pgforum.pl

Tak Zbyszku, przy zimnym ciężko dodać gazu w ogóle ale to mi nie przeszkadza bo po 10-20s zaczyna być w miarę ok. Ale na rozgrzanym chciałbym żeby się wkręcał jak dodam gaz gwałtownie a on najpierw zmniejsza obroty, żeby dopiero się rozpędzić na max. Wiem że to kwestia regulacji gaźnika i konkretnie ten przypadek był podany teraz mieszankę mam niezłą i nie chcę jej poprawiać na wyczucie. Szukam dalej tego opisu.

Tak trochę teorii zarzucę. Gwałtowne dodanie gazu powoduje że mieszanka staje się zbyt uboga. Dlatego w samochodach gaźniki były wyposażone w pompkę, która wstrzykiwała dodatkową porcję paliwa przy szybkim dodaniu gazu. Czyli jeśli przy rozgrzanym silniku tak się dzieje że silnik się dusi przy gwałtownym dodaniu gazu, to powinno pomóc wzbogacenie mieszanki. Przy zimnym silniku gdy do pracy jest potrzebna bogatsza mieszanka zjawisko to jest bardziej odczuwalne i duszenie się przy dodawaniu gazu może być wykorzystane jako wskaźnik rozgrzania silnika

Witam.
Widziałem gdzieś opis przyczyny a teraz nie moge odnaleźć, co trzeba w gaźniku skorygować jeśli z jałowych/wolnych obrotów jak dodam gwałtownie gaz to silnik się dusi ? Jak dodaję płynnie ( może być dość szybko ) to wszystko śmiga ok.
Napęd JPX