pgforum.pl

Trochę to trwało, ale jakoś się zmobilizowałem i jest relacja z Kozakova ;)

https://youtu.be/4B2dEKkQcoU

[quote="Michał T"]Piwo po lataniu! Nie ma w tym żadnej patologii.[/quote]
Zdecydowanie! ;) To w kontekście PPO
https://www.facebook.com/arek.garbacz/posts/10201904991064203

Piwo po lataniu! Nie ma w tym żadnej patologii.

Z tego co wiem to alkohol powoduje zmianę oceny zagrożenia w kierunku "co, ja nie dam rady" oraz opóźnienie czasu reakcji. Poprawia tez ogólne samopoczucie :)

[quote="starry"]A podobno .. bo tak mawiają najstarsi Wujowie, to w początkach naszego sportu nikt bez % nawet nie próbował startować ;)[/quote]
a gdzie ponad 20 lat wstecz ktoś myślał o ubezpieczeniu..:)Teraz latanie + piwo = brak ubezpieczenia i kłopoty.Odwrotna kolejność dopuszczalna czyli latanie +browarek(po) =zadowaolenie

Jak widziałem że któryś z kolegów nie jest w stanie wystartować bez wypicia puszki piwa, to było jasne że jako pilot juz się kończy.

A podobno .. bo tak mawiają najstarsi Wujowie, to w początkach naszego sportu nikt bez % nawet nie próbował startować ;)

[quote="Zbyszek Gotkiewicz"]Tyle że latanie i piwo kiepsko się komponują.[/quote]
Chyba w odwrotnej kolejności ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tyle że latanie i piwo kiepsko się komponują.

Lane czeskie piwko na starcie ? Takie rzeczy tylko na Kozakovie ;)

Gdyby się ktoś wybierał to może zobaczyć mniej więcej co go czeka, a łatwo nie jest.

http://glajtem.pl/18+08+2016+kozakov+417426130+galeria.html

Pozdrawiam
Darecki