Post autor: żółty27 » 03 maja 2019, 15:04
latamito pisze:Kompletna bzdura że nasi konstruktorzy są lepsi od włoskich. Fakt z każdego silnika da się więcej wycisnąć ale kosztem żywotności silnika. Jesteśmy daleko w tyle i to jest fakt.
Napisałeś totalne brednie. W silnikach takich jak malucha, komara, WSK, solo dało się w prosty sposób zwiększyć ich żywotność poprzez podniesienie ich mocy. Żeby nie było, że jestem już starym zgryźliwym dziadem żyjącym w poprzedniej epoce, potrafiącym tylko wszystko, i wszystkich krytykować. Kiedyś miałem ochotę zrobić sobie swój silnik (prostszy w budowie od tradycyjnego), ostatnio dowiedziałem się, że ktoś wcześniej wpadł na ten sam pomysł i go opatentował (sam patent, nie wykonał go), ale pomimo tego, może kiedyś go zrobię, o ile będę miał wystarczająco dużo natchnienia. Jeśli mi się to uda, to na pewno nim się pochwalę na forum.
[quote="latamito"]Kompletna bzdura że nasi konstruktorzy są lepsi od włoskich. Fakt z każdego silnika da się więcej wycisnąć ale kosztem żywotności silnika. Jesteśmy daleko w tyle i to jest fakt.[/quote] Napisałeś totalne brednie. W silnikach takich jak malucha, komara, WSK, solo dało się w prosty sposób zwiększyć ich żywotność poprzez podniesienie ich mocy. Żeby nie było, że jestem już starym zgryźliwym dziadem żyjącym w poprzedniej epoce, potrafiącym tylko wszystko, i wszystkich krytykować. Kiedyś miałem ochotę zrobić sobie swój silnik (prostszy w budowie od tradycyjnego), ostatnio dowiedziałem się, że ktoś wcześniej wpadł na ten sam pomysł i go opatentował (sam patent, nie wykonał go), ale pomimo tego, może kiedyś go zrobię, o ile będę miał wystarczająco dużo natchnienia. Jeśli mi się to uda, to na pewno nim się pochwalę na forum.