Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 03 października 2016, 12:00
Łapanie uchwytu zapasu ćwiczymy na tyle często żeby łapać uchwyt automatycznie bez szukania.
W razie konieczności użycia zapasu łapiemy za uchwyt zapasu i ciągnąc otwieramy kontener zapasu i wyciągamy kopertę z zapasem z kontenera.
Po wyciągnięciu koperty odrzucamy ją możliwie mocno w bok najlepiej przeciwnie do kierunku naszego lotu. Uchwyt zapasu wypuszczamy z ręki. Nie celujemy w przeszkody w postaci skrzydła lub elementy wózka.
Po otwarciu zapasu gasimy skrzydło poprzez ściągnięcie za linki do pilota, najlepiej za linki sterówek lub tylnych rzędów.
Zapasu używamy automatycznie w przypadku gdy znajdujemy się na małej wysokości (poniżej 300 metrów) i doszło do: zderzenia, rotacji której nie da się zatrzymać w pierwszej próbie, każdej innej utraty kontroli nad skrzydłem.
W przypadku gdy utrata kontroli nastąpiła na znacznej wysokości pilot może próbować przywrócić kontrolę nad skrzydłem zanim użyje zapasu, ale pod warunkiem że kontroluje utratę wysokości a lot jest stabilny.
Łapanie uchwytu zapasu ćwiczymy na tyle często żeby łapać uchwyt automatycznie bez szukania.
W razie konieczności użycia zapasu łapiemy za uchwyt zapasu i ciągnąc otwieramy kontener zapasu i wyciągamy kopertę z zapasem z kontenera.
Po wyciągnięciu koperty odrzucamy ją możliwie mocno w bok najlepiej przeciwnie do kierunku naszego lotu. Uchwyt zapasu wypuszczamy z ręki. Nie celujemy w przeszkody w postaci skrzydła lub elementy wózka.
Po otwarciu zapasu gasimy skrzydło poprzez ściągnięcie za linki do pilota, najlepiej za linki sterówek lub tylnych rzędów.
Zapasu używamy automatycznie w przypadku gdy znajdujemy się na małej wysokości (poniżej 300 metrów) i doszło do: zderzenia, rotacji której nie da się zatrzymać w pierwszej próbie, każdej innej utraty kontroli nad skrzydłem.
W przypadku gdy utrata kontroli nastąpiła na znacznej wysokości pilot może próbować przywrócić kontrolę nad skrzydłem zanim użyje zapasu, ale pod warunkiem że kontroluje utratę wysokości a lot jest stabilny.