Post autor: eltomek » 08 lipca 2021, 16:00
Cześć,
Przyznam, że odkąd latam temat nie daje mi spokoju. Praca karabinka, zwłaszcza ze stopu aluminium, który to materiał wydaje mi się być bardzo kruchy.
Mam nieodparte wrażenie, że pod moim obciążeniem (~105kg) obydwa karabinki (te firmy Camp) mają luźne zamki, można je otworzyć w locie. A to oznacza, że całe naprężenie tych pięćdziesięciu kilku kilogramów (w spoczynku, bo w termice, czy dynamicznych zakrętach dużo więcej) spoczywa na przeciwległej do zamka krawędzi i non-stop pracuje. Deklarowana przez producenta żywotność takiego karabinka to 300h, to bardzo dużo, wylatałem w swoim życiu dopiero połowę z tego (na różnych karabinkach) i nie daje mi spokoju jedno pytanie: czy pod obciążeniem ten karabinek ma się zakleszczyć na zamku i stworzyć literę "O" (jak zakręcane karabinki do zapasów), czy zgodnie z projektem zamek ma być luźny?
Zdrówka, eltomek
- Załączniki
-

- s-l500.jpg (16.28 KiB) Przejrzano 5998 razy
Cześć,
Przyznam, że odkąd latam temat nie daje mi spokoju. Praca karabinka, zwłaszcza ze stopu aluminium, który to materiał wydaje mi się być bardzo kruchy.
Mam nieodparte wrażenie, że pod moim obciążeniem (~105kg) obydwa karabinki (te firmy Camp) mają luźne zamki, można je otworzyć w locie. A to oznacza, że całe naprężenie tych pięćdziesięciu kilku kilogramów (w spoczynku, bo w termice, czy dynamicznych zakrętach dużo więcej) spoczywa na przeciwległej do zamka krawędzi i non-stop pracuje. Deklarowana przez producenta żywotność takiego karabinka to 300h, to bardzo dużo, wylatałem w swoim życiu dopiero połowę z tego (na różnych karabinkach) i nie daje mi spokoju jedno pytanie: czy pod obciążeniem ten karabinek ma się zakleszczyć na zamku i stworzyć literę "O" (jak zakręcane karabinki do zapasów), czy zgodnie z projektem zamek ma być luźny?
Zdrówka, eltomek