pgforum.pl

Hej
Jeśli mogę coś dodać od siebie to są ludzie, którym totalnie nie przeszkadza nasze latanie. Są ludzie, którzy faktycznie są wkurzeni wskutek wielokrotnego niskiego latania i ich rozumiem. Jest jeszcze trzeci gatunek, tacy co mają po prostu ból d**y z zazdrości bo po prostu ktoś sobie lata (albo ogólnie spełnia inne pasje), a sami pieniądze marnują przez palenie petów i picie piwa. Miałem na początku sezonu akcję z pewnym typem (pierwszy start po 5 miesiącach), który obsmarował nas na jednej z grup na FB. Jako że każdy lot mam zapisany w IGC, to patrząc na godzinę wpisu jego bzdurnych oszczerstw było to ledwo po starcie, a jego gawrę omijałem łukiem 1km na ok. 250-300m AGL. Zaznaczam że nie kręcę się nad stodołą czy inną oborą, tylko odchodzę po starcie na przelot i wracam dopiero po godzinie. Także Panowie nie przejmować się, latać, ale proszę zachowujmy minimalną wysokość, bo o ile wysokość 150m może być dyskusyjna na zdjęciu, tak na fotkę z domami w tle i widoczną nazwą modelu na skrzydle nie będzie wytłumaczenia. Ale też niestety znam takich, co potrafią tak nisko nad zwartą zabudową zejść, że liście na drzewach w ogrodzie się ruszają. To oni niestety nam robią gnój i się tym nie przejmują...

pturowski93 pisze:To mają pecha

W Niemczech pecha mieli paralotniarze. Teraz mogą startować wyłącznie z zarejestrowanych lotnisk i lądowisk. We Francji na PPG muszą mieć uprawnienia jak na ultralajty. Z tego co słyszałem, w Belgii i Holadni też nie jest różowo.

Takie tematy już przerabialiśmy to już historia.

To mają pecha. Nikomu nie dochodzisz, tam gdzie są ludzie będą pretensje i niezadowolenia. Przelot nad miastem czy zabudowaniami u nas trwa kilka minut i odbywa sie raz na kilka dni, w godzinach porannych raczej nikt nie lata (mi sie zdażyło raz latać o 6 rano ale to nad obwodnicą i raczej nikomu nie przeszkadzałem). Jak latamy to nad pustymi polami albo na sporej wysokości, gdzie hałas jest znikomy. Wszystko co robimy odbywa się zgodnie z prawem,poza tym o ile wiem cisza nocna obowiązuje od 22 do 6 rano. Zastanawiam się, z jakiej racji mają nam zabrać startowisko? To że jakis Kowalski ma sraczkę i ból tyłka, zazdrości i żona go terroryzuje, nie oznacza ze wszyscy paralotniarze ucierpią. Ale dziękujemy za informacje

Impreza na której byłem i na której ludzie z Legnicy wałkowali temat (nie wiedząc kim jestem) odbyła sie 2 tygodnie temu. Była to impreza pewnej instytucji finansowej, której pewna cześć pracowników pochodzi z Legnicy. Zeszło na temat motocyklistów i ktoś powiedział, że motocykliści to pikuś, jemu hałasują paralotniarze. I się zaczęło. Przekazuję w dobrej wierze, zrobicie z tą wiadomością co zechcecie.

Witam. Kolego Uriuk nie przesadzaj My już dawno o Legnicy zapomnieliśmy. A Jak by nawet ktoś przeleciał raz na jakiś czas to co? Mieliśmy 2 lata temu incydent z dziadkiem to go Prezydent odesłał do ULC a z radną która pisała interpelację osobiście sobie pogadałem. Teraz Zapraszamy Na Lotniskowiec Małuszów koło Mercedesa w Jaworze. Twoje in koguto przeterminowało się więc nie rób zadymy. Pozdrawiam AnTonio.

No to mogą stracić to miejsce. Lokalesi są tak wq...ni, że nawet ja, we Wrocławiu dowiedziałem sie o akcji. I to nie z kręgów lotniczych. Podsłuchiwałem in koguto.

Chłopaki zmienili miejsce , bo po lotnisku jest już wspomnienie z tego co wiem

Dotarły do mnie wiadomości o tworzeniu się inicjatyw oddolnych ludności tambylczej na okoliczność zakłócania spokoju przez napędy. Zwłaszcza w godzinach porannych, oraz lotów nad zabudowaniami. Jak znam życie to może się skończyć szlabanem na lotnisko w Legnicy.