Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: marek mastalerz » 16 maja 2016, 01:30

Jeszcze raz podlinkuję filmik Flybubble na temat wsiadania do lekkiego kokonu. Jak zacząłem stosować te wskazówki, to wsiadanie do mojego Soula stało się prostsze. :)


pozdr.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: marek mastalerz » 16 maja 2016, 01:24

Domin pisze:
marek mastalerz pisze:Gumka ma na końcu koralik który przekłada się pod sznurowadłem buta.

pozdrawiam


Wydaje się to być sprytniejszym patentem. Jaka jest tam średnica koralika?


Koralik to kulka plastikowa ok 1 cm średnicy nawleczona na gumkę o długości około 30 cm. Zdjęcie jest w instrukcji uprzęży Forza na stronie Ozone'a pod hasłem POD Catcher:
http://downloads.flyozone.com/pdf/harne ... rza_EN.pdf

pozdr.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: Cybiak » 15 maja 2016, 22:16

Dwóch pierwszych nie testowałem ale 3 opcję przerabiałem wczoraj u kolegi
,który ma to na Soulu. Potwierdzam, łatwo się wchodzi w kokon i zaraz po starcie, można gumkę bardzo łatwo ściągnąć z buta.(kumpel mówił, że to z gaci. Trochę capiło, ale komfort i bezpieczeństwo ponad wszystko) :-)

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: JarekJx » 15 maja 2016, 19:00

Przerabiałem juz pare patentów i od tak moja analiza :
1. Rzep - często podczas biegu przy słabszym wietrze normalnie w świecie sie zrywał
2. Karabinczyk- psychiczne nastawienie ze noga jest przywiązana do deski nie powodowała bym czuł sie komfortowo, słusznie zauważono problem z wodowaniem
3. Oczko - gumka do deski i zrobione duże oczko do buta grze przekładam je przed stopę do połowy powierzchni buta - po wejściu w kokon bez problemu druga noga mozna ja zdjąć . Ta opcja wydała sie dla mnie najlepsza


TryFly.pl
http://facebook.com/tryflypl/

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: Domin » 14 maja 2016, 21:49

marek mastalerz pisze:Gumka ma na końcu koralik który przekłada się pod sznurowadłem buta.

pozdrawiam


Wydaje się to być sprytniejszym patentem. Jaka jest tam średnica koralika?

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: marek mastalerz » 14 maja 2016, 16:48

PrzemKam pisze:Tak naprawde to zastanawiałem się czemu producenci uprzęży dawno już tego nie wprowadzili.


Ozone robi taki patent. Na pewno w uprzęży Forza, możliwe że w innych też.
Gumka ma na końcu koralik który przekłada się pod sznurowadłem buta.

pozdrawiam

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: uriuk » 13 maja 2016, 22:29

Andrzejt pisze:Ta firma? Czy fabryka tej firmy? Czy siedziba firmy pracującej dla tej firmy?
Bo to wszystko nie to samo ;-)



Wszystko na raz. Jest siedziba firmy szyjacej, ale Pierre mial tam swoje locum i duzo czasu spedzal we Wrocku. Zreszta mowil troche po polsku. Niedawno nastapilo wrogie przejecie firmy i zaraz potem mozna bylo przeczytac nekrolog Pierra.

up.JPG
up.JPG (43.37 KiB) Przejrzano 5417 razy


Pierre pierwszy z prawej (a ja jak zwykle zarobiony ;))

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: Andrzejt » 13 maja 2016, 21:33

Ta firma? Czy fabryka tej firmy? Czy siedziba firmy pracującej dla tej firmy?
Bo to wszystko nie to samo ;-)

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: uriuk » 13 maja 2016, 20:31

Tak sie jakos sklada, ze pierwsza na swiecie uprzaz z kokonem nalezala do mnie. Skonstruowal ja Pierre Bouilloux, wlasciciel firmy Sup-Air. Ta firma miesci sie we Wroclawiu i czasem tam bywam. Otoz ta pierwsza uprzaz miala wade. Kiedy sie wciskalo speeda, to nogi szly do gory. Kupilem ten prototyp, a Pierre zmajstrowal nastepny, juz poprawny. Polatalem nim troche budzac powszechna sensacje i sprzedalem, bo byla wielka jak kajak a ja cenie sobie minimalizm ;)

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: Cybiak » 13 maja 2016, 18:17

uriuk pisze:Ciekawi mnie dlaczego konstruktorzy uparli sie, zeby rozciecie kokona bylo z przodu. Logika nakazywalaby umiescic go z tylu. Jedyne co moze w tym projekcie denerwowac, to fakt, ze pilot na starcie wygladalby, jakby stal z wielkim sflaczalym fiutem.

Pewnie projektantem pierwszego kokona był facet, który nie używał gumy.
Teraz jest bezpieczniej bo przypomina coś z życia.Najpierw gumka, potem rozchylić i wsunąć do środka(nogi) :)

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: uriuk » 13 maja 2016, 15:59

Ciekawi mnie dlaczego konstruktorzy uparli sie, zeby rozciecie kokona bylo z przodu. Logika nakazywalaby umiescic go z tylu. Jedyne co moze w tym projekcie denerwowac, to fakt, ze pilot na starcie wygladalby, jakby stal z wielkim sflaczalym fiutem.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 13 maja 2016, 15:47

Robo pisze:Wystarczy mieć ciut wygimnastykowaną nogę :) i nie potrzebne zadne przeszkadzajace gumki.


Przy lekkich deskach i kokonach to wygimnastykowaną nogę można sobie zarzucić na szyję, a i tak kokona nie złapiesz. Ćwiczenia na trzepaku tego nie pokażą, bo trzeba by jeszcze ustawić wentylator dmuchający na pilota z prędkością około 35 km/h. Wtedy dopiero symulacja wchodzenia w kokon byłaby pełna aby przećwiczyć łapanie kokona nogami. Różne metody widziałem. Na przykład ściskanie kokona obunóż i wyrzycanie do przodu z jednoczesnym przechwyceniem jedną noga która ma trafić do środka. Na sobie przerobiłem kokon w ten sposób, że mam rozcięcie z podłodze kokona aby przełożyć przezeń nogę, jednak w praktyce to nie działa, bo podczas wkładania drugiej nogi deska przekręca się na drugą stronę spodem do przodu i jest jeszcze trudniej niż przy zwykłym łapaniu ręką. Wiec może ta gumka taka zła nie jest.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: Robo » 13 maja 2016, 15:36

Wystarczy mieć ciut wygimnastykowaną nogę :) i nie potrzebne zadne przeszkadzajace gumki.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: tooosh » 13 maja 2016, 15:34

PrzemKam pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jestem przeciwnikiem używania karabinków bez blokady w całym paralotniarstwie. Przy starcie lub w czasie lotu taki karabinek może chwycić cokolwiek i może się to stać przyczyną wypadku. Dlatego może zamiast karabinka zastosować pętlę zakładana na buta?



Pętla jest ok z małymi minusikami. Jeśli jest mokro lub błotniście to przywiera do niej wszystko i zostaje to w kokonie. I trzeba czyścić ;)
No i na kamienistych startowiskach (np Włochy Norma, Maroko, Hiszpania) może się szybko przetrzeć podczas chodzenia


Pętlę zakładasz pod buta jak w kalesonach do przedszkola? Ja zakładam na kostkę, ale jak wlatuję nad wodę (Żar czy gdziekolwiek) to czuję się niepewnie.

Propozycja Szymona - rzep, zapinany dookoła kostki można zerwać po wykręceniu się po starcie.

Krzycha - może skróć gumkę? Moja deska jest tak blisko nogi, że nie ma miejsca, żeby się rozpędzić przed stuknięciem w łydkę.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: tooosh » 13 maja 2016, 15:34

PrzemKam pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jestem przeciwnikiem używania karabinków bez blokady w całym paralotniarstwie. Przy starcie lub w czasie lotu taki karabinek może chwycić cokolwiek i może się to stać przyczyną wypadku. Dlatego może zamiast karabinka zastosować pętlę zakładana na buta?



Pętla jest ok z małymi minusikami. Jeśli jest mokro lub błotniście to przywiera do niej wszystko i zostaje to w kokonie. I trzeba czyścić ;)
No i na kamienistych startowiskach (np Włochy Norma, Maroko, Hiszpania) może się szybko przetrzeć podczas chodzenia


Pętlę zakładasz na kostkę. Ja tak latam, ale jak wlatuję nad wodę (Żar czy gdziekolwiek) to czuję się niepewnie.

Propozycja Szymona - rzep, zapinany dookoła kostki można zerwać po wykręceniu się po starcie.

Krzycha - może skróć gumkę? Moja deska jest tak blisko nogi, że nie ma miejsca, żeby się rozpędzić przed stuknięciem w łydkę.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: Sław(ny) » 13 maja 2016, 15:31

PrzemKam pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jestem przeciwnikiem używania karabinków bez blokady w całym paralotniarstwie. Przy starcie lub w czasie lotu taki karabinek może chwycić cokolwiek i może się to stać przyczyną wypadku. Dlatego może zamiast karabinka zastosować pętlę zakładana na buta?



Pętla jest ok z małymi minusikami. Jeśli jest mokro lub błotniście to przywiera do niej wszystko i zostaje to w kokonie. I trzeba czyścić ;)
No i na kamienistych startowiskach (np Włochy Norma, Maroko, Hiszpania) może się szybko przetrzeć podczas chodzenia


Pętlę zakładasz nie wokół stopy/buta tylko przekładasz całą stopę i petla jest na kostce, więc nie dotyka do ziemi.
Możesz miec obawy że się podciągnie na łydkę. W moim przypadku i3, to nie zachodzi.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: Krzycha » 13 maja 2016, 13:46

Taaa... a dwóch złotych jednak szkoda :)

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: PrzemKam » 13 maja 2016, 13:23

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jestem przeciwnikiem używania karabinków bez blokady w całym paralotniarstwie. Przy starcie lub w czasie lotu taki karabinek może chwycić cokolwiek i może się to stać przyczyną wypadku. Dlatego może zamiast karabinka zastosować pętlę zakładana na buta?



Pętla jest ok z małymi minusikami. Jeśli jest mokro lub błotniście to przywiera do niej wszystko i zostaje to w kokonie. I trzeba czyścić ;)
No i na kamienistych startowiskach (np Włochy Norma, Maroko, Hiszpania) może się szybko przetrzeć podczas chodzenia

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 13 maja 2016, 12:26

Jestem przeciwnikiem używania karabinków bez blokady w całym paralotniarstwie. Przy starcie lub w czasie lotu taki karabinek może chwycić cokolwiek i może się to stać przyczyną wypadku. Dlatego może zamiast karabinka zastosować pętlę zakładana na buta?

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

Post autor: Krzycha » 13 maja 2016, 11:54

Aby nie było zbyt kolorowo. Ponieważ też latam od zawsze z tym patentem to znam jego chyba jedyną wadę. Mianowicie układ szczepiony stopa - deska powoduje, że przy podbieganiu podczas lądowania czy podczas holu deska podnóżka kokona (a mam tam twardą sklejkę) wali sobie radośnie w łydkę. To samo dzieje się gdy normalnie idzie się z różyczką a nie odpięło się jeszcze gumki od nogi. Kolekcja siniaków tym wywołana jest do obejrzenia praktycznie non stop. Bo latam cały rock! :) Azaliż zbyt leniwy jestem na wymianę tego cholerstwa na coś lżejszego. :)

Na górę