Peszke vs Vetec????

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Peszke vs Vetec????

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: pyzdra00 » 21 maja 2016, 11:13

THOR 190 którą wersje wybrać :
walbro czy PWK ???
ze sprzęgłem czy bez ???

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Stribo » 28 stycznia 2016, 22:43

fijar pisze:Ok tzn że wymuszone chłodzenie powinno sobie poradzić z Peszke?

Nie zauważyłem, żeby Polini wspominało cokolwiek, że do tego silnika mają być jakieś specjalne śmigła. Na ogół producenci silników zakładają, że silnik ma pracować poprawnie na każdym normalnym śmigle. Z tych przypadków, gdzie sprzedałem smigło Peszke do Thora 190, jeszcze nikt się na chłodzenie nie skarżył.

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Przemo Boosh » 19 stycznia 2016, 21:20

fijar pisze:Ok tzn że wymuszone chłodzenie powinno sobie poradzić z Peszke?


Moim zdaniem to dobry wybór i kłopotów z temperaturą nie będzie.

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: fijar » 19 stycznia 2016, 15:05

Ok tzn że wymuszone chłodzenie powinno sobie poradzić z Peszke?

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Przemo Boosh » 19 stycznia 2016, 14:57

fijar pisze:Jest wyposażony ale thor 200 który cierpiał głównie na przegrzewanie też jest w takie chłodzenie wyposażony


To był aprzypadłość pierwszych t200.
Po "apgrejdzie" na evo polegającym m.in na rozprężeniu przestał się przegrzewać...

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: fijar » 19 stycznia 2016, 14:55

Jest wyposażony ale thor 200 który cierpiał głównie na przegrzewanie też jest w takie chłodzenie wyposażony

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Przemo Boosh » 19 stycznia 2016, 14:09

fijar pisze:Latam na Thor 190 wersja bez sprzęgła boję się trochę o chłodzenie głowicy które przy śmigłach Peszke podobno nie wygląda najlepiej (chodzi mi o trzy łopaty stały skok) może ktoś ma doświadczenie.


Czy Thor 190 nie jest wyposażony w wentylator i tym samym chłodzenie jest wymuszone?

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: fijar » 18 stycznia 2016, 17:42

Latam na Thor 190 wersja bez sprzęgła boję się trochę o chłodzenie głowicy które przy śmigłach Peszke podobno nie wygląda najlepiej (chodzi mi o trzy łopaty stały skok) może ktoś ma doświadczenie.

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Stribo » 12 stycznia 2016, 23:11

Józek DUSZA pisze:, a 1m2 węgla 160 to wydatek rzędu 300zł...

Znalazłem tańszy węgiel : http://allegro.pl/tkanina-weglowa-wlokn ... 52656.html


He he, no właśnie! Właśnie na tym polegają dziwnie tanie śmigła "carbonowe" :):):).
W przypadku Peszke myk polega na tym, że oni kupują najwyższych jakości tkaniny i rowingi węglowe do budowy szybowców. Przy okazji niejako robią z nich śmigła :). A jak mi Grzegorz Peszke tłumaczył, węgiel może kosztować zarówno 60 jak i 600. Różnica jest podobno rzeczywiście nie tylko w cenie!

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Przemo Boosh » 12 stycznia 2016, 18:14

Józek, dobry producent smigiel potrafi dobrać materiały tak aby uzyskać odpowiednią wytrzymałość swojego produktu.
Mozna to uzyskać na kilka sposobów. Jednym z nich jest zakup certyfikowanych materiałów które są drogie albo kosztem masy zastosować jakiś chłam w ilości dwukrotnej...

Kolejnym elementem dość istotnym jest żywotność smigieł ktora jest skutkiem zastosowanych materiałów lub technologii.
Na tle Helixa czy Peszke taki Vetec to "jednorazówka" ktorej naprawa jest niemożliwa albo przez nieuniknione zwiększenie masy lopat absolutnie bezsensowna.
Vetec jest za to lżejszy... lepiej zatem nadaje się dla zawodników gdzie czas odpowiedzi silnika na gaz jest bezcenną wartością nawet kosztem żywotności. Lataczom rekreacyjnym natomiast w rownym stopniu zależy na parametrach jak i na żywotności śmigła.

Zbyszku, znam kilka takich przypadków.
Bardziej interesujące jest to w tym naszym pseudo lotnictwie, że śmigła nie są certyfikowane i nie okresla się maksymalnego resursu co moim zdaniem jest groźne dla otoczenia.
Jedynym znanym mi producentem dla PPG który wystawia choćby tak podstawowy kwit jakim jest metryka śmigła jest Peszke.

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 12 stycznia 2016, 15:06

A komu rozleciało się śmigło z powodu złych materiałów?

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Józek DUSZA » 12 stycznia 2016, 15:03

A skąd nam to wiedzieć z jakiego materiału zostaną i zostały wykonane śmigła ?
Przecież producent śmigieł nie podaje nazwy producenta tkaniny węglowej, szklanej itd .

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Przemo Boosh » 12 stycznia 2016, 14:52

Józek DUSZA pisze:, a 1m2 węgla 160 to wydatek rzędu 300zł...

Znalazłem tańszy węgiel : http://allegro.pl/tkanina-weglowa-wlokn ... 52656.html



I czego to dowodzi?
Od ruskich można kupić jeszcze tańszy...
Bał bym się jednak wykonać z tego śmigło...

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Józek DUSZA » 12 stycznia 2016, 14:34

, a 1m2 węgla 160 to wydatek rzędu 300zł...

Znalazłem tańszy węgiel : http://allegro.pl/tkanina-weglowa-wlokn ... 52656.html

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Przemo Boosh » 12 stycznia 2016, 11:50

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Przecież Witek wkłada węgiel tam gdzie jest potrzebny.


Jak mi się trafi Vetec do naprawy to zrobię foty tej "wspaniałej" struktury i wrzucę tutaj wtedy podyskutujemy...

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 12 stycznia 2016, 11:34

Przecież Witek wkłada węgiel tam gdzie jest potrzebny.

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Przemo Boosh » 12 stycznia 2016, 11:22

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Vetec są robione bez żelkotu ze względu na wagę. Szkło musi być, bo całe z węgla byłyby zbyt sztywne co pogarsza kulturę pracy. I tak są to najlżejsze śmigła na rynku. To jest ważne aby silnik szybciej się wkręcał, miał mniejszy moment bezwładności i mniejszy moment żyroskopowy. Poza tym sprawność tych śmigieł jest podobna przy dobrym dopasowaniu do rodzaju silnika, przekładni i sposobu latania.


1. Masa żelkotu jest porównywalna z lakierem "ze spraya" - ale żelkot kosztuje no i trzeba umieć się z nim obchodzić.

2. NIe oczekuję w pełni węglowej konstrukcji łopaty bo to byłoby technicznie nieuzasadnione i takie laminaty ( z wyjatkiem wędek) nie są stosowane jako kompozyty konstrukcyjne. Wykonanie łopaty w 100% ze szkła to kolejny czynnik redukujący koszty. 1 m2 Aeroglasu 163 kosztuje 5 zł, lepszego Interglasu 163 kosztuje 15 zł, a 1m2 węgla 160 to wydatek rzędu 300zł... Teza o nadmiernej sztywności konstrukcji i pogarszaniu kultury pracy to jakieś voodoo...

3.Moim zdaniem idealnym rozwiązaniem byłby Vetec wykonany w technologii bezbarwny żelkot + szkło 23g/m2 + węgiel 160g/m2 i to wszystko na żywicy L285 co by taniej było. Wytrzymałość łopat, a zwłaszcza ich krawędzi zwiększyć można przez sklejanie ich połówek na warkoczu nylonowym lub w ostateczności na rowingu węglowym. I to wszystko w wór i pompa.

Prepreg hybrydowy, węglowo-szklany też wydaje się ciekawym rozwiązaniem...

W moim odczuciu producent (choć bardzo sympatyczny z niego gość) zatrzymał się w rozwoju konstrukcji kompozytowych na etapie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia...

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 12 stycznia 2016, 10:22

Vetec są robione bez żelkotu ze względu na wagę. Szkło musi być, bo całe z węgla byłyby zbyt sztywne co pogarsza kulturę pracy. I tak są to najlżejsze śmigła na rynku. To jest ważne aby silnik szybciej się wkręcał, miał mniejszy moment bezwładności i mniejszy moment żyroskopowy. Poza tym sprawność tych śmigieł jest podobna przy dobrym dopasowaniu do rodzaju silnika, przekładni i sposobu latania.

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: pele » 12 stycznia 2016, 09:23

Przede wszystkim chcąc zmniejszyć efekt zastosuj 3 łopaty, druga sprawa jest kwestia przewożenia napędu jak odkręcasz łatwiej stały skok. Ze śmigłami nastawnymi jest więcej zajścia, ale można lepiej dopasować pod siebie. Latałem i na Vetecu w thorze 200 i na Peszke w mosterze i thorze 250.
Moje odczucia są takie iż śmigła są naprawdę klasowe, ale z racji sposobu latania (bardzo nisko) wybrałem odporniejsze śmigło Peszke.

Wojtek

Re: Peszke vs Vetec????

Post autor: Przemo Boosh » 12 stycznia 2016, 09:17

fijar pisze:Chodzi mi o śmigło do Thora 190 do tej pory dwułopatowy helix chciałbym coś zrobić z dużym momentem od śmigła i z chałasem w grę wchodzą tylko trzy łopaty ale Peszke czy Vetec jakie wady I zalety jednego I drugiego.


W mojej ocenie, główną zaletą Veteca jest jego niska masa i to, że jest nastawne.
Sposób wykonania, zastosowana technologia, estetyka pochodzą moim zdaniem z epoki późnego Gierka.
Piasta wygląda tak jakby była piłowana pilnikiem na zajęciach z ZPT w poprawczaku...
Łopaty szklane, laminowane bez użycia żelkotu i prawdopodobnie "z pędzla" bez pompy próżniowej, lakierowane po wyjęciu z formy i chyba "ze spraya" na balkonie...
To oczywiście moja ocena.
Peszke w kwestii wykonania wypada dużo, dużo lepiej.

Na górę