do administratorow parku jak sytuacja jest malo jasna.

https://www.xcontest.org/world/en/fligh ... 2018/08:41

Spajku tez przejebal przez cale Tatry z roznych stron. Nie wierze ze nie wie o zakazach, bo czesto tam bywa. Ludzie maja po prostu to w dupie co chca administratorzy parku i tak to sie potem konczy. Wrzucajcie wiecej takich XC lotow, tapetujcie zdjeciami fejsbook to Slowacy na pewno poklepia Was wszystkich po plecach ;)

Pozdrawiam,

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: JaroXS » 17 października 2018, 09:42

Hej Maciej Pigulski,

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: Maciej Pigulski » 17 października 2018, 09:36

uriuk pisze:To w takim razie nie byli piloci tylko wlasciciele paralotni. Pilot przed lotem zapoznaje sie z elementami przestrzeni.
A tak poza tym swietnie wyjasniles, skad sie wziela zadyma.
Sadzac po stanie wiedzy owych "pilotow" to jest dopiero poczatek reperkusji, poniewaz nie wierze, zeby ta wesola gromadka zaczela czytac AUP przed lotem. Znowu cos wywina.


Chyba mylisz strefy z "dodatkowymi zasadami". Probowalem wygooglowac cokolwiek recznie ale nie udalo mi sie dotrzec do niczego sensowengo w sensownym czasie. Po drodze musialem sie poduczyc slowackiego i skorzystac pare razy z translatora. Mapa ktora jest podlinkowana to jakis zart, zoomowanie nic nie daje bo tekst na tych mapach jest w takiej niskiej rozdzielczosci ze to prawie niemozliwe. W rezultacie mimo informacji i tak ciezko sie dowiedziec czego nie wolno. Zgadzam sie wiec z wingerem ze informacje sa slabo przedstawione i jakby nie chcieli dopuszczac do takich sytuacji to by edukowali a nie walili fochem jak ktos im zasady ktore sobie pochowali po krzakach zlamal.

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: Bumat » 17 października 2018, 09:09

uriuk pisze:A dlaczego wlasciciel wyciagu ma pelnic role kontrolera lub informatora? Jesli kupujesz bilet na tramwaj taszczac ze soba zywego wielblada, to kioskarka ma cie poinformowac, ze na wielblada musisz miec kaganiec i worek na gowna zamocowany do rury wydechowej wielblada?.



Od czasu do czasu jeżdżę tramwajem i nikt nie sprawdzał mi w nim IPPI, a w kasach pod Łomnicą i owszem. W cywilizowanych krajach wisi tablica informacyjna ze strefami . NP. na Javorovym jest. Tyle, że w "drażliwych" sferach często nie jest ani biało ani czarno, tylko szarawo. By ktoś z szarości mógł skorzystać? Jak w Egipcie "Już zamknięte, ale dla pana zrobimy mały wyjątek".

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: wlaskow » 17 października 2018, 08:09

Nie bądźmy dla siebie tacy surowi. Na (https://www.xcontest.org/world/en/flights/) można w tych dniach odnaleźć nie tylko polskich, jakby to ujął admin, właścicieli paralotni, ale w tym gronie są również słowaccy utytułowani "właściciele", którzy od paru lat w Tatrach robią przeloty. Czesi też się znajdą.
PS
Do Admina - idąc tym tropem myślenia, każdy pilot, który doprowadził do katastrofy z powodu braku wiedzy / zaniedbań / etc. nie był pilotem a właścicielem wolanta.
Nie chce umniejszać naszych "uchybień". Należy w tej sytuacji zastanowić się w gronie, jak teraz poprawić nasz paralotniowy wizerunek.

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: uriuk » 16 października 2018, 23:42

Winger pisze: Znam osobiście przynajmniej połowę polskich pilotów odwiedzających od czasu do czasu Tatry, i nie natrafiłem jeszcze na osobę która by wiedziała wcześniej o tych zasadach.
Te info powinno wisieć przy kasach, przy startowisku.



To w takim razie nie byli piloci tylko wlasciciele paralotni. Pilot przed lotem zapoznaje sie z elementami przestrzeni.
A tak poza tym swietnie wyjasniles, skad sie wziela zadyma.
Sadzac po stanie wiedzy owych "pilotow" to jest dopiero poczatek reperkusji, poniewaz nie wierze, zeby ta wesola gromadka zaczela czytac AUP przed lotem. Znowu cos wywina.

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: JakubM » 16 października 2018, 23:36

Jako pilot masz obowiązek sprawdzenia przestrzeni powietrznej w której zamierzasz latać. Cały park jest w AIP jako przestrzeń ograniczona. Pilotowi to powinno wystarczyć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: Winger » 16 października 2018, 23:32

To niech LAA / TANAP zadbają lepiej o stronę informacyjną, bo teraz się larum zrobiło i głośno o tym, co i dobre, bo w końcu się ludzie dowiedzą że są jakieś ograniczenia po Słowackiej stronie. Ale fakt jest taki, że odkąd latam, czyli szósty rok, ani razu nie natrafiłem nigdzie na jakiekolwiek info związane z tymi strefami / ograniczeniami. Jakoś o obowiązku kontaktu z CTRem w Popradzie nasi doskonale wiedzieli, kiedy jeszcze taki obowiązek istniał. Ale kto z Was wiedział, że są jakiekolwiek inne ograniczenia? Widział ktoś tą mapę wcześniej? Jedyne ograniczenia związane z lotami swobodnymi, o których do teraz wiedziałem, to zakaz startów z terenu TPN. Znam osobiście przynajmniej połowę polskich pilotów odwiedzających od czasu do czasu Tatry, i nie natrafiłem jeszcze na osobę która by wiedziała wcześniej o tych zasadach.
Te info powinno wisieć przy kasach, przy startowisku.

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: ciacholot » 16 października 2018, 22:41

JakubM pisze:
JaroXS pisze:Jako ciekawostke moge dodac ze kiedys dostalem w Austrii 200 ojro mandatu za awaryjne ladowanie w jeziorze bez zezwolenia.,

Wiadomo przecie ze zrobiłeś to specjalnie żeby zaoszczędzić 2ojro na prysznicu ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk




U nas też jak wpadniesz autem na coś tam to Policja zaraz mandat skrobie. Zagapiłeś się i awaryjnie zaparkowałeś przecież bo nie było innego wyjścia...taka normalka-zwykły mały błąd. Nawet jak sobie sam do rowu wjedziesz to też piszą. Nie dość, że gablota pogięta to jeszcze bonusik.

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: JakubM » 16 października 2018, 22:29

JaroXS pisze:Jako ciekawostke moge dodac ze kiedys dostalem w Austrii 200 ojro mandatu za awaryjne ladowanie w jeziorze bez zezwolenia.,

Wiadomo przecie ze zrobiłeś to specjalnie żeby zaoszczędzić 2ojro na prysznicu ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: JaroXS » 16 października 2018, 22:22

wlaskow pisze:Off-topic
Cały świat stoi na podwójnych standardach. W słowacki tatrach pod szczytem Gerlach na wysokości 1670m stoi piękny hotel (https://www.sliezskydom.sk/). Z tego co widzę znajduje się w 5 strefie ochrony. Może ponosi mnie ułańska fantazja, ale wydaje mi się, że sami tylko goście hotelowi wywierają większą antropresję (cześć calhal :) ) niż przelatujący paralotniarze.
PS
A co dopiero robią Ci barbarzyńcy - Szwajcarzy, którzy non stop ryją w tych swoich Alpach tunele, tylko po to aby ludziom (kapitałowi) ułatwić życie (zarabianie).


Takie zycie. Trzeba non stop tlumaczyc ze nie jestesmy robactwem ale ze tez na nas jakiejs kasy raczej nie zarobia :)

Jako ciekawostke moge dodac ze kiedys dostalem w Austrii 200 ojro mandatu za awaryjne ladowanie w jeziorze bez zezwolenia. Takze to o czym piszesz jest powszechne w calej Europie.

Pozdrawiam,

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: wlaskow » 16 października 2018, 21:31

Off-topic
Cały świat stoi na podwójnych standardach. W słowacki tatrach pod szczytem Gerlach na wysokości 1670m stoi piękny hotel (https://www.sliezskydom.sk/). Z tego co widzę znajduje się w 5 strefie ochrony. Może ponosi mnie ułańska fantazja, ale wydaje mi się, że sami tylko goście hotelowi wywierają większą antropresję (cześć calhal :) ) niż przelatujący paralotniarze.
PS
A co dopiero robią Ci barbarzyńcy - Szwajcarzy, którzy non stop ryją w tych swoich Alpach tunele, tylko po to aby ludziom (kapitałowi) ułatwić życie (zarabianie).

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: karmazyn » 16 października 2018, 15:46

Jarku, dziękuję za odpowiedzi. Faktycznie rozumiem już skąd się bierze to, że w lotne dni mało na Łomnicy Słowaków, ale od groma Polaków.
Poczułem też lekkie podkurzenie, gdyż okazuje się kolejny raz, że w tym pięknym kraju nad Wisłą ułańska fantazja góruje nad cywilizowanymi zasadami.
Jadąc w ubiegłym na Łomnicę nawet przez chwilę nie pomyślałem, że te internetowe relacje z wyczynów nad Tatrami to dokumentacje nielegalnych przygód.

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: JaroXS » 16 października 2018, 15:05

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jarek. Mógłbyś jakoś opisać incydent który doprowadził do ograniczeń bo opis w rodzaju "przyjechali Polacy i narobili gnoju jest dla mnie osobiście zbyt dużym uogólnieniem.


Hej,

incydent miał miejsce na początku października 2018.

TANAP wystosunkował pismo do LAA słowackiego na mocy którego powstają dodatkowe ograniczenia w ilości lotów w strefie ochrony numer 3. Ograniczenie ilości paralotni do 10 sztuk dziennie. Powodem wprowadzenia dodatkowych ograniczeń były loty bez pozwoleń polskich pilotów w głąb dolin które są pod ochroną 4 i 5 stopnia. Z informacji które uzyskałem od słowackich kolegów inspektorów, nasi polscy koledzy wlecieli bez pozwoleń w doliny, ale już nie wrócili z powrotem i zmuszeni byli tam awaryjnie lądować. LAA ma obawy że w związku z rosnącą liczbą pilotów którzy nie stosują się do przepisów parku władze TANAPu uziemią również strefę numer 3. Te obawy można przeczytać tutaj:

Vzhľadom na to, že momentálne sa spracováva nový návrh návštevného poriadku TANAP, bolo by nám na škodu, keby si tam ochranári presadili úplný zákaz letov nad územím TANAPu. Preto Vás žiadam o dodržiavanie návštevného poriadku TANAPu a oboznámenie sa s mapou chránenej oblasti. Lietať môžeme maximálne po tretí stupeň ochrany a to v súlade s §14 Zákona č. 543/2002 Z.z. a v koridoroch určených v návštevnom poriadku TANAPu (v texte nižšie).

Z powyższego tekstu można się dowiedzieć że wolno latać jedynie nad strefą numer 3 ale również z ograniczeniami.

Innymi słowy wszyscy od wielu lat wiedzą że wolno być jedynie mistrzem przedpola/pagóra np. Łomnicy bez możliwości żadnych przelotów. Jakim cudem ktoś pomyślał że może sobie latać w Tatrach słowackich tego już nie wiem. Wiem natomiast prywatnie że więcej ludzi myślało że można sobie tam latać.

Pozdrawiam,

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: JaroXS » 16 października 2018, 14:51

karmazyn pisze:
JaroXS pisze:Wszystkim pilotom polskim którzy robią tam burdel bardzo serdecznie dziękujemy, bo teraz każdy start i lądowanie bez zgody grozi mandatem w wysokości XXX EUR...

to wszystko to jest wielki burdel i punktuje dlaczego:
1) gapię się już kilka minut w te kropeczki, prostokąciki i linie na rysunku (chyba to jest mapa) stref ze strony tanapu i nic z nich nie rozumiem. Gdzie tam jest Łomnica? kolejka na Łomnicę, jakieś szczyty? mówiąc, w polskim stylu: ku... nie mogli tego namalować na mapie turystycznej?
2) przyjeżdżając polatać w Tatrach Słowackich, kupuje się bilet na kolejkę na Łomnicę podając magiczne hasła PARAGLIDING lub PADOK (lub inne pochodne tych słów), po których obsługa przepisuje nasze dane z papierów "do latania" do komputera i sprzedaje jakiś tańszy bilet, na którym można wjechać jeszcze krzesełkiem do góry. Czy oni nie wiedzą, że tam nie można latać, bez pozwolenia?
3) Wysiadając z gondoli, większość pilotów udaje się najpierw w prawo na taktyczną jedynkę i dwójkę w cywilizowanym wc oraz odzyskać kaucję za karnet. Dalej nikt dookoła (ludzi w polarach różnych służb jest tam jak mrówek) nie zwraca uwagi, pomimo tego, że często jest to atak bardziej zmasowany niż 10 osób.
4) na startowisku, które znajduje się na uczęszczanym szlaku i jest w zasięgu spaceru nawet najbardziej leniwego strażnika jest mocno piknikowa atmosfera wśród rozłożonych glajtów. I znowu: nie ma nikogo, kto nawet nieśmiało chciałby zwrócić uwagę, że tylko 10 osób może przecież polecieć.

Nie znam kultury słowackiej i zastanawiam się:
- Czy są to tak wyluzowaniu ludzie, że sprzedają bilety dla paralotniarzy, zakładając, że oni nie będą latać?
- Czy oni mogą zakładać, że ekipy z wielkimi, charakterystycznymi plecakami, wyskakujące z gondoli i gapiące się w niebo, to turyści?
- Czy Słowacy mają zwyczaj wietrzenia skrzydeł na szlakach turystycznych w Tatrach i dlatego nie kiełkuje im myśl, że zaraz ten tabun ludzi będzie startował?

I jeden, skromny pomysł, który można byłoby przekazać tanapowi i zorganizowanym słowackim zbiorowościom paralotniowym:
2 niewielkie tabliczki z wydrukowanym rysunkiem, podobnym do tego https://www.vectorstock.com/royalty-fre ... r-15342771 i umieszczone przy kasach kolejki oraz na drogowskazie znajdującym się przy startowisku, mogłyby rozwiązać problem.


Hej,

to nie działa tak jak myślisz:

1) Słowacy mają trochę inną mentalność niż my. Prędzej będą karać mandatami i oficjalnie zakażą lotów w całych Tatrach zanim w ogóle cokolwiek gdzieś wytapetują albo poślą jakiegoś inspektora któremu trzeba jeszcze kupić karnet na kolejkę.

2) Obsługa która sprzedaje bilety na kolejkę nie ma nic wspólnego z tym czy polecisz i czy czasem nie polecisz do strefy 4 i 5. Czy jak jedziemy na Skrzyczne to też pytamy o strefy powietrzne i dozwolone kierunki lotu?

3) Lokalesi czy np. czescy piloci nie są powodem całego dymu i dodatkowych ograniczeń bo oni są lepiej informowani, nie mają po prostu barier językowych. Polscy piloci w wyniku chyba jakiegoś "niezrozumienia" pomyśleli że wolno im latać po prostu w Tatrach słowackich. Otóż wolno im było startować bez ograniczeń i być mistrzem przedpola czyli Łomnicy (3 strefa), gdzie z daleka mogli podziwiać Rysy i inne szczyty, ale nie wolno im było robić przelotów w głąb. Nie wierzę w to że lokalesi serwowali informacje że wolno, bo sami pod sobą tną gałąź na której siedzą. Cały problem powstał zapewne z tego powodu że prawdopodobnie ktoś od nas z Polski zorganizował jakieś wyjazdy komercyjne w Tatry, a potem kursanci wrócili do domów i następnego sezonu pojechali już samodzielnie tworząc sobie w głowie nowe przepisy. Na Fejsbooku masz z ostatnich dni loty polskich pilotów wraz ze zdjęciami w strefie zakazanej 4 i 5 ;) Jak ich zapytasz czy lot był zgłoszony to Ci powiedzą że był ale jakim cudem uzyskali pozwolenie na loty w głąb Tatr to już się nie doczekasz odpowiedzi ;). Nie doczekasz się, bo nie ma takiej zgody...

4) Mapę z TANAPu musisz sobie wpasować np. w mapę od googla, dalej oglądać ze 3 godziny porządnie, trochę porobić pikselowych zbliżeń i od razu się zorientujesz że musisz być mistrzem przedpola ;). Prościej jest jednak zadzwonić do TANAPu i po Polsku się zapytać czy z Łomnicy możesz się karnąć na Rysy i z powrotem ;)

Mnie osobiście to wkurza troszeczkę wszystko, bo teraz będę musiał się prosić TANAPu o zezwolenie na zlota z Łomnicy aby mieć pewność że mi ktoś nie wklei jakiegoś mandatu.

Oczywiście istnieje prawdopodobieństwo że cała sprawa wyszumi, ale piloci muszą się trzymać z przodu Tatr, a jeżeli już gdzieś w lecą do jakiejś doliny to najlepiej żeby to zrobili tak aby ich nikt nie widział, a nie że wytapetują tym cały Fejsbook...

Pozdrawiam,

Re: Ograniczenia lotów w Tatrach słowackich

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 16 października 2018, 14:16

Jarek. Mógłbyś jakoś opisać incydent który doprowadził do ograniczeń bo opis w rodzaju "przyjechali Polacy i narobili gnoju jest dla mnie osobiście zbyt dużym uogólnieniem.

Na górę