Post autor: uriuk » 04 maja 2020, 23:16
Jesli tej klasy pilot tak twierdzi, to nie ma podstaw, zeby mu nie wierzyc. Problem w tym, ze on lata na wyczynowych, malych skrzydlach i bardzo mocnych napedach. Sprobujmy to rozwazyc, Tak mocny naped w skrzydle bez samostatecznosci i na dodatek przyhamowanym do predkosci minimalnego opadania, spowoduje drastyczne zostawanie skrzydla za plecami i odciazenie go. W efekcie uzyskamy silne kiwanie sie skrzydla na boki (przerabialem). Czyli nie bedziemy mogli wykorzystac pelnej mocy napedu. Ale jesli przywrocimy samostatecznos, to co prawda zestaw bedzie mial wieksze opadanie wlasne ( bez silnika), ale nabedzie zdolnosc do utrzymywania stalego kata natarcia. Czyli skrzydlo nie bedzie zostawalo z tylu, tylko bedzie nad glowa pilota. I moze sie okazac, ze w tej konfiguracji wznoszenie bedzie wieksze , jesli jak pisze Lojak, bedzie czym je popchnac. Ale to tylko takie moje teoretyzowanie.
W samolocie mam w instrukcji podane dwie predkosci wznoszenia: predksc najszybszego wznoszenia (Vy) i predkosc najstromszego kata wznoszenia (Vx) i sa to rozne predkosci, czyli strome wznoszenie nie jest najszybsze, a najszybsze nie jest najstromsze, co swiadczy o tym, ze nie sa to wcale sprawy proste.
Jesli tej klasy pilot tak twierdzi, to nie ma podstaw, zeby mu nie wierzyc. Problem w tym, ze on lata na wyczynowych, malych skrzydlach i bardzo mocnych napedach. Sprobujmy to rozwazyc, Tak mocny naped w skrzydle bez samostatecznosci i na dodatek przyhamowanym do predkosci minimalnego opadania, spowoduje drastyczne zostawanie skrzydla za plecami i odciazenie go. W efekcie uzyskamy silne kiwanie sie skrzydla na boki (przerabialem). Czyli nie bedziemy mogli wykorzystac pelnej mocy napedu. Ale jesli przywrocimy samostatecznos, to co prawda zestaw bedzie mial wieksze opadanie wlasne ( bez silnika), ale nabedzie zdolnosc do utrzymywania stalego kata natarcia. Czyli skrzydlo nie bedzie zostawalo z tylu, tylko bedzie nad glowa pilota. I moze sie okazac, ze w tej konfiguracji wznoszenie bedzie wieksze , jesli jak pisze Lojak, bedzie czym je popchnac. Ale to tylko takie moje teoretyzowanie.
W samolocie mam w instrukcji podane dwie predkosci wznoszenia: predksc najszybszego wznoszenia (Vy) i predkosc najstromszego kata wznoszenia (Vx) i sa to rozne predkosci, czyli strome wznoszenie nie jest najszybsze, a najszybsze nie jest najstromsze, co swiadczy o tym, ze nie sa to wcale sprawy proste.