pgforum.pl

uriuk pisze:Taka zakladka nie rzutuje. "Podwojne z" czyli zlozenie na 5 jest potrzebne, bo majtki waskie sa. Ale zlozenie przez calosc na 5 jest nierealne, to sie gdzies musi rozjechac. No i w instrukcji masz podpowiedz, ze takie rozjechanie jest dopuszczalne.

Zasada jest taka, ze najwolniej otwieraja sie zapasy zlozone najdokladniej . Wazne, zeby to ulozenie mialo sens, a nie kanciki.

Dobra to złoże poprostu po mojemu ;P

A składanie w CIPKĘ znacie ?
Skladasz w "Z" a potem "otwierasz od dołu łono" i wszystko pakujesz do majtek. CIPKA podobno pomaga podczas otwarcia , ale ile w tym prawdy to nie wiem

Pozdrawiam,

Taka zakladka nie rzutuje. "Podwojne z" czyli zlozenie na 5 jest potrzebne, bo majtki waskie sa. Ale zlozenie przez calosc na 5 jest nierealne, to sie gdzies musi rozjechac. No i w instrukcji masz podpowiedz, ze takie rozjechanie jest dopuszczalne.

Zasada jest taka, ze najwolniej otwieraja sie zapasy zlozone najdokladniej . Wazne, zeby to ulozenie mialo sens, a nie kanciki.

Hej,
właśnie przekładam sobie zapasy, i nie bardzo kumam co poeta miał na myśli pisząc manuala. Ktoś mnie może oświecić (słownie, lub z rysunkami pomocniczymi) jak zrobić to podwójne Z na dole i pojedyncze z góry? Bo mi wtedy wychodzi "zakładka" gdzieś przez środek.

W ogóle to był ten RSH złożony fabrycznie inaczej niż przedstawia to manual. Jak nie skumam co poeta chciał powiedzieć to złożę tak jak był złożony albo sposobem, który stosuję od zawsze.

Dzięki