Post autor: 7van.krzysztof » 02 września 2020, 22:12
Piotr Domański pisze:Nie przesadzajmy, że Nemo 1 czy 2 czy XX dzieli jakaś kosmiczna przepaść bo na każdym spokojnie da się polatać a różnic nie zauważy się szczególnie jak się nie za bardzo potrafi latać.
Ja uważam, że dzieli je przepaść. Raz, że różnią się wydłużeniem o całe 0,3 punkta (Nemo2 to wydł.4,7, natomiast XX/4 to wydłużenie ciut ponad 5,0. Jest różnica. W dodatku Nemo2 bie ma SharkNose, które jaest uważane za dość rewolucyjne rozwiązanie. Dlatego uważam, że 10cio letnie kolubryny, nie są warte nawet 1000zł, choćby nawet nie miały żadnego nalotu i nie były wyciągane z wora. NemoXX, które jest nowoczesną konstrukcją, można kupić za 4tys.zł i to 3-4 latka. Więc te ceny na OLXach za Nemo2 po 2500zł, ba nawet 3500 zł są wyjęte z D*.
Uważam, że lepiej doskrobać gdzieś dodatkowe 1500zł, tak żeby było 4 tys. i kupić skrzydło nowocześniejsze,a w dodatku młodsze o połowę rocznikowo.
[quote="Piotr Domański"]
Nie przesadzajmy, że Nemo 1 czy 2 czy XX dzieli jakaś kosmiczna przepaść bo na każdym spokojnie da się polatać a różnic nie zauważy się szczególnie jak się nie za bardzo potrafi latać.[/quote]
Ja uważam, że dzieli je przepaść. Raz, że różnią się wydłużeniem o całe 0,3 punkta (Nemo2 to wydł.4,7, natomiast XX/4 to wydłużenie ciut ponad 5,0. Jest różnica. W dodatku Nemo2 bie ma SharkNose, które jaest uważane za dość rewolucyjne rozwiązanie. Dlatego uważam, że 10cio letnie kolubryny, nie są warte nawet 1000zł, choćby nawet nie miały żadnego nalotu i nie były wyciągane z wora. NemoXX, które jest nowoczesną konstrukcją, można kupić za 4tys.zł i to 3-4 latka. Więc te ceny na OLXach za Nemo2 po 2500zł, ba nawet 3500 zł są wyjęte z D*.
Uważam, że lepiej doskrobać gdzieś dodatkowe 1500zł, tak żeby było 4 tys. i kupić skrzydło nowocześniejsze,a w dodatku młodsze o połowę rocznikowo.