Trajka zelektryfikowana

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Trajka zelektryfikowana

Re: Trajka zelektryfikowana

Post autor: der » 07 stycznia 2021, 20:55

Rowerowe tylko z tych hardcorowych. Co najmniej 1000W na koło. Zwykłe 250W to z wyższej trawy trajki z pilotem nie wyciągną.
Hardcorowe potrzebują dobrych baterii. Tanio nie będzie.
Ze 2 tysiące na koła i drugie tyle na baterie które dadzą prądu na jakiej 20km max.
Po taniości to tylko adaptacja spalinówki z pocketbike, ale to hałasuje i śmierdzi.

Re: Trajka zelektryfikowana

Post autor: Piotr Domański » 07 stycznia 2021, 17:53

Romicki robił, silnik w piaście, napęd na przednie koło. Mocy nie było tyle żeby wyciągnąć skrzydło ale przemieszczać można się było bez kłopotu.

Re: Trajka zelektryfikowana

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 stycznia 2021, 17:30

Elektryczną trajką można bezpiecznie uczyć jeżdżenia ze skrzydłem nad głową

Re: Trajka zelektryfikowana

Post autor: adam.a » 07 stycznia 2021, 17:25

Kiedyś na pararudnikach jeździła trajka ppg z silnikiem elektrycznym chyba w przednim kole , może jakiś film sie zachował , poszukam, a Fresh breeze robił na pedały http://www.fresh-breeze.de/en/products/ ... flyke.html

Re: Trajka zelektryfikowana

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 stycznia 2021, 16:15

Napęd można zastosować z dwóch hulajnóg. W Wrocławiu widziałem że leżą na ulicach ;)

Re: Trajka zelektryfikowana

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 stycznia 2021, 16:14

Też miałem taki pomysł jak projektowałem swoją trajkę.

Trajka zelektryfikowana

Post autor: uriuk » 07 stycznia 2021, 16:08

Od jakiegos czasu chodzi mi po glowie pomysl wsadzenia do kol trajki dwoch rowerowych silniczkow elektrycznych. Co to da?
Ano latwiejszy dojazd na start, latwiejszy start (kola wspomagaja smiglo podczas stawiania skrzydla) i stwarzaja mozliwosc latania kampingowego, bo ladowisko niekoniecznie musi byc przy samej stacji benzynowej.
Technicznie nie jest to mocno skomplikowane.

Co waszeci na to?

Na górę