Naklejanie łatki

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Naklejanie łatki

Re: Naklejanie łatki

Post autor: calhal » 14 września 2016, 08:30

Lucjan Piekutowski pisze:
prokopcio pisze:jak czytam że do 20cm można podklejać samoprzylepną tkaniną to jestem troszkę w szoku,

ale mam przy okazji pytanie - jeśli łatanie "dużej dziury / rozdarcia" z jakiegoś powodu nie wytrzyma to jakie mogą być konsekwencje w powietrzu ?


Spróbuj taką łątkę odkleić... powodzenia :D

Kumpela parę lat temu położyła swoje skrzydło tylko w worku na szafie. Pech chciał, że tuż obok była żarówka. Więc skończyło się z dziurą na 10cm przez wszystkie komory, kilka żeber, no i usmażone liny. Kleiła ripstop kilka wieczorów. Kontrola + wymiana lin w Wingshop'ie w St Hilaire. Skrzydło nadal latało :)

Re: Naklejanie łatki

Post autor: Lucjan Piekutowski » 13 września 2016, 00:11

prokopcio pisze:jak czytam że do 20cm można podklejać samoprzylepną tkaniną to jestem troszkę w szoku,

ale mam przy okazji pytanie - jeśli łatanie "dużej dziury / rozdarcia" z jakiegoś powodu nie wytrzyma to jakie mogą być konsekwencje w powietrzu ?


Spróbuj taką łątkę odkleić... powodzenia :D

Re: Naklejanie łatki

Post autor: prokopcio » 12 września 2016, 21:53

w sumie racja, byle nie przez środek ;)

Re: Naklejanie łatki

Post autor: arekgarbacz » 12 września 2016, 21:49

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Nie mam pod ręką zdjęcia lecącego glajta który jest rozerwany na pół, ale jest to najlepsza ilustracja tego że bardzo poważne rozerwanie skrzydła nie musi wpłynąć na możliwości lotu.


Chyba to masz na myśli :)

Re: Naklejanie łatki

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 12 września 2016, 21:46

Nie mam pod ręką zdjęcia lecącego glajta który jest rozerwany na pół, ale jest to najlepsza ilustracja tego że bardzo poważne rozerwanie skrzydła nie musi wpłynąć na możliwości lotu.

Re: Naklejanie łatki

Post autor: prokopcio » 12 września 2016, 21:39

MaQ pisze:....z dwóch stron. I tak też zrobiłem mając jak do tej pory jedyną okazję do łatania glajta.
to jak ja :)
jak czytam że do 20cm można podklejać samoprzylepną tkaniną to jestem troszkę w szoku, wcześniej zastanawiałem się czy moja "dziura" 2-3cm to duża czy nieduża bo spotkałem się z ogólnym stwierdzeniem że nieduże można kleić samodzielnie.

ale mam przy okazji pytanie - jeśli łatanie "dużej dziury / rozdarcia" z jakiegoś powodu nie wytrzyma to jakie mogą być konsekwencje w powietrzu ?

Re: Naklejanie łatki

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 11 września 2016, 10:32

Jeśli małe rozcięcie to można z jednej strony. Ja to robie od spodu. Gdzieś widziałem instrukcje jak to robić. Chyba na stronie Makgajwera. Z dwóch stron kleje tam gdzie są duże siły działające na materiał czyli w pobliżu strapów kwarcu natarcia, punktów nośnych i szwów.

Re: Naklejanie łatki

Post autor: MaQ » 11 września 2016, 01:07

Mnie na kursie uczono że łatki nakleja sie z dwóch stron. I tak też zrobiłem mając jak do tej pory jedyną okazję do łatania glajta.

Re: Naklejanie łatki

Post autor: Lucjan Piekutowski » 09 września 2016, 13:12

http://www.serwis.beskid-paralotnie.pl/ ... ie-tkaniny

Naklejałem też z zewnątrz, nic się nie dzieje. Łatki trzymają bardzo mocno.

Na górę