Historia: wyjazd na start i latanie 2008 rok Karpaty Ukraina

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Historia: wyjazd na start i latanie 2008 rok Karpaty Ukraina

Re: Historia: wyjazd na start i latanie 2008 rok Karpaty Ukraina

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 11 marca 2018, 23:50

Wtedy jeszcze nie było wyciągu krzesełkowego i starty były bardziej na zachód, koło stacji meteo. A mieszkaliśmy w turbazie czyli schronisku turystycznym. No i nie lataliśmy po dolinie. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy jak to zrobić.

Re: Historia: wyjazd na start i latanie 2008 rok Karpaty Ukraina

Post autor: huzar » 11 marca 2018, 23:01

No to ja nie załapałam się na takie atrakcje błotne!! ale mnie ominęło :D
A co do latania - to chyba inne lądowisko? nooo i jedna ważne sprawa: na Ukrainie nie ma złych warunków do latania :P na wszystko odpowiadają "Nie ma probliema" :P

Re: Historia: wyjazd na start i latanie 2008 rok Karpaty Ukraina

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 11 marca 2018, 16:12

ciacholot pisze:Latanie jak latanie, ale gabloty i autostrady SUPEEEER !!!


Od tego czasu z politowaniem patrzę na wszystkie terenowe bulwarówki dla których zjechanie na polną drogę to już wyczyn :) Widać na filmie że latanie było możliwe przy około 8 m/s na starcie.

Re: Historia: wyjazd na start i latanie 2008 rok Karpaty Ukraina

Post autor: ciacholot » 11 marca 2018, 15:32

Latanie jak latanie, ale gabloty i autostrady SUPEEEER !!!

Historia: wyjazd na start i latanie 2008 rok Karpaty Ukraina

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 11 marca 2018, 11:52

Te wyjazdy dostarczały więcej emocji niż latanie, choć latanie też było wyjątkowe.



A tu latanie


Na górę