Post autor: rk » 28 marca 2018, 20:26
Witam.
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie wypróbowanie latania z napędem (do tej pory tylko swobodnie), ale w taki sposób, aby jak najbardziej przypominało to latanie swobodne - chodzi o latanie termiczne.
W prehistorii internetu znalazłem dyskusje:
http://pl.rec.paralotnie.narkive.com/XYcir6AX/ppg-specjalizowany-nap-d-do-termikihttp://pl.rec.paralotnie.narkive.com/NGwPVHwj/ppg-a-termikahttps://groups.google.com/forum/#!topic/pl.rec.paralotnie/vrSwG1hZBAACzy coś w powyższych tematach się zmieniło?
Nie planuję rezygnować z latania swobodnego, ale do liny daleko, a czasem w sezonie takie pulchne chmurki nad głową, że aż żal żeby się marnowały.
Zrobiłem przegląd napędów i nie znalazłem nic, co by zachęcało do podjęcia ryzyka zakupu...
Silnik Ventor wygląda fajnie, ale to jeszcze nie cały napęd...
Co z podwieszeniami, małymi zbiornikami paliwa w cieniu pilota, składanym śmigłem, filigranowym koszem, kokonem i nie wiem co tam jeszcze...
Ciekaw jestem czy ktoś miał podobne rozterki i jak sobie z nimi poradził.
Kilka lat temu były pomysły i plany, ale o efektach nic nie znalazłem?
Może o czymś oczywistym nie wiem?
Witam.
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie wypróbowanie latania z napędem (do tej pory tylko swobodnie), ale w taki sposób, aby jak najbardziej przypominało to latanie swobodne - chodzi o latanie termiczne.
W prehistorii internetu znalazłem dyskusje:
[url]http://pl.rec.paralotnie.narkive.com/XYcir6AX/ppg-specjalizowany-nap-d-do-termiki[/url]
[url]http://pl.rec.paralotnie.narkive.com/NGwPVHwj/ppg-a-termika[/url]
[url]https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.rec.paralotnie/vrSwG1hZBAA[/url]
Czy coś w powyższych tematach się zmieniło?
Nie planuję rezygnować z latania swobodnego, ale do liny daleko, a czasem w sezonie takie pulchne chmurki nad głową, że aż żal żeby się marnowały.
Zrobiłem przegląd napędów i nie znalazłem nic, co by zachęcało do podjęcia ryzyka zakupu...
Silnik Ventor wygląda fajnie, ale to jeszcze nie cały napęd...
Co z podwieszeniami, małymi zbiornikami paliwa w cieniu pilota, składanym śmigłem, filigranowym koszem, kokonem i nie wiem co tam jeszcze...
Ciekaw jestem czy ktoś miał podobne rozterki i jak sobie z nimi poradził.
Kilka lat temu były pomysły i plany, ale o efektach nic nie znalazłem?
Może o czymś oczywistym nie wiem?