Post autor: uriuk » 14 grudnia 2021, 13:24
Tak w duzym skrocie:
Paralotnia w locie samstatecznym (trymery odpuszczone) leci szybko i ma duze opadanie. Jesli w takim przypadku zaciagniemy z jednej strony "mala sterowke" to powstanie duzy opor na dlugim rameniu i ta strona zaczne zostawac z tylu, czyli inicjujemy zakret. Jest on dosc plaski, poniewaz sterujac w ten sposob nie zmieniamy kata natarcia.
Jesli natomiast w takiej konfiguracji uzyjemy sterowki, to zlikwidujemy samostatecznosc po tej stronie i w efekcie wzrosnie kat natarcia, spadnie po tej stronie opadanie (czyli zahamowana polowka sie uniesie do gory w stosunku do przeciwnej polowki) i... glajt skreci w strone przeciwna (efekt lotkowy). Jesli wiec polaczymy oba dzialania i z jednej strony zasterujemy stabilem a z drugiej normalna sterowka, to jedna polowka zwolni, ale sie nie podniesie, natomiast druga sie wyraznie podniesie, co spowoduje gwaltowne przechylenie skrzydla. W tym momencie dodajemy gazu i mamy kozacki zakret, ktory musimy pozniej zgrabnie "wylapac" zeby nie rozhustac sprzydla.
Da sie to zrobic bez 2D ale musimy ciagle zmieniac sterowki, co jest kopotliwe, wiec przywiazano linki malych i duzych sterowek do jednego uchwytu.
W normalnym lataniu takie starowania jest upierdliwe i dla tego nie stosuje sie w skrzydlach majacych z zalozenia latac prosto (Universal, Solo)
Tak w duzym skrocie:
Paralotnia w locie samstatecznym (trymery odpuszczone) leci szybko i ma duze opadanie. Jesli w takim przypadku zaciagniemy z jednej strony "mala sterowke" to powstanie duzy opor na dlugim rameniu i ta strona zaczne zostawac z tylu, czyli inicjujemy zakret. Jest on dosc plaski, poniewaz sterujac w ten sposob nie zmieniamy kata natarcia.
Jesli natomiast w takiej konfiguracji uzyjemy sterowki, to zlikwidujemy samostatecznosc po tej stronie i w efekcie wzrosnie kat natarcia, spadnie po tej stronie opadanie (czyli zahamowana polowka sie uniesie do gory w stosunku do przeciwnej polowki) i... glajt skreci w strone przeciwna (efekt lotkowy). Jesli wiec polaczymy oba dzialania i z jednej strony zasterujemy stabilem a z drugiej normalna sterowka, to jedna polowka zwolni, ale sie nie podniesie, natomiast druga sie wyraznie podniesie, co spowoduje gwaltowne przechylenie skrzydla. W tym momencie dodajemy gazu i mamy kozacki zakret, ktory musimy pozniej zgrabnie "wylapac" zeby nie rozhustac sprzydla.
Da sie to zrobic bez 2D ale musimy ciagle zmieniac sterowki, co jest kopotliwe, wiec przywiazano linki malych i duzych sterowek do jednego uchwytu.
W normalnym lataniu takie starowania jest upierdliwe i dla tego nie stosuje sie w skrzydlach majacych z zalozenia latac prosto (Universal, Solo)