Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 lutego 2016, 23:53
Tak w paru słowach to będzie trudno. Na trudność skrzydła ma wpływ profil, wydłużenie, ugięcie a nawet długość lin. W każdym razie są dwa istotne dla twojego pytania czynniki. Po pierwsze w danym okresie skrzydła mają podobne ugięcie, wiec skrzydła są porównywalne i jeśli mają taką samą powierzchnię w rozłożeniu to w rzucie tez będą miały podobną. Kilkanaście lat temu skrzydła miały ugięcie około 12 % ( o tyle mniejsza była powierzchnia w rzucie w porównaniu z powierzchnią w rozwinięciu).Obecnie doszły do 17% i trochę się cofnęły.
Drugi czynnik to fakt, że skrzydło ma podobne parametry bez względu na to czy będzie bardziej czy mniej ugięte. Jedyne różnice to napięcie skrzydła, zachowania na podwinięcia boczne, marnowanie siły nośnej na rozciąganie skrzydła a nie na spadek opadania i większa stateczność kierunkowa przy większych ugięciach. Do tego w turbulencjach działa powierzchnia na różnych kierunkach, a nie tylko na rzutowanym. Dla odczuwania zachowań skrzydła i jego osiągów nie ma znaczenia czy będziemy rozpatrywać powierzchnię w rozłożeniu czy rzutowaną. Ważne, żeby robić to według jednej metody. Ja od początku robie to na powierzchni w rozłożeniu.
Tak w paru słowach to będzie trudno. Na trudność skrzydła ma wpływ profil, wydłużenie, ugięcie a nawet długość lin. W każdym razie są dwa istotne dla twojego pytania czynniki. Po pierwsze w danym okresie skrzydła mają podobne ugięcie, wiec skrzydła są porównywalne i jeśli mają taką samą powierzchnię w rozłożeniu to w rzucie tez będą miały podobną. Kilkanaście lat temu skrzydła miały ugięcie około 12 % ( o tyle mniejsza była powierzchnia w rzucie w porównaniu z powierzchnią w rozwinięciu).Obecnie doszły do 17% i trochę się cofnęły.
Drugi czynnik to fakt, że skrzydło ma podobne parametry bez względu na to czy będzie bardziej czy mniej ugięte. Jedyne różnice to napięcie skrzydła, zachowania na podwinięcia boczne, marnowanie siły nośnej na rozciąganie skrzydła a nie na spadek opadania i większa stateczność kierunkowa przy większych ugięciach. Do tego w turbulencjach działa powierzchnia na różnych kierunkach, a nie tylko na rzutowanym. Dla odczuwania zachowań skrzydła i jego osiągów nie ma znaczenia czy będziemy rozpatrywać powierzchnię w rozłożeniu czy rzutowaną. Ważne, żeby robić to według jednej metody. Ja od początku robie to na powierzchni w rozłożeniu.