Przeglądy okresowe glajta

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Przeglądy okresowe glajta

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: Cezar100 » 17 stycznia 2016, 14:42

uriuk pisze:Dopisek nie dzial. Karta Paralotni ma wzor narzucony przez ULC

I bardzo dobrze, ale oprócz karty paralotni dostaje jeszcze dokumentacje z przeglądu glajta z wynikami i tam śmiało mozna wszystkie adnotacje nabazgrać.

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: uriuk » 17 stycznia 2016, 14:20

Dopisek nie dzial. Karta Paralotni ma wzor narzucony przez ULC

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: Cezar100 » 17 stycznia 2016, 13:56

Wniosek z tego prosty, żedokonujący przeglądów glajtów pisząc dopuszczenia na rok robia to tylko i wyłącznie w obronie własnego interesu bo nie przypuszczam aby problemem był dopisek " dotyczy komercyjnego wykorzystania"

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: uriuk » 17 stycznia 2016, 13:44

Brak karty paralotni w momencie wypadku licencjonowanego pilota jest dla ubezpieczyciela tak samo istotny, jak brak zaswiadczenia od kominarza, czy brak kwitow o obowiazkowej dostawie zywca wieprzowego.
Ustawa jasno okresla jakie dokumenty ma miec pilot. Jesli ustawa czego sie wymaga, to nie badzmy bardziej papiescy niz sam papiez.
Karte paralotni ma posiadac sprzet szkolny i uzywany komercyjnie. Koniec kropka.

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 17 stycznia 2016, 13:44

Przepisy są jednoznaczne jeśli chodzi o to w jakich przypadkach obowiązuje karta paralotni. Drugi aspekt to taki że przeglądy są nieobowiązkowe i za stan glajta odprawia wyłącznie pilot. Może to mieć znaczenie wyłącznie przy takim wypadku który nastąpił z powodu złego stanu technicznego skrzydła. Jeszcze nie spotkałem się z takim przypadkiem aby było to powodem problemów z ubezpieczyciele, być może dlatego że jak ktoś nie dba o stan techniczny sprzętu to z reguły nie dba także o ubezpieczenie.

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: Cezar100 » 17 stycznia 2016, 13:38

Marcin Kawula pisze:A jak podejść do sprawy gdy w instrukcji producenta skrzydła jest napisane żeby przegląd robić co 2 lata (rok dla szkół) a w karcie paralotni wydanej przez serwis jest termin dopuszczenia do lotów na rok.
Pozdrawiam
Marcin


No właśnie, czy to nie jest czasami "woda na młyn" dla ubezpieczyciela przy ewentualnym przykrym zdarzeniu i czy nie powinien być jasny i czytelny zapis- dla szkół i inne komerycjne wykozystanie glajta dopuszczenie = 1 rok, inne nie komercyjne =2 lata tak jak w instrukcji.Wszystko było by jasne.

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: uriuk » 17 stycznia 2016, 13:32

Karta paralotni jest wymagana tylko dla pilotow nie posiadajacych SK, dla skrzydel szkolnych i zarobkowych.
Licencjonowany pilot nie ma obowiazku posiadania karty.
Tak wiec jesli nie masz SK (bo jestes uczniem) to musisz miec co roku. Jak nie jestes, to karta ci nie jest potrzebna i mozesz stosowac sie do zalecen producenta.

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 17 stycznia 2016, 13:31

Karta paralotni praktycznie jest dokumentem dla szkół, gdyż jest obowiązkowa przy komercyjnym wykorzystaniu paralotni. Stąd pewnie różny okres przeglądów w niej podany.

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: Marcin Kawula » 17 stycznia 2016, 13:22

A jak podejść do sprawy gdy w instrukcji producenta skrzydła jest napisane żeby przegląd robić co 2 lata (rok dla szkół) a w karcie paralotni wydanej przez serwis jest termin dopuszczenia do lotów na rok.
Pozdrawiam
Marcin

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: szymon.strus » 17 stycznia 2016, 13:07

czesc,

PIerwszego glajta, uzywke wyslalem na przeglad zeby potwierdzic stan/nalot deklarowany przez sprzedajacego. Jako ze wyniki nie odbiegaly od normy przez 2 sezony tylko naciagalem linki samodzielnie raz do roku. Przed sprzedaza zrobilem przewiewnosc i oczywiscie wyszla jak dla nowego glajta (laczny nalot moze z 50h).

Potem kupilem nowke sztuke wiec przez 2 sezony nie robilem z glajtem nic poza lataniem ;) Przed trzecim sezonem pomierzylem/ponaciagalem liny (jedna w rzedzie C skrocona o 5mm) reszta w ramach bledu pomiarowego.

Oczywiscie regularnie co jakis czas ogladam liny/tasmy/skrzydlo itp. zeby wylapac ewentualne uszkodzenia, znalazlem m.in. dziurki po koniku polnym i przetarty oplot. Po drzewowaniu (delikatnym :P) wymienilem jedna linke od sterowki i zakleilem 2cm rozdarcie na samym stabilu. Pomierzylem liny, objerzalem dokladnie szwy, mocowania lin i wszystko w normie.

Duzo chyba zalezy w jakich warunkach skrzydlo jest uzytkowane. Moje ma wylatane jakies 100h w raczej normalnych warunkach (termika, zagiel) bez zadnych wydm, wodowan, sniegu itp. Wstaje normalnie, ma 'ksiazkowa' predkosc, nie wchodzi w negatywki, spadochronowania czy inne fulsztale ;) wiec daje sobie spokoj z przegladami.

Moze po tym sezonie (jak dobije do 150h) wysle je na przewiewnosc i sprawdzenie wytrzymalosci lin.

P.S. Paczke przewijam regularnie u Leszka Mankowskiego mimo ze tez nie jest specjalnie skomplikowana operacja ;)

P.S. 2. [OT] Kiedys pare miesiecy po przegladzie samochodu, gdzie nie bylo najmniejszych zastrzezen, mialem do wymiany polowe zawieszenia :D

Re: Przeglądy okresowe glajta

Post autor: zorientowany » 17 stycznia 2016, 10:50

Cezar100 pisze:Cześć,
chciałbym się dowiedziec jak to u Was wygląda sprawa z przeglądami glajtów.
Podczas rozmów z kumplami lataczami wyciągam nieśmiało wnioski, że może w 40 % piloci przestrzegają zalecanych terminów przeglądów. Argumentacja nie wysyłania glajtów na przegląd jest różna np. "jak nie latasz na zawodach to nie musisz" , " a po co, przeciez widzisz , że wszystko jest ok" , " nowe skrzydło, ma trzy -cztery lata co się mogło strać" itp. itd.
Ja akurat wysyłam terminowo, wysyłam również zapasy moje i syna również co rok. Syn w ubiegłym roku mało latał, dosłownie kilka godzin bo czasowo jest ograniczony (końcówka politechniki ) ale właśnie galjty i zapasy pakuję do wysyłki. Dbam o sprzęt, widzę, że jest ok ale wysyłam. Myślę, że moja głowa jest spokojniejsza mając przeglądy.Napiszcie jak sprawa wygląda, tak szczerze, wysyłacie rok w rok ?


Ja po kupnie używki zawsze zlecam pełen przegląd, nawet jeśli optycznie i wiekowo skrzydło jest nówka 'sztuka nie śmigane'. Po tym przeglądzie to różnie - jeśli przewiewność wyszła super, a wiem co się ze sprzętem dzieje (tylko ja na nim latam, ja go przechowuję), jeśli nie latałem w jakichś kiepskich warunkach (mżawka, silne mrozy, mgła) lub nie miałem jakichś przygód (wodowanie, drzewowanie itp) i nie wylatam w danym roku na nim nie wiadomo jak dużo godzin to sobie przegląd odpuszczam.

Zapas zawsze wysyłam terminowo.

Przeglądy okresowe glajta

Post autor: Cezar100 » 17 stycznia 2016, 10:05

Cześć,
chciałbym się dowiedziec jak to u Was wygląda sprawa z przeglądami glajtów.
Podczas rozmów z kumplami lataczami wyciągam nieśmiało wnioski, że może w 40 % piloci przestrzegają zalecanych terminów przeglądów. Argumentacja nie wysyłania glajtów na przegląd jest różna np. "jak nie latasz na zawodach to nie musisz" , " a po co, przeciez widzisz , że wszystko jest ok" , " nowe skrzydło, ma trzy -cztery lata co się mogło strać" itp. itd.
Ja akurat wysyłam terminowo, wysyłam również zapasy moje i syna również co rok. Syn w ubiegłym roku mało latał, dosłownie kilka godzin bo czasowo jest ograniczony (końcówka politechniki ) ale właśnie galjty i zapasy pakuję do wysyłki. Dbam o sprzęt, widzę, że jest ok ale wysyłam. Myślę, że moja głowa jest spokojniejsza mając przeglądy.Napiszcie jak sprawa wygląda, tak szczerze, wysyłacie rok w rok ?

Na górę