pgforum.pl

GreeN_DG pisze:No to już wiem że nova odpada.
Skłaniam się w stronę Dudka.

Tomasz P. pisze:

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Dyneema w porównaniu z kevlarem ma tą wadę, ... Jak to wygląda w rzeczywistości wie jednak tylko serwis fabryczny.

Dzieki za opis, brzmi to mniej dramatycznie, niz sie moglo wydawac. Z doswiadczenia z moim Aonikiem moge jedynie dodac, ze dlugosc linek po 50h nie wymagala korekty. No i, o ile sie nie zmienilo ostatnio, fabryczny trimtuning po roku nie jest obowiazkowy, jedynie zalecany i wydluza gwarancje o rok.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Dyneema w porównaniu z kevlarem ma tą wadę, ... Jak to wygląda w rzeczywistości wie jednak tylko serwis fabryczny.

uriuk pisze:

GreeN_DG pisze:No to już wiem że nova odpada.
Skłaniam się w stronę Dudka.

Ile wazysz?

uriuk pisze:Ja znam, szkolilem na nich. Bardzo poprawne skrzydla. Nie ma sie do czego przyczepic. Maja tez dwie calkiem fajne rzeczy dla poczatkujacych. Sterowka jest barwiona u dolu na zielono, polazujac pilotowi na ile mozna bezpiecznie zaciaganac, a na tasmach A' jest wyraznie napisane "ears"

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Nie podoba mi się jedynie użycie Dyneemy w olinowaniu. Wszyscy już zrezygnowali z tych linek w związku z problemami, które generują i mogą być zagrożeniem dla pilotów

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Poczytałem o tym Aonicu. Rzeczywiście założenia pokazują, że jest to równorzędne konstrukcja dla Dudka i Adwansa. Nie podoba mi się jedynie użycie Dyneemy w olinowaniu. Wszyscy już zrezygnowali z tych linek w związku z problemami, które generują i mogą być zagrożeniem dla pilotów a NOVA uparcie trzyma się tego rozwiązania równocześnie wycofując powoli.

GreeN_DG pisze:No to już wiem że nova odpada.
Skłaniam się w stronę Dudka.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Skrzydła z firmy Nova nie znam. Dudek i Adwans to równie dobry wybór.

uriuk pisze:To trochę inaczej działa. Inflacja najbardziej wali w tzw "porzadnych ludzi", czyli majacych solidna posade i mieszkanie w kredycie. Oni rzadko lataja. Czasy kryzysowe sprzyjaja ludziom rzutkim, niezaleznym i z inicjatywa. Akuracik tacy lataja chetniej.
Takiego boomu na szkolenie jaki jest w tym roku nie widzialem nigdy. Szkoly maja problem z ograniczaniem ilosci kursantow. Trzeba podnosic ceny bo inaczej zadepcza.
Ja podosilem juz dwa razy i niewiele pomaga. Wala drzwiami i oknami.
A na czyms beda musieli latac.

uriuk pisze:

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Nie znam skrzydeł BGD, więc trudno mi je oceniać. Za to znam Nemo i mogę ręczyć za ich najwyższy poziom światowy tak od strony wykonania jak i walorów użytkowych.

Pewien facet miał trzy bliskie przyjaciółki, ale nie wiedział, z którą z nich powinien
się ożenić. Postanowił więc przeprowadzić test, żeby przekonać się,
która z nich jest najodpowiedniejszą kandydatką na żonę. Wyciągnął z
konta 15.000 euro i dał 5000 każdej z nich, mówiąc:
- Wydaj je według własnego uznania.

Pierwsza pobiegła na zakupy: ubrania, biżuteria, fryzjer, gabinet odnowy biologicznej itd. Wróciła do gościa i mówi:
- Wydałam wszystkie twoje pieniądze, aby ci się bardziej podobać, ponieważ cię kocham.

Druga także wybrała się na zakupy: nowy sprzęt stereo, telewizor plazmowy, dwie pary nart, zestaw kijów golfowych itp. Wróciła do gościa i mówi:
- Wydałam wszystko, aby cię uszczęśliwić, ponieważ cię kocham.

Trzecia wzięła pieniądze i zainwestowała je na giełdzie. W ciągu trzech dni podwoiła inwestycję, oddała mężczyźnie 5000 euro i powiedziała:
- Zainwestowałam twoje pieniądze i zarobiłam własne. Teraz mogę je sobie spokojnie wydać, a ty nie musisz się martwić, że na tym stracisz. Zrobiłam to, bo cię kocham.

Wtedy mężczyzna zaczął myśleć...

I ożenił się z tą, która miała największe cycki.



Tu mamy podobną sytuację. Płaskość krzywej biegunowej może mieć mniejsze znaczenie, jeśli kolor BGD będzie pasował do kombinezonu. A BGD ma tyle kolorów, że powinien pasować nawet do papugi właścicielki.

uriuk pisze:Ja bym liczył inaczej. Za trzy lata takie Nemo sprzeda się w cenie zakupu (z powodu inflacji). Skrzydło z 2019 będzie w tym czasie kosztowało niewiele.