Co dalej?

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Co dalej?

Re: Co dalej?

Post autor: Only21 » 25 listopada 2017, 11:01

dziekuje za rozwjanie watpliwosci

Re: Co dalej?

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 listopada 2017, 10:46

Skrzydło będzie miało wszystkie prędkości większe. Gdzieś podawałem wzór do wyliczenia o ile będą większe. Może w książce. Poza tym sterówki będą twardsze, skrzydło będzie szybciej reagowało na wszelkie zmiany lotu. Zmniejszy się jego żywotność a także odporność na przeciążenia. Te wszystkie zmiany nie będą mocno odczuwalne przy przeważeniu o 10 kg

Re: Co dalej?

Post autor: Only21 » 25 listopada 2017, 09:52

Zbyszek a powiedz mi taką rzecz , jeśli wyjdzie Ok czy swobodnie mieszczę się jeśli skrzydło ma 85-108 a ja wazę 100 no powiedzmy ze będę przewożony jakieś 10 kilo

Re: Co dalej?

Post autor: Only21 » 25 listopada 2017, 09:40

Wiem ze niedobrze ale dobrze w tym wypadku;)

Re: Co dalej?

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 listopada 2017, 09:21

Only21 pisze:Zbyszek,jakie acro .... ja spirali jeszcze dobrze nie opanowałem ;)


To dobrze. Znaczy się niedobrze, ale dobrze :)

Re: Co dalej?

Post autor: Only21 » 25 listopada 2017, 09:16

Zbyszek,jakie acro .... ja spirali jeszcze dobrze nie opanowałem ;)

Re: Co dalej?

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 listopada 2017, 08:59

Zrób przegląd i lataj. Nie rób akro bo pewnie jest przeważone. Przez wiele lat piloci ppg latali tylko na takich skrzydłach.

Re: Co dalej?

Post autor: Only21 » 25 listopada 2017, 07:55

Panowie .Mam takie skrzydełko z czasów kiedy wpadłem na pomysł latania ,nazywa się advance epsilon 4 rozmiar 28 rok 2002.Lezy z 10 lat w szafie i tak mnie korciło wiec się zapiąłem i wio. Wydygany zrobiłem kółko nad ziemią,moje pytanie: jest sens robić przegląd?Szelesci ładnie wyglada dobrze. Czy mogę latać z napędem przy wadze około 135

Re: Co dalej?

Post autor: Only21 » 27 października 2017, 22:39

Prokopcio dobrze prawi :) Coś tam polatalem na pg ale wiem o czym prawisz.
Może dlatego ze miałem hu.. szkółki . Nikt nie powiedział ,stary tak ma być,uważaj na to i na to itp itd .Tylko start zlot i lądowanie . Ale mogę to zrozumieć .. Komercja i maja Cię w dupie co się z Tobą dzieje i jak Cię przygotować . Suma Summarum,praktyka ,praktyka i praktyka

Re: Co dalej?

Post autor: prokopcio » 27 października 2017, 22:18

co do strachu latania to zauważyłem taką tendencję, że piloci tylko ppg mają większego stracha od tych co się nalatali pg w termice których nieźle wyhuśtało i mimo woli ( lub nie ) musieli się nauczyć latać, takich trudno przestraczyć w lataniu napędowym natomiast ci czysto ppg jak coś tam troszeczkę zahuśta to lądują i mówią wystraszeni - pierd...lę dziś nie latam bo strasznie torbi ;)....

Re: Co dalej?

Post autor: pele » 27 października 2017, 16:39

Zaczynałem od nemo moto 29 m, zwykły nucleon 29m, hadron 24m i teraz snake xx 20m.Ważę 91-93 kg. Z każdą zmianą na mniejsze rozmiary mocniejszy napęd. Prędkości przelotowe średnie zwiększyły się. Na hadronie miałem 42-45 (kiedyś 100 km zrobiłem w 2h, ale non stop bela i trymer) Dla ciebie w zupełności wystarczy nucleon WRC w rozmiarze 27-29. On jest naprawdę szybki. Zwiększ zbiornik do 16 wysikaj się i 3 godzinki lotu bez problemu. 120 km -130 km

Wojtek

Re: Co dalej?

Post autor: elyaneck » 27 października 2017, 15:25

Witam,
To i ja dodam coś od siebie. Latanie przelotowe PPG to mój główny styl i powiem wam że ważniejsze od tych paru km/h jest zaufanie do skrzydła. Jak będziesz 50km od startowiska i trafisz na jakiś uskok wiatru albo inne anomalie to na hadronie następnym razem nie polecisz, bo się będziesz bał. Ja już w swoim życiu przerabiałem skrzydło kupione na wyrost i ten zakup mnie uwstecznił. Mimo że latam od 17 lat, w tym roku kupiłem Universala. Tak przy okazji: na skrzydle klasycznym z Solo robiłem trójkąty FAI 120 km I powiem że na przeloty najważniejsze jest zaufanie do skrzydła, znajomość meteorologii i warunków w danym dniu oraz taktyka. Jak tego nie będzie, to nawet na szybkim skrzydle daleko nie zalecisz... przydaje się również duży zbiornik paliwa :D .

Pozdrawiam
Janusz

Re: Co dalej?

Post autor: ciacholot » 26 października 2017, 09:17

Buran reflex, Revo2, Apco Force z tych popularnych i fajnie latających.

Re: Co dalej?

Post autor: prokopcio » 26 października 2017, 08:27

A aj dopytam w imieniu kolegi który u Nas zostaje w tyle, jakie kilkuletnie skrzydła samostateczne są warte uwagi dla pilota rekreacyjnego poza "oczywistymi" Nucleonami ? Napęd Motoroma, masa startowa ok 130.

Może ma ktoś na zbyciu ?

Re: Co dalej?

Post autor: Only21 » 25 października 2017, 12:12

Chyba synteze ale głowy nie dam . lata na trajce i z 15kg jest przeciązony

Re: Co dalej?

Post autor: prokopcio » 25 października 2017, 12:06

Only21 pisze:..Kumpel leci obok mnie na zaciągniętych trymerach i na odległości 10 km dwa razy robi okrąg żebym mógł go dogonić....Chciałbym jakieś szybsze skrzydło ( nie do acro ale żebym mógł poleciec dalej niż w zasięgu komina)
jeśli tylko po to, żeby nie zostawać w tyle to snake nie jest odpowiednim skrzydłem dla Ciebie. A ten kolega to jakie skrzydło ma? możesz się na nim przelecieć ?

Re: Co dalej?

Post autor: Only21 » 25 października 2017, 11:55

Podoba mi się Twoje myślenie Uriuk,z wyprzedzeniem.Trzeba rozważyć dwa skrzydła :) Puki co zaspokoiliście moją ciekawość.Na razie przeturlam sie na reactionie a w przyszłym roku może coś dokupię .Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi.
Jeśli ktoś to czyta z okolic Wawy i ma taki pocisk o którym była mowa chętnie nawiąże kontakt.
Pozdrawiam Arek G

Re: Co dalej?

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 października 2017, 11:30

Only21 pisze:To tak jakbym miał kupić auto..malucha czy ferrari.I tym i tym można jeździć bezpiecznie,czy się mylę?


To nie jest dobre porównanie. Porównaj raczej do golfa w wersji z silnikiem 90 koni i silnikiem 500 koni. Tym drugim też da się jeździć tak samo jak tym pierwszym, ale wyobrażasz sobie chłopaka który ma 20 lat i zaraz po kursie kupuje tego mocniejszego golfa? Pomijam oczywiście koszty związane z posiadaniem takiego auta.

Re: Co dalej?

Post autor: uriuk » 25 października 2017, 11:03

Ani Snake ani Hadron nie nadaja sie za bardzo do dalekich przelotow, poniewaz wymagaja zbyt duzej uwai podczas latania.
Posluze sie porownaniem z samochodem. Regularnie jezdze do afryki. Kiedys pojechalem autem podniesionym niefachowo na zawieszeniu. Taki wiejski tuning charakteryzuje sie tym, ze auto tylko wyglada, ale slabo jezdzi. Np nie skapensowano kata wyprzedzania zwrotnicy, przez co kierownica byla wsciekle czula i auto myszkowalo po drodze. Jezdzenie wkolo komina bylo mozliwe, ale wyjazd na wyprawe okazal sie koszmarem. Zamiast dojechac w 4-5 dni jechalem 10.
Tak samo z Snake czy Hadronem. Latalem kilka lat na foty Synthesisem pokonujac czesto duuze odleglosci. Zareczam ci, ze Syteza wyprzedzi kazdego Snake na dystansie 200 km. Bo da sie na niej realnie cisnac przez te 200 km na pelnej beli. Na Snake sobie tego nie wyobrazam.

Re: Co dalej?

Post autor: Only21 » 25 października 2017, 10:54

To jest tak jak zaczynałem latać na ppg..z trzy szkółki odwiedziłem i każdy brał monete a nauki zero.Na pytania stawiane jaki sprzęt,każdy mówil najgorszy bo do nauki. I takim własnie rezultatem ma mandżur który leży. To tak jakbym miał kupić auto..malucha czy ferrari.I tym i tym można jeździć bezpiecznie,czy się mylę?

Na górę