Post autor: Piotrek Pokorny » 27 lutego 2018, 14:50
Odgrzeję kotleta, bo potrzebuję porady. Niestety moje plany ze zrzutem wagi nie powiodły się i na początek sezonu różnie może być z wagą.
Powiedzcie mi proszę czy dobrze liczę:
Kupiłem w listopadzie Niviuka Koyota 2 w wersji 28 (materac) - tak, wiem - miałem do niego schudnąć...
Rozpiętość wagowa 92kg - 117kg
Powierzchnia 27,86m2
Wydłużenie 4,87
Sam ważę obecnie 108kg
Skrzydło + uprząż = 12kg
Reszta szpeju ok. 5kg
Masa startowa = 125kg
Rozumiem że obciążenie m2 wynosi w takim razie 125 / 27,86 czyli 4,49, czy też coś pokręciłem?
Jeśli wyliczenie jest prawidłowe, to powstaje następujące pytanie czy przy takim przeważeniu można zaryzykować pierwsze loty do czasu gdy zrzucę bebech (w maju powinno być już okrągłe 100kg)? Z góry dzięki za podpowiedź, bo nie wiem czy zamieniać skrzydło na większe czy po prostu odczekać swoje, a chciałbym latać jak najszybciej.
Odgrzeję kotleta, bo potrzebuję porady. Niestety moje plany ze zrzutem wagi nie powiodły się i na początek sezonu różnie może być z wagą.
Powiedzcie mi proszę czy dobrze liczę:
Kupiłem w listopadzie Niviuka Koyota 2 w wersji 28 (materac) - tak, wiem - miałem do niego schudnąć... ;)
Rozpiętość wagowa 92kg - 117kg
Powierzchnia 27,86m2
Wydłużenie 4,87
Sam ważę obecnie 108kg
Skrzydło + uprząż = 12kg
Reszta szpeju ok. 5kg
Masa startowa = 125kg
Rozumiem że obciążenie m2 wynosi w takim razie 125 / 27,86 czyli 4,49, czy też coś pokręciłem?
Jeśli wyliczenie jest prawidłowe, to powstaje następujące pytanie czy przy takim przeważeniu można zaryzykować pierwsze loty do czasu gdy zrzucę bebech (w maju powinno być już okrągłe 100kg)? Z góry dzięki za podpowiedź, bo nie wiem czy zamieniać skrzydło na większe czy po prostu odczekać swoje, a chciałbym latać jak najszybciej.