Post autor: mchmielo » 06 października 2016, 13:22
Gość pisze:Krótkie pytanie.
Oglądając filmiki SIV i czytając pgforum wychwyciłem zalecenie ,że w przypadku wystąpienia atrakcji należy zablokować nogi pod siedziskiem . Rozumiem że chodzi o zgięcie nóg w kolanach . Pytam dlaczego ? Skoro np z figór łyżwiarskich wiem ,że im mniejsza średnica tym większa prędkość obrotowa . Dokładnie chodzi mi o to czy taka pozycja w przypadku skręcenia w taśmach nie pogorszy sytuacji albo czy nie sprzyja twistom .
Kolega Przemyslaw dobrze to sformulowal:
Przemyslaw pisze:"Chodzi o to, żeby SIE KRĘCIĆ. I to dostatecznie szybko, tzn. tak samo szybko jak skrzydło."
Przekonalem sie na samym poczatku mojego pierwszego SIV-a. Mialem tylko znalesc punkt przeciagniecia skrzydla (jednej polowki), wiec nie padla komenda aby podkurczyc nogi. Chcialem zrobic to cwiczenie ambitnie, na wyczucie i bez patrzenia na skrzydlo. W efekcie zrobilem negatywke, zanim puscilem, to ja zrobilem rotacje o 180 stopni, a skrzydlo tak ze 400. W efekcie mialem je skrécone bardziej niz do alpejki i rozkrecalo sie bardzo powoli (tzn, ja odkrecalem sie powoli wzgledem skrzydla, bo ciagle mialem normalna pozycje).
Pozniej, jak robilem zamierzona negatywke, podkurczalem przedtem nogi i spokojnie wirowalem ze skrzydlem kilka razy w kolko.
Pozdrowienia
Marek
[quote="Gość"]Krótkie pytanie.
Oglądając filmiki SIV i czytając pgforum wychwyciłem zalecenie ,że w przypadku wystąpienia atrakcji należy zablokować nogi pod siedziskiem . Rozumiem że chodzi o zgięcie nóg w kolanach . Pytam dlaczego ? Skoro np z figór łyżwiarskich wiem ,że im mniejsza średnica tym większa prędkość obrotowa . Dokładnie chodzi mi o to czy taka pozycja w przypadku skręcenia w taśmach nie pogorszy sytuacji albo czy nie sprzyja twistom .[/quote]
Kolega Przemyslaw dobrze to sformulowal:
[quote="Przemyslaw"]"Chodzi o to, żeby SIE KRĘCIĆ. I to dostatecznie szybko, tzn. tak samo szybko jak skrzydło." [/quote]
Przekonalem sie na samym poczatku mojego pierwszego SIV-a. Mialem tylko znalesc punkt przeciagniecia skrzydla (jednej polowki), wiec nie padla komenda aby podkurczyc nogi. Chcialem zrobic to cwiczenie ambitnie, na wyczucie i bez patrzenia na skrzydlo. W efekcie zrobilem negatywke, zanim puscilem, to ja zrobilem rotacje o 180 stopni, a skrzydlo tak ze 400. W efekcie mialem je skrécone bardziej niz do alpejki i rozkrecalo sie bardzo powoli (tzn, ja odkrecalem sie powoli wzgledem skrzydla, bo ciagle mialem normalna pozycje).
Pozniej, jak robilem zamierzona negatywke, podkurczalem przedtem nogi i spokojnie wirowalem ze skrzydlem kilka razy w kolko.
Pozdrowienia
Marek