Wszystko źle

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Wszystko źle

Re: Wszystko źle

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 listopada 2021, 01:44

Najlepiej nauczyć się tych wszystkich metod i myków a potem stosować w zależności od potrzeby. Obowiązkiem arysty jest opanowanie rzemiosła.

Re: Wszystko źle

Post autor: uriuk » 26 listopada 2021, 23:26

Tak zwane metody startu sa dla leszczy, ktorzy musza miec podany algorytm dzialania, bo inaczej sie gubia jak ciotka w Czechach. Fachowiec nie startuje zadna "metoda" tylko reaguje na sytuacje zastana. Po prostu bierze i startuje. Podzial na kobre czy alpejke jest plynny. nie wiadomo gdzie zaczyna sie jedno a konczy drugie.
Natomiast jesli chodzi o ciagniecie za tasmy A, to nie nalezy ich ciagnac, tylko wypychac. roznica jest w kierunku dzialania wektora sily. Nie wzduz tasmy, a w poprzek. Mazby wylozyl sie jak mlody, bo widac nie rozroznia ciagniecia od pchania. Roznica jest zasadnicza, co moze potwierdzic kazdy ssak lesny ;)

Re: Wszystko źle

Post autor: AndRand » 26 listopada 2021, 23:20

ugryzek pisze:
AndRand pisze:"Alpejka przez wielkie A" też mnie śmieszy. Ale ona ma pewien sens - brak obrotu na ziemi sprawia, że nie luzuje się linek (przy źle wykonanym obrocie).

Nie wiem tylko czy tak łatwo utrzymać kierunek lecąc tyłem?

Idea jest taka, że startujesz tyłem i obracasz w powietrzu - mi się wydaje, że kiedyś na starych glajtach każde minimalne odciążenie przy obrocie powodowało gaszenie i to stąd.

Re: Wszystko źle

Post autor: AndRand » 26 listopada 2021, 23:17

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jak mam wyjątkowo opornych kursantów to najpierw ćwiczą tą metodą która tak chwalisz :) Jest toporna i nadaje się tylko do rozłożenia skrzydła. Jej jedyna zaletą to możliwość szybkiego przerwania podnoszenia, ale chyba nie o to chodzi przy startowaniu.

Chyba czasem też.
Widziałem taki tutorial Australijczyka latającego na plaży na silnych wiatrach - taśmy A w jedną rękę, taśmy C(D) w drugą, właśnie do szybkiego gaszenia na mocnym wietrze.
Ja tak tylko stawiam skrzydło niepodpięte, przy wietrzeniu glajta.

Re: Wszystko źle

Post autor: ugryzek » 26 listopada 2021, 22:37

AndRand pisze:"Alpejka przez wielkie A" też mnie śmieszy. Ale ona ma pewien sens - brak obrotu na ziemi sprawia, że nie luzuje się linek (przy źle wykonanym obrocie).

Nie wiem tylko czy tak łatwo utrzymać kierunek lecąc tyłem?

Re: Wszystko źle

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 26 listopada 2021, 21:55

Jak mam wyjątkowo opornych kursantów to najpierw ćwiczą tą metodą która tak chwalisz :) Jest toporna i nadaje się tylko do rozłożenia skrzydła. Jej jedyna zaletą to możliwość szybkiego przerwania podnoszenia, ale chyba nie o to chodzi przy startowaniu.

Re: Wszystko źle

Post autor: AndRand » 26 listopada 2021, 21:30

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jak się źle nauczysz alpejki to nie będziesz umiał wykorzystać zalety wyciągają skrzydła jedną ręką.

Ja nie widzę zalet.
Stawiam dwoma rękoma, mogę nim sterować jak chcę, mam dostępne taśmy A, C(D) i sterówki - podnieść, zgasić, w lewo, w prawo.
To nie moja metoda tylko Mike'a Kungga.

Jedynie ucząc się kobry to dla mnie nienaturalne, że jednocześnie stawiam i gaszę.

Re: Wszystko źle

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 26 listopada 2021, 20:42

Jak się źle nauczysz alpejki to nie będziesz umiał wykorzystać zalety wyciągają skrzydła jedną ręką. A obrotu pod skrzydłem jest tylko dlatego trudny, bo po obrocie powinna następować stabilność skrzydła I ewentualna decyzja o starcie a nie rozpaczliwe rzucenie się w przepaść.

Re: Wszystko źle

Post autor: AndRand » 26 listopada 2021, 19:44

ciacholot pisze: Po tamtym filmie jednoznacznie uważam, że czas poświęcony na produkcje Mazbyego jest czasem bezpowrotnie straconym w zły i niepotrzebny sposób.

A ja dzięki Mazbiemu nauczyłem się alpejki i groundhandlingu CD i sobie chwalę. Dużo bardziej niż metodę "jedną ręką za taśmy - drugą za sterówkę" bo ta mi nie daje kontroli nad skrzydłem w nieidealnych warunkach. A używając taśm A C D mogę sobie stawiać skrzydło rzucone w kalafiora - najpierw robię walla, wiem skąd wiatr wieje, stawiam (jak krzywo wieje to wiem jak), stabilizuję i lecę.

"Alpejka przez wielkie A" też mnie śmieszy. Ale ona ma pewien sens - brak obrotu na ziemi sprawia, że nie luzuje się linek (przy źle wykonanym obrocie). Co przy słabym wietrze i skrzydle starego typu mogło być pewnie problemem.

O problemie stawiania w klasyku za taśmy A pierwsze słyszę...

Re: Wszystko źle

Post autor: matgaw » 25 listopada 2021, 21:40

ciacholot pisze: Na jednym z filmów Mazby twierdzi że taki bieg tyłem jest jak najbardziej uzasadniony bo niema żadnej przyczyny żeby patrzyć w kierunku biegu bo tam przecież nic niema. Na moje oko patrzące w kierunku startu można tam zauważyć, prócz takiej przelatującej paralotni skąd inąd pilotowanej przez gościa bez wyobraźni, też np. krzaki, kamienie, kretowiska i setki innych cudów natury i kreatywności ludzkiej.
Po tamtym filmie jednoznacznie uważam, że czas poświęcony na produkcje Mazbyego jest czasem bezpowrotnie straconym w zły i niepotrzebny sposób.

Może Mazby lata tylko w przestrzeni kontrolowanej klasy C wg IFR, i nie potrzebuje się patrzyć gdzie leci :D

Jak dostaje od ATC zgodę na start to tylko rozbiega się tyłem i ustawia w SkyDemonie plan lotu.

Re: Wszystko źle

Post autor: ciacholot » 25 listopada 2021, 20:38

[quote="Zbyszek Gotkiewicz"]
Wystartował biegnąc tyłem tak się oderwał i prawie zderzył się z paralotnią lecącą wzdłuż stoku.



Nie chciał bym podważać dorobku Pana Mazbyego, ani jego wkładu w rozwój naszego sportu ponieważ nie znam, a doszły mnie słuchy z autorytatywnych dla mnie ust, że takowy istnieje.
Ale.
Na jednym z filmów Mazby twierdzi że taki bieg tyłem jest jak najbardziej uzasadniony bo niema żadnej przyczyny żeby patrzyć w kierunku biegu bo tam przecież nic niema. Na moje oko patrzące w kierunku startu można tam zauważyć, prócz takiej przelatującej paralotni skąd inąd pilotowanej przez gościa bez wyobraźni, też np. krzaki, kamienie, kretowiska i setki innych cudów natury i kreatywności ludzkiej.
Po tamtym filmie jednoznacznie uważam, że czas poświęcony na produkcje Mazbyego jest czasem bezpowrotnie straconym w zły i niepotrzebny sposób.

Re: Wszystko źle

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 listopada 2021, 18:43

Tomasz P. pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:
der pisze:Nie chciałbym być w skórze tego, z kim się taki absolwent 2021 zabierze na latanie, choćby do takiego Bassano i będzie próbował wystartować swoją wyuczoną przez jedynego mistrza Podhala metodą, z któregokolwiek startowiska.

Widziałem jednego takiego zaczadzonego na Lijaku. Wystartował biegnąc tyłem tak się oderwał i prawie zderzył się z paralotnią lecącą wzdłuż stoku.


To na pewno efekt jakiegos archaicznego szkolenia? Nie raczej braku jekigokolwiek, te wszyskie wygibasy do zaobserwowania na dowolnych startowiskach?

Swoja droga, naprawde tak kiedys uczono alpejkii, czy to jakies brednie?

Brednie.

Re: Wszystko źle

Post autor: Tomasz P. » 25 listopada 2021, 18:42

Zbyszek Gotkiewicz pisze:
der pisze:Nie chciałbym być w skórze tego, z kim się taki absolwent 2021 zabierze na latanie, choćby do takiego Bassano i będzie próbował wystartować swoją wyuczoną przez jedynego mistrza Podhala metodą, z któregokolwiek startowiska.

Widziałem jednego takiego zaczadzonego na Lijaku. Wystartował biegnąc tyłem tak się oderwał i prawie zderzył się z paralotnią lecącą wzdłuż stoku.


To na pewno efekt jakiegos archaicznego szkolenia? Nie raczej braku jekigokolwiek, te wszyskie wygibasy do zaobserwowania na dowolnych startowiskach?

Swoja droga, naprawde tak kiedys uczono alpejkii, czy to jakies brednie?

Re: Wszystko źle

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 listopada 2021, 17:50

der pisze:Nie chciałbym być w skórze tego, z kim się taki absolwent 2021 zabierze na latanie, choćby do takiego Bassano i będzie próbował wystartować swoją wyuczoną przez jedynego mistrza Podhala metodą, z któregokolwiek startowiska.

Widziałem jednego takiego zaczadzonego na Lijaku. Wystartował biegnąc tyłem tak się oderwał i prawie zderzył się z paralotnią lecącą wzdłuż stoku. Można oczywiście doskonalić wszystkie techniki znane pilotom, ale też dobrze by było zapytać się paru osób czy to, co chcemy wprowadzić w życie ma sens. Ja na przykład pokazuję pilotom że da się postawić skrzydło bez ciągnięcia za taśmy A, lecz jedynie aby im uświadomić że skrzydło nie stawia się ciągnąc za taśmy A które służą jedynie do przyspieszenia skrzydła w drodze nad głowę.

Re: Wszystko źle

Post autor: der » 25 listopada 2021, 17:39

Nie chciałbym być w skórze tego, z kim się taki absolwent 2021 zabierze na latanie, choćby do takiego Bassano i będzie próbował wystartować swoją wyuczoną przez jedynego mistrza Podhala metodą, z któregokolwiek startowiska.

Nie zgodzę się z tym, że skrzydło do PPG trzeba stawiać za taśmy A. Akurat te, ze względu na trymowanie w kierunku samostatecznym stawiają się z biodra najłatwiej.
Natomiast miałem do czynienia z wieloma klasykami, które bez pociągnięcia za taśmy A to by lotniska zabrakło, albo siły w nogach.
A tandemy stawia się za taśmy A nie dlatego, że są źle wytrymowane, ale dlatego, że mają dużą powierzchnię i ten jebitny żagiel poniewiera podpiętymi osobami jak zapałkami. Poza tym na 4 plączące się nogi dużo trudniej o prędkość w trakcie rozbiegu.
Chodzi o to, by jak najszybciej przejść z funkcji żagiel, na funkcję aparat latający. Ciągnięte taśmy A pomagają w tym bardzo dobrze, pod warunkiem że odpowiednio do prędkości nadanej paralotni w trakcie wstawania ją rekompensujemy prędkością nóg, albo zmniejszamy użyciem hamulców.

I bzdurą jest, że ciągnięte taśmy A zamykają komory. Bo przecież linki nie są podpięte do górnej powłoki, ale dolnej. Dodatkowo chyba już wszystkie obecnie produkowane skrzydła mają wzmocnienia wlotów (no, chyba, że te z Podhala jeszcze nie). Gdyby ci biedni adepci nagle przestali tak szaleńczo biec doszłoby do takiego samego fronta jak podczas startu, gdy ktoś o bieganiu po postawieniu za taśmy A zapomni.

Oglądając te ślizgi bez użycia taśm żywcem przypominają mi się filmy VHS prekursorów próbujących ślizgiem zlatywać na spadochronach sterowanych.

Re: Wszystko źle

Post autor: matgaw » 25 listopada 2021, 17:32

Tomasz P. pisze:A ktora alpejke masz na mysli? Bo tej przez wielkie A na pewno sie nie da bez wiatru. :)

Nie zamierzam podejmować polemiki czym jest alpejka bo to jest dla mnie dziecinada, którą niektórzy lubią uskuteczniać jak widać jeszcze w 2021. Alpejka przez wielkie A jest gdy jest na początku zdania - jak w tym zdaniu.

Program szkolenia praktycznego do II etapu zawiera naukę startu metodą klasyczną i odwróconą (alpejką). Cytat z programu szkolenia podstawowego.

Re: Wszystko źle

Post autor: Tomasz P. » 25 listopada 2021, 16:43

matgaw pisze:Dla mnie stawianie skrzydła bez taśm A ma tyle sensu co start alpejką w bezwietrzu. Albo inne mądrości mazbiego jak "nie wiem jak działa sterowanie 2D".


A ktora alpejke masz na mysli? Bo tej przez wielkie A na pewno sie nie da bez wiatru. :)

Re: Wszystko źle

Post autor: matgaw » 25 listopada 2021, 16:34

Dla mnie stawianie skrzydła bez taśm A ma tyle sensu co start alpejką w bezwietrzu. Albo inne mądrości mazbiego jak "nie wiem jak działa sterowanie 2D".

Re: Wszystko źle

Post autor: der » 25 listopada 2021, 16:14

Jest bezpieczny. Trzyma się kija

Re: Wszystko źle

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 listopada 2021, 16:13

Blazej pisze:Co tam uprzęże i aktywne latanie! Przede wszystkim czas pozbyć się złych nawyków...


Taśmy A jednak są używane do przyspieszenia wchodzenia nad głowę także tych nowoczesnych skrzydeł. Widać na filmie że piloci nie używający taśm A mają problem z wyciągnięciem skrzydła nad głowę. Poza tym trudno się nie zgodzić z pozostałymi tezami Mazbiego w tym filmie.

Na górę